To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Stuki w ukladzie kierowniczym

Hugo - 30-05-2012, 22:34

Owczar napisał/a:
dokręciłem i odkręciłem bo kierownica ciężko chodziła, a luz pozostał
Towarzyszyły temu jakieś dziwne dźwieki z układu kierowniczego?
SPIDER-ek napisał/a:
wolałbym tego nie ruszać bo jest trochę zachodu z śrubami zrywalnymi
Nie ma sensu zdejmować stacyjki. Wymienia się tylko wałek z łożyskiem górnym i krzyżakami.
Owczar - 31-05-2012, 01:08

lucho napisał/a:
bo ostatnio z kolegą coś dokręciliśmy i aktualnie kierownica prawie nie odbija i cięzko chodzi... może to to?
kręciliśmy w prawą stronę- a może w drugą było trzeba?
bo luz jak był tak jest


Najwyraźniej kręciliście dobrą śrubą, ale widać luz jest gdzie indziej. Kręcąc tą śrubą dociskacie wałek magla do koła zębatego wałka wejściowego. U mnie było tak samo. Skręcenie nic nie dało. Ta druga śruba służy do dokręcenia wałka wejściowego będącego jakby przedłużeniem kolumny kierowniczej. Ale ja od razu dokręciłem. Zbyt mocne skręcenie zabija magiel...

Hugo napisał/a:
Towarzyszyły temu jakieś dziwne dźwieki z układu kierowniczego?


Nie wiem, nie kręciłem nią wiele. Jak tylko zobaczyłem, ze skręcanie nie przynosi efektu, to odpuściłem.

Dzisiaj się pobawiłem bo luz irytowął coraz bardziej. Stuki trochę mniej ;) Prowadzenie auta po autostradzie przy dużym wietrze było tragedią. Niby luz niewielki, ale przy dużych prędkościach była masakra. Malutki luz na małym wałku przekłada się na duży luz na obwodzie kierownicy. Proporcjonalnie do ilorazu średnic. Tak więc luz na średnicy 20mm o wartości 0,2mm przełoży się na 400mm na luz o wartości 4mm. Co już znacznie utrudnia jazdę.

Ja chyba swój zlokalizowałem. Podczas rozkręcania kolumny dawno temu, zerwałem zabezpieczenia plastikowe ustalające długość kolumny i umożliwiające jej złożenie podczas wypadku. Same kołki nie mają wielkiego znaczenia, ale wysunięcie i wsunięcie wieloklinu, który nie jest pasowany zbyt ciasno, powoduje jednak rozluźnienie połączenia. Po czasie powstał luz. Podejrzewam, że to przyczyna stuków nie tylko u mnie. W wolnej chwili odkręcam, myje, smaruje poxipolem i składam. W razie wypadkuy poxipol puści, a usztywni połączenie bez problemu. Chyba, że ktoś zna inne sposoby ciasnego spasowania wieloklinu.

Podczas gwałtownych ruchów, słychać z tego miejsca także stuki. Podczas skręcania kierownicą są momenty gdy koła skręcą mocniej po czym znowu stawiają opór w drugą stronę, wtedy także stuka.

Krzyżaka nie nagrywałem, bo działa bez zarzutu. Zresztą blokowałem kolumnę za krzyżakiem i zero luzu.


lucho - 31-05-2012, 10:54

Hugo napisał/a:
Owczar napisał/a:
dokręciłem i odkręciłem bo kierownica ciężko chodziła, a luz pozostał
Towarzyszyły temu jakieś dziwne dźwieki z układu kierowniczego?
SPIDER-ek napisał/a:
wolałbym tego nie ruszać bo jest trochę zachodu z śrubami zrywalnymi
Nie ma sensu zdejmować stacyjki. Wymienia się tylko wałek z łożyskiem górnym i krzyżakami.


Hugo u mnie towarzyszyły zbyt mocnemu przykręceniu tej śruby.
Dźwięki były podczas kręcenia kierownicą w obydwie strony - brzmiało to tak jakby blaszka przeskakiwała po metalowych ząbkach.
A żeby tego było mało to kierownica chodziła ciężej i wogóle nie odbijała :shock:
I napisz gdzie taki wałek z łożyskami dostać- czy da się go kupić za normalne pieniądze? czy tylko używka?

Owczar- u mnie luz jest dokładnie w tym samym miejscu - chyba znalazłem kumatego mechanika bo znalazł mi to w minutę - powiedział że to jest raczej do wymiany cała przekładnia kierownicza i raczej trzeba sie będzie przyzwyczaić :evil:

Owczar - 31-05-2012, 10:58

lucho, nie ma sensu wymieniać, bo to wada konstrukcyjna. Zrobili to zbyt luźne i w każdym prędzej czy później to wystąpi.

Kolumnę można kupić jedynie używkę, także od angola, ale to nie ma sensu. W tym wypadku trzeba poprawić fabrykę i spasować to ciasno. Pewnie się zabiorę za to niedługo.

W ASO pewnie cena kosmos :D

SPIDER-ek - 31-05-2012, 11:12

Hugo, w takim wypadku masz rację że nie ma sensu przekąłdki całej kolumny tylko wałek, a że mam całą kolumne kupioną za grosze to chyba spróbuję ten wałek wyciągnąć, a wcześniej sprawdzę czy na tym wieloklinie coś się rusza tak jak u Owczara na filmiku.

Owczar, jeżeli było by to co zaprezentowałeś na filmiku, to jesteśmy w domu :) . Ja muszę się temu przyjrzeć u siebie, bo wydaje mi się że u mnie te zabezpieczenia są założone, ale nie jestem pewny.

Owczar - 31-05-2012, 11:14

Nawet jeśli są zabezpieczenia, to one nie przenoszą obciążeń. Funkcja tłumienia też znikoma, bo są w ogóle nieodporne na ścinanie.

Luz najłatwiej wyczuć obejmując wałek dłonią i kręcąc kierownicą.

SPIDER-ek - 31-05-2012, 11:16

A nie można by tego wałka w obrębie wieloklinu jakoś ścisnąć żeby zmniejszyć luz?
lucho - 31-05-2012, 11:23

dobra panowie teraz będę kombinował... :P
ja tam widzę dziurkę w której widzę ruszający sie wieloklin.
Może z drugiej strony też jest taka i można to nagwintować i wkręcając coś zblokować wieloklin w środku?

Owczar - 31-05-2012, 11:24

SPIDER-ek napisał/a:
A nie można by tego wałka w obrębie wieloklinu jakoś ścisnąć żeby zmniejszyć luz?


Trzeba by zrobić nacięcie. Wtedy jak najbardziej. W sumie pomysł niezły :)

[ Dodano: 31-05-2012, 11:24 ]
Dziura jest przelotowa. Tylko ja mam źle ustawione względem siebie.

Hugo - 31-05-2012, 12:05

Owczar napisał/a:
kołki nie mają wielkiego znaczenia, ale wysunięcie i wsunięcie wieloklinu, który nie jest pasowany zbyt ciasno, powoduje jednak rozluźnienie połączenia. Po czasie powstał luz. Podejrzewam, że to przyczyna stuków nie tylko u mnie
Dokładnie to stało się u mnie, ale dodatkowo jeszcze czuć luzy na górnym krzyżaku. Ściskałem go ściskiem stolarskim, ale poprawa była krótkotrwała.
Owczar - 31-05-2012, 12:13

Ale górny krzyżak musi mieć luz żeby pracować. Inaczej byłby przesztywniony. To zależy o jakim luzie teraz mówimy. Ale wzdłużny na jednym elemencie jest fabrycznie.
Hugo - 31-05-2012, 15:36

Owczar napisał/a:
Ale górny krzyżak musi mieć luz żeby pracować. Inaczej byłby przesztywniony. To zależy o jakim luzie teraz mówimy. Ale wzdłużny na jednym elemencie jest fabrycznie
O kurka to muszę się dokłądnie temu przyjrzeć.
Owczar - 31-05-2012, 15:55

Zresztą najprostsza metoda to uchwycić żabą w danym miejscu i sprawdzać czy jest luz. Jak blokuję tuleję z wieloklinem to nie ma luzu, jak blokuje wałek to luz jest.
lucho - 31-05-2012, 15:58

myślę że jedyne, którym można spróbować to objąć i usztywnić będzie taka obejma jak do układów wydechowych, tylko oczywiście trochę mniejsza.
Owczar - 31-05-2012, 16:05

Jeśli nie zrobisz nacięcia na tulei to można sobie ściskać do woli...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group