harpagan - 29-09-2008, 09:26
Potrzebujecie pomocy? Anonymous - 29-09-2008, 09:30
Dzięki, Piotrek, damy radę. No chyba, że coś się pokomplikuje, to będziemy alarmować. harpagan - 29-09-2008, 11:39 Mam dzis w miare spokoj w pracy wiec w razie czego dzwoncie 
Owczar - 29-09-2008, 12:13 Ja troszkę odbiegnę od tematu.. Z racji tego, że dopiero przeczytałem historię Mr White-a, chciałbym tylko napisać, że świetna historia. Mógłbym rzec, że Mitsubishi jest jak Nokia, Connecting people 
Juiceman - 29-09-2008, 12:17 Dokładnie jak NOKIA(connecting people) like NIKE (just do it) like PEPSI (ask for more) like COCA COLA(enjoy) xD Fakt historia świetna, a Twoja fakt, że sie dopiero tworzy ale też jest bardzo bogata 
Owczar - 29-09-2008, 12:28
Hehe, widziałem kiedyś prezentację o sexie właśnie z takimi porówaniami, więc wychdziłoby na to, że Mitsubishi jes po prostu jak sex
Gregorbu, w razie czego to ja też mogę pomóc po 17. Mieszkam na Ochocie, więc jak coś to numer będziesz miał na PW. czarnuch23 - 29-09-2008, 12:32 ibaly juz poholowany? jesli nie i bedzie potrzebna pomocna dlon ewentualnie samochod chetnie pomoge jako ze dzis mam troszke wiecej luzu moge podskoczyc do was
Juiceman - 29-09-2008, 12:32
Owczar od tego i tego można się uzależnić xD No i ja tu widze macie okazje zrobic mini spot )
Owczar - 29-09-2008, 12:49 Każda okazja dobra Mam nadzieję, że z Mr White-em to nic poważnego. Jak ja nie lubię awarii układu elektrycznego :/ Mój lancer też niedomaga pod tym względem i czeka mnie niedługo przeprawa przez mękę...
Juiceman co do uzależniania, to nie wspominaj... dobrze, że zrobiłem foty bo w pracy bym nie usiedział ;P W końcu od wczoraj Galant jest już u mnie
A przy okazji pytanko do osób z Wawy. Jest gdzieś może jakiś ogólnodostępny kanał w okolicach ochoty? Brat mi za słabo dokręcił filtr oleju i mi się sączy od wczoraj. Próbowałem na leżąco, ale słaby dostęp jest :/ Anonymous - 29-09-2008, 13:38 Bardzo wszystkim dziękujemy za oferty pomocy. Asisstance działa! Biały został pomyślnie odholowany do domu. Po drodze zerwała się nam wprawdzie linka holownicza ale w takim miejscu, że udało się ją ponownie zaczepić . Wymontowałem aparat zapłonowy. Przy okazji też wymontował akumulator, bo po drodze kompletnie się rozładował. I tu ciekawostka - być może wina leży po stronie aku! Dwie cele kompletnie suche! Dolałem wody destylowanej i obecnie ładuję akumulator. Po naładowaniu test - jeśli okaże się, żę samochód bez problemów odpali i będzie trzymał obroty, kupujemy nowy akumulator. Jeśli obroty będą szalały, aparat zapłonowy do wymiany.
rosomak1983 - 29-09-2008, 19:07
Cóz mistu to mitsu i tyle firma z klasa.... Robi rzeczy trwałe i piękne jak diamenty... Chłopaki prosze bez kryptoreklamy pozatym NIKE to gówno(jakosc srednia za tęcene) a coca-gówno i pepsi-rzygi ????  Z czym wogóle porównujecie mistubishi motors ???  Obraziło to moje uczucica religijne
Juiceman - 29-09-2008, 19:56
<nono> bo o adidasie nie wspominalem 
Marcin-Krak - 29-09-2008, 23:18 Jak wnioskuję po poście w dziale kupię, jednak to nie wina aku 
Anonymous - 30-09-2008, 07:54 Akumulator naładowany. Lancer nie odpalił. Na wszelki wypadek - by wykluczyć jednak całkowicie aku - wstawiłem akumulator z Colta. Nie odpalił. Szukamy aparatu zapłonowego. Bartek - 30-09-2008, 09:06
Sugeruję kontakt z Markiem Japaneze - on ma rozpracowane "wkłady" do aparatów - to wg mnie lepsze rozwiązanie niż używka...... |
||||||||||||||||||||
