To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Corolle dwie.

joujoujou - 26-03-2019, 00:02

360 albo 390. Dokładnie nie pamiętam. :oops:
jacek11 - 26-03-2019, 16:09

No to nie za mocny. Ale założony w tym miejscu ma prawo działać. Sporo miejsca musi być między silnikiem a maską ,że się zamyka.
joujoujou - 26-03-2019, 18:32

Miejsca faktycznie nie brakuje (co zresztą dokładnie sprawdziłem zanim w ogóle zacząłem rozważać montaż w tym miejscu), najciaśniej jest w okolicach rozpórki kielichów, ale też bez tragedii. Działać działa znakomicie, chociaż widzę że gródź się lekko ugina - jednak dźwignia jest nielicha. Przypuszczam że słabszy jakiś bez problemu by sobie poradził, ale na długość pasowały tylko od Suzuki Alto mk2.

W każdym bądź razie plug & play to to nie było, kilka godzin pękło.

joujoujou - 05-05-2019, 00:34

Korzystając z ładnej pogody wymieniłem świece i pasek klinowy (który oczywiście klinowy już od dawna nie jest, ale jakoś tak mi nazwa pasuje) - powiedziałbym że na pasek to już był czas najwyższy.



Przy okazji mazidłem do plastików dodałem trochę glancu kolektorowi ssącemu i górnej osłonie silnika.


joujoujou - 15-09-2019, 17:10

Przy okazji niedawnej wymiany klocków z tyłu zauważyłem że wspornik rury wlewu paliwa jest bardzo skorodowany. Tak bardzo, że gdy go tylko dotknąłem, to został mi w rękach! :shock:

Sprawdziłem dostępność, zamówiłem w ASO, i oto jest:



To co zostało ze starego wspornika. Masakra. ;)



Nowy, pomimo że ocynkowany, i tak przed montażem dodatkowo pomalowany, a po montażu jeszcze pryśnięty środkiem do konserwacji podwozia:



I mimo że robiłem to w piątek trzynastego, to obyło się bez urwanych śrub i innych komplikacji. :lol:

joujoujou - 07-10-2019, 15:23

Taką kurdeblaszkę na zderzak przykleiłem. Na zimę jak znalazł.


Hugo - 08-10-2019, 15:54

A że tak spytam, co ma zima wspólnego z tą blaszką?
joujoujou - 08-10-2019, 23:05

40kilowe worki z węglem będą wożone. 8)
jacek11 - 09-10-2019, 16:07

Oj to ja bym nie obciążał dodatkowo wozu kurdeblaszką :P :mrgreen:
joujoujou - 09-10-2019, 16:21

Ależ tam... nie będzie ich 20 naraz. Dwa to maksymalnie, plus 2-3 sztapelki brykietów z torfu, razem góra 150 kilo. :)
joujoujou - 18-05-2020, 16:17

Czas na kolejnego moda. Wszystkie elementy gotowe już miałem dobre dwa lata temu, ale jakoś a to czasu brakowało, a to chęci, a to pogoda nie taka, a to inna wymówka, ale w końcu jest.

Celem modyfikacji było zastąpienie fabrycznych słoneczników takimi z podświetlanymi lusterkami - zdobyte na szrocie, z Avensisa T25. Na pierwszy i drugi rzut oka wydawało mi się że (poza dorzuceniem wiązki) będzie plug & play. BARDZO byłem w błędzie.

Punkt wyjściowy:





Nowe słoneczniki - samoprzylepna folia aluminiowa dla poprawy świecenia i oczywiście LEDy, w tym samym celu.





Pierwsze kuku - rozstaw otworów pod wkręty jest inny, więc trzeba było wiercić.



Wiązka na swoim miejscu. Pół podsufitki trzeba było odczepić.



Drugie kuku - po zamontowaniu okazało się, że dystans od zawiasu do klipsa (ten na suficie, blisko lusterka) nie pasuje. Dało się trochę wyciągnąć zawias ze słonecznika. Działać działa, ale przy podnoszeniu nie wskakuje sam na miejsce spoczynkowe. Na szczęście też sam z siebie nie spada, więc tak zostaje.



Podsumowując - cały dzień roboty, z której efektów wcale nie jestem zadowolony.

Bonus - takie oto kwity na poprawki lakiernicze fabryka zostawiła wetknięte za wzmocnienie dachu:


Hugo - 18-05-2020, 21:10

Haha, fajny mod. Też mam daszki przeciwsłoneczne od Avensisa T25, ale w Galancie z 2001 r. :mrgreen: A co ciekawe, po wymianie bocznych uchwytów pasują P&P... Tylko po 2 kable doprowadzić do daszka i gotowe. Niestety, choć w moim przypadku stety, pasują tylko do wersji z szyberdachem, bo wtedy podsufitka jest inna.
joujoujou - 21-05-2020, 22:47

Hugo napisał/a:
Haha, fajny mod.
Dziękuję. :)

W akcie desperacji rozważałem dokupienie kolejnych, z corolli verso, ale brać w ciemno bez pewności czy podpasują nie bardzo jest sens - mógłbym wydać górę kasy i mieć górę niepotrzebnych słoneczników. :lol:

A dziś udało mi się coś popsuć. Od początku zabaw z niebieską zauważyłem że ktoś kiedyś musiał krzywo wkręcić korek w misce olejowej i gwint trzymał ledwo-ledwo. I dziś, przy kolejnej wymianie oleju, już się nie dało dociągnąć.

Także jutro odstawiam autko do warsztatu i niech się chłopaki bawią w wymianę miski olejowej. Mam jedną w znośnym stanie, ale nie mając ani porządnego podnośnika, ani najazdu, ani dachu nad autem, nie podejmę się "zrób to sam" w tym wypadku. :p

Hugo - 22-05-2020, 15:49

joujoujou, do wymiany miski olejowej nie jest potrzebny kanał, najazd czy podnośnik. Nie wiem jaka tam u Ciebie pogoda jest, ale w Pl jest tak, że taka robota jest bez problemu do ogarnięcia leżąc pod autem :wink: Robiłem to nie raz, a jeśli masz japończyka to i pewnie żadnych fabrycznych osłon pod silnikiem też nie masz, więc to już w ogóle luksus.
joujoujou - 22-05-2020, 20:03

SRka jest fabrycznie nisko zawieszona i jak stoi na równym to się nie wczołgasz. Pogoda jest katastrofalna - wiatry do 90 km/h i ulewne deszcze przy temperaturach rzędu +10 w ciągu dnia, więc nic przyjemnego. A osłony wszystkie są, dbam o to by w aucie nic nie brakowało, choćby najmniej ważnej spineczki, zawleczki czy zaślepki. W zaprzyjaźnionym ASO uważają mnie za dziwaka, bo jestem (tak powiedzieli) jedynym znanym im właścicielem auta w tym wieku, które jest całkiem kompletne. :lol:

Takie zresztą drobiazgi jak simmeringi, spinki czy wkręty zamawiam u nich na telefon (poznają mnie po głosie) i płacę przy odbiorze. :)

Dość że chłopaki (ale już nie w ASO) wymienili miskę, skasowali 8 dyszek i mam spokój. 8)

Dzięks za dobre rady, bardzo doceniam (szczerze, bez żartów), ale że plecy już nie takie jak kiedyś i łatwo żeby mnie przewiało, to unikam kłopotliwych napraw.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group