Forum ogólne - Ubezpieczenie OC
michalina27 - 02-11-2009, 22:58
| Paweł_BB napisał/a: |
1,5 roku temu kupiłem mojego Miśka, był ubezpieczony w Allianz ale ja ubezpieczyłem sobie AC/OC/NW w PZU, oczywiscie przyszło wezwanie z Allianzu no to zadzwoniłem do nich i wysłałem faxem moje nowe ubezpieczenie, pani powiedziała OK i sprawa ucichła.
Pół roku później dostałem wezwanie z firmy windykacyjnej, zadzwoniłem a koleś prosto z mostu że on ma to w nosie, on nie wie o co chodzi, on nic pomoże, on tylko chce kasę i reszta go wali... No to powiedziałem mu co o tym myślę i rzuciłem słuchawką.
Kilka dni temu przyszedł mi wyrok sądu w Bielsku że mam zapłacić 430 PLN (kwota OC + koszty sądowe)  Kurde, czy coś się da z tym zrobić? Moim zdaniem to czyste naciąganie ludzi, durni ustawodawcy chcąc dobrze czyli żeby niejako zmusić ludzi do płacenia OC dało takim firmom jak Allianz broń do męczenia uczciwych ludzi  W głowie mi się to nie mieści, że takie coś mnie spotkało, jakby kurde nie mogło być jakiejś bazy centralnej (np. w Funduszu Gwarancyjnym) żeby np. Allianz sobie mnie znalazł, zobaczył że zapłaciłem w PZU i się ode mnie odpieprzył. |
Mam dla Ciebie złą wiadomość. Sprawa nie do przeskoczenia. Niezależnie napisz wypowiedzenie do Allianz'a, bo jak dostaną składkę to znowu Ci odnowią ubezpieczenie.
Tak prawdę powiedziawszy, to szkoda, że ta dobra wola pani z Allianz nie została poparta pismem.
wenom44 - 02-11-2009, 23:49
| michalina27 napisał/a: | | Paweł_BB napisał/a: |
1,5 roku temu kupiłem mojego Miśka, był ubezpieczony w Allianz ale ja ubezpieczyłem sobie AC/OC/NW w PZU, oczywiscie przyszło wezwanie z Allianzu no to zadzwoniłem do nich i wysłałem faxem moje nowe ubezpieczenie, pani powiedziała OK i sprawa ucichła.
Pół roku później dostałem wezwanie z firmy windykacyjnej, zadzwoniłem a koleś prosto z mostu że on ma to w nosie, on nie wie o co chodzi, on nic pomoże, on tylko chce kasę i reszta go wali... No to powiedziałem mu co o tym myślę i rzuciłem słuchawką.
Kilka dni temu przyszedł mi wyrok sądu w Bielsku że mam zapłacić 430 PLN (kwota OC + koszty sądowe) Kurde, czy coś się da z tym zrobić? Moim zdaniem to czyste naciąganie ludzi, durni ustawodawcy chcąc dobrze czyli żeby niejako zmusić ludzi do płacenia OC dało takim firmom jak Allianz broń do męczenia uczciwych ludzi W głowie mi się to nie mieści, że takie coś mnie spotkało, jakby kurde nie mogło być jakiejś bazy centralnej (np. w Funduszu Gwarancyjnym) żeby np. Allianz sobie mnie znalazł, zobaczył że zapłaciłem w PZU i się ode mnie odpieprzył. |
Mam dla Ciebie złą wiadomość. Sprawa nie do przeskoczenia. Niezależnie napisz wypowiedzenie do Allianz'a, bo jak dostaną składkę to znowu Ci odnowią ubezpieczenie.
Tak prawdę powiedziawszy, to szkoda, że ta dobra wola pani z Allianz nie została poparta pismem. |
zgadza się, jak ubezpieczasz się w innej firmie musisz wypowiedzieć pisemnie dotychczasowe ubezpieczenie-taka ustawa, nie przeskoczysz
Paweł_BB - 03-11-2009, 05:46
Dzięki za odpowiedzi 
Kurde ale jestem zły, jak zwykle nasi wspaniali ustawodawcy dali ciała
minotauro - 03-11-2009, 22:43
Ustawa stanowi, że wypowiedzenie (własnoręcznie podpisane) musi zostać dostarczone do rąk towarzystwa najpóźniej dzień przed końcem polisy. Jeżeli stanie się to później to towarzystwo ma obowiązek (ustawowo) przedłużyć polisę na kolejny okres (rok). Podobnie ma się sprawa przy kupnie samochodu. Od momentu kupna masz 30 dni na wypowiedzenie lub przedłużenie umowy ubezpieczenia u obecnego właściciela, ta sama zasada że najpóźniej dzień przed firma musi dostać własnoręcznie podpisane wypowiedzenie.
Anonymous - 04-11-2009, 11:16
Baza ubezpieczonych aut pewnie by się przydała, ale lobby ubezpieczycieli dba by nie powstała...
Dobrze jest raz o złożeniu tego kwitka zapomieć, bo potem lepiej się pamięta 
Poza tym żaden fax, żaden e-mail, tylko papier z datą, pieczątką przyjmującego oświadczenie, oryginał dla przyjmującego, kopia dla nas. Najlepiej składać w przedstawicielstwie firmy w której było zawierane OC, a nie u pośrednika.
minotauro - 04-11-2009, 16:55
Wiadoma sprawa, że prosto do towarzystwa, czasami agentowi moze zależeć na tym aby umowy nie wymawiać, ale to już są ekstremalne przypadki działania na niekorzyść klienta... Niektóre towarzystwa twierdzą, że przyjmują wypowiedzenia przez tel. lub internet, ale potem za 2 lata okazuje się że umowa nie zostala wypowiedzona... dla zainteresowanych polecam niedawno znaleziony artykuł: http://forsal.pl/artykuly/345483,.html
mam nadzieje, że komuś się przyda
|
|
|
