Outlander III GEN Techniczne - Tarcze i klocki
SK666 - 10-04-2018, 16:31
sla napisał/a: | SK666 napisał/a: | chamulców | |
haha juz się poprawiłem. To chyba wynik zbyt długiego świętowania przejścia w letni stan ogumienia.
Swoją drogą literówka po pólnocy, a kolega sla jak ma w zwyczaju nie powstrzymał sie od krytyki, dałbym "pomógł" ale chyba nie zrozumie.
rajan - 10-04-2018, 22:56
No moje nieciekawie wyglądają (58kkm przebiegu) Na moje oko pewnie jeszcze z 5 max 10 kkm. Jadę zaraz na przegląd to pewnie będą chcieli zmienić.
jaromir - 05-05-2018, 08:42
Wczoraj zmieniałem opony w ASO. Przebieg 31tyś. Poinformowano mnie, że klocki się kończą i przy przeglądzie trzeba je będzie wymienić. Kurczę, nie myślicie, że to za wcześnie?
Bizi78 - 05-05-2018, 08:53
Może mitsu puściło testowa serię klocków drewnianych jak kiedyś w rumuńskim oltcicie .
krzychu - 05-05-2018, 09:43
Ale czemu się dziwicie że klocki z automatem wytrzymują ~40 tys? Przecież to standard w wielu markach przy automacie... Jeśli już się wyleczyli z krzywienia się tych tarcz to moim zdaniem na plus...
esesen - 05-05-2018, 11:36
Bizi78 napisał/a: | Może mitsu puściło testowa serię klocków drewnianych jak kiedyś w rumuńskim oltcicie . |
Albo może tak jak w nowych drukarkach są tusze startowe to w nowych Mitsubishi wkładają klocki startowe
U mnie na przeglądzie przy ok. 20kkm powiedzieli, że mam zużyte 40%.
rezon - 07-05-2018, 17:10
jaromir napisał/a: | Wczoraj zmieniałem opony w ASO. Przebieg 31tyś. Poinformowano mnie, że klocki się kończą i przy przeglądzie trzeba je będzie wymienić. Kurczę, nie myślicie, że to za wcześnie? | najpierw sam je obejrzyj. W ASO Mitsu potrafią różne bajki opowiadać - niektóre nawet mogłyby się o literackiego Nobla starać za twórczość. Podnieś samochód, zrzuć koło i sam zobaczysz ile mają na grubości.
Co do standardów wytrzymałości w innych markach - ja się tam nie znam na automatach, ale w Superbie w manualu pierwszą zmianę miałem przy 91kkm, drugą przy 171kkm z powodu pierwszej zmiany tarcz . Na tym tle to Outek ma bardzo mało trwałe hamulce - pierwsze klocki poleciały po 40kkm
jaromir - 07-05-2018, 18:40
Spróbuję zajrzeć, choć szczerze mówiąc nie bardzo się na tym znam . Dodatkowo wczoraj jadąc ekspresówką zauważyłem, że podczas hamowania z np. 130 km/h słychać było dość głośny hałas. Hamowałem ostrożniej w związku z tym, bo bałem się, że coś się rozleci. W mieście normalnie hamuje, nic nie słychać
krzychu - 07-05-2018, 22:34
Jak nie było wibracji to dawał o sobie znać czujnik akustyczny zużycia klocka...
rezon - 09-05-2018, 09:53
krzychu napisał/a: | Jak nie było wibracji to dawał o sobie znać czujnik akustyczny zużycia klocka... | wyjaśnij "świeżakowi", że chodzi o zwykłą blaszkę przy klocku, bo jeszcze będzie szukał mikrofonu. btw działa prawie tak samo dobrze, jak elektryczny.
jaromir - 09-05-2018, 14:12
No właśnie zajrzałem tam i oprócz mikrofonów znalazłem jeszcze system ukrytych kamer
A tak poważnie poczytałem instrukcję i jest na ten temat w niej mowa. Nie zmienia to faktu, że nastawiony byłem na większy dystans, który przeżyją ori klocki.
SK666 - 09-05-2018, 21:21
jaromir, - wszystko zależy od Twojego stylu jazdy, jednak podejdź z dystansem do diagnozy u "lekarza pierwszego kontaktu". Spróbuj zasięgnąć kilku opinii. Wtedy (jak w skokach narciarskich) odrzucisz skrajne i wyjdzie Ci prognozowane zużycie 😊
ps. Ważne żeby Dzieci były zdrowe , no nie? ))
jaromir - 09-05-2018, 21:33
dobre...póki co jest książkowo
Jeżeli chodzi o klocki to tak sobie pomyślałem, że w ASO przesadzają, ale po ostatnim powrocie z Wisełki i dźwiękach mu towarzyszących, stwierdzam, że chyba mieli rację. Poobserwuję temat. W mieście jazda bez hałasu, na trasie wczoraj, byłem bardziej ostrożny - też było ok. Pewnie do drugiego przeglądu dotrwają.
krzychu - 09-05-2018, 22:48
Ale przyhamuj mocno normalnie i będzie dziwny dźwięk to wymień te klocki bo zaraz zaczniesz hamować metalem o metal... A wtedy w ASO zaproponują wymianę z tarczami od razu.
SK666 - 12-05-2018, 08:55
jaromir,
Na majówce rozminęliśmy się koncertowo. Widzimy się nad morzem w czerwcu, ale faktycznie, podjedź gdzieś może wcześniej bo jak pisze krzychu, jak zaczniesz metalem o metal rzeźbić to może być nieciekawie.
|
|
|