Krzyzak - 14-05-2009, 08:10 jak dla mnie, to kolejnosc byla taka: - brak pelnego spalania ze wzgledu na zalane swiece - przedostawanie sie gazu do wydechu - dopalanie w katalizatorze - spalenie katalizatora - reszte Hubert opisal... ja raz po myciu V6 w EA5 tez sie strachu najadlem... chodzilo co prawda tylko o brak ladowania (a potem i kilku innych rzeczy), ale na szczescie skonczylo sie dobrze - dluga historia Anonymous - 14-05-2009, 08:10 Współczuję, przykra sprawa. A samochód masz z charakterem! Co do usuwania przykrycha zapachów, mogę nieco podpowiedzieć, bo w obu Coltach po zakupie - brzydko mówiąc - śmierdziało. Najpierw musisz usunąć źródło brzydkiego zapachu, tj. najdkopcone wygłuszenia, konserwę itd. Ciągi powietrzne czyścisz (zapewne kilkakrotnie) pianką do czyszczenia klimatyzacji. Bezpośrednio na tapicerkę wystarczą zwykłe środki czyszczące o intensywnym zapachu (Vanish na dywanikach, wykładzinie i podsufitce potrafi czynić cuda). Na samo powietrze - zapach typu antitabac w aerosolu (taki domowy) i solidne wietrzenie. Hugo - 14-05-2009, 11:33
Hugo - 14-05-2009, 11:36
Marcin-Krak - 20-05-2009, 22:19 Hugo, z tego co widzę, to chyba podjąłeś decyzję co dalej 
Hugo - 21-05-2009, 00:23 Dokładnie. Czekam na propozycje. Owczar - 27-05-2009, 14:01 Hugo, gdyby ktoś w mojej rodzinie szukał auta, to chyba już co mógłbym mu polecić 
Nie żal Ci? ;> Hugo - 27-05-2009, 18:16
.
Owczar - 27-05-2009, 18:22 No jak przeczytałem opis co zmieniłeś w tym aucie (sam) to jestem pod wrażeniem... szybko kalkulując wychodzi że tyle co za niego chcesz to włożyłeś w ciągu roku. Myślę, że szybko znajdziesz nowego nabywcę, tymbardziej, że te mazdy były naprawdę udanymi autami. Mam nadzieję, że nikt mnie nie ukamieniuje, ale galant pod względem awaryjności blado wypada przy maździe.
A masz jakieś plany co teraz? 3 diamenty? rosomak1983 - 27-05-2009, 22:53 Hugo, nie wierze ze juz chcesz sprzedac Magde.... Po co było w takim razie robić tyle modów??? 
PS Jedyne co Cie moze usprawidliwić to kupno mitsubishi 
Hugo - 28-05-2009, 08:10
Myślałem o kilku autach po Maździe, min. BMW serii 7 (E38), Mercedes C-Klasa 2.8 benzyna, Nissan Terrano, ale jednak Galant EA to po prostu dzieło sztuki, jeżdżące cudo i właśnie takie auto kupię i nie ma dyskusji! rosomak1983 - 28-05-2009, 08:59
co fakt to fakt.... Gale sa najpiekniejsze. Zapowiada sie kolejna ciekawa historia w naszych miskach
Krzyzak - 28-05-2009, 12:12
to tak jak i ja, potem jeszcze spojrzalem na bmw e39 a na koniec na ceny typowych czesci eksploatacyjnych (klocki, amortyzatory, wahacze, sprzegla) i okazuje sie, ze nie stac mnie na nie - do Galanta V6 czesci sa 2-3 a nawet 5 x tansze i do tego produkcji japonskiej... takze zostawiam bez komentarza szkoda, ze Galanty nie mialy takie wyposazenia jak np. bmw typu sciemniane lusterka w nocy czy dwustrefowa klimatyzacja, ale cos za cos... Hugo - 28-05-2009, 13:17
(mam doświadczenie z montażem skóry w Maździe).
Hubeeert - 28-05-2009, 15:27
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
