Anonymous - 04-02-2008, 21:29
mialem od razyu chipa ,tez slyszalem zeby wymienic olej po 5 tys zastanawiam sie , w ASO mowili ze nie warto ale ja im nie wierze  sam nie wiem co robic bo moze po 10 tys wymienie go na PAJERO i bede zalowal wydanej kasy ... 
Anonymous - 04-02-2008, 21:38 Ja wymieniłem po 1500 km. W sumie może bez sensu ale niektórzy producenci zalecają taką wymianę. W Toyocie np. po 1000, honda (motocykle) też po 1000. Olej napewno nie jest przepracowany, natomiast rzekomo mogą być jakieś poprochy które przeniknęły do silnika w trakcie montażu, czy też opiłki które powstają w silniku. Reasumując - kasa niewielka w porównaniu z ceną auta, a "czyste sumienie".Takie opiłki widziałem na własne oczy w Suzuki Intruder, który ma namagnesowany siateczkowy filtr w układzie smarowania. Jak go wymontowałem, to znalazłem na nim sporo takich "samorodków". Kibloo - 04-02-2008, 23:13
Jakby co to jest gwarancja... a takiego przeglądu nie ma w obowiązkowych, więc jak sie z tego powodu zatrze to musza naprawić bezpłatnie... koniec i kropka, szkoda kasy! pozdro Anonymous - 05-02-2008, 08:15
Anonymous - 05-02-2008, 21:31 Ja wyminiłem po 4000km i mam czyste sumienie bo płacac własną kasę grubo ponad 100 tys zawsze to nie darmowy slużbowy !!!!!!!!!!!!! Kibloo - 05-02-2008, 21:44 powiem to tak... pytałem w ASO czy taki przegląd jest przewidziany... powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby... jak nie ma to nie pcha, sie na siłę, poza tym to że jeżdżę służbowym, nie jest żadnym wytłumaczeniem... bo jak nie jeżdżę to nie zarabiam... bryka w warsztacie=mało kasy. ale nie neguję, zawsze można taki przegląd zrobić, tylko, ze jak pierwszy raz o tym na forum przeczytałem., to mój misiaczek miał już cos koło 10kkm, więc do ptrzepisowych 20kkm niewiele mu brakowało. pozdro Anonymous - 08-02-2008, 08:06 Po dwóch tygodniach użytkowania Misia na plus mogę zaliczyć dobre właściwości jezdne, ergonomię wnętrza, na minus mały promień skrętu, głośna praca silnika w okolicach 100 km/h. Gene - 08-02-2008, 08:10
Anonymous - 08-02-2008, 08:12 Mnie chyba najbardziej irytuje nieegonomiczne ustawienie pedałów i kierownicy. Mam 180 cm wzrostu, fotel w najniższej pozycji, kierownice na maxa do góry, a mimo to przy wciskaniu sprzęgła dotykam kolanem kierownicy. Co do promienia zawracania jak na pickupa jest bardzo dobry , w końcu to nie Colt czy inny Yaris. Pozdrawiam. Gene - 08-02-2008, 08:15 Bartman, sprobuj cofnac jeszcze troche fotel i bardziej pionowo postawic oparcie
Anonymous - 08-02-2008, 08:22
Zdaję sobie z tego sprawe jednak przyzwyczajenie z Willysa i Vito to jedno a konieczność przyzwyczajenia się do Misia to drugie.
Anonymous - 08-02-2008, 08:33 Fotel na maxa z tyłu  mogę jeszcze ewentualnie wymontować, albo obciąć nogi w kostkach...Pamiętam w latach 80-tych Ojciec miał nogę w gipsie i powoził maluchem z tylnego siedzenia. Pozdrawiam.
Gene - 08-02-2008, 08:37 kurczaczki... to ja mam 187 cm i nie czuje sie zle w Sporcie a jak pamietam w nowym L200 bylo podobnie. Anonymous - 08-02-2008, 08:49 Mój kolega 197 cm narzeka jedynie na brak miejsca na głowę z tyłu, za kierownicą mieści się bez problemu - fotel max góra i max tył.
Anonymous - 08-02-2008, 09:33 Wzrost ma tutaj mniejsze znaczenie, kazdy ma inna budowe ciala. Ja np przy 180 cm mam nogi dlugosci czlowieka okolo 187 cm. Ale w Lce siedzi mi sie dosc wygodnie, pozycja lezaca mi odpowiada, tylko siedzisko mogloby byc dluzsze i postawione bardziej do gory. Instyle ma ta mozliwosc aby podniesc tylko przod siedziska. |
||||||||||||||||||||
