[96-02]Colt CJ0 - [CJxA] Zardzewiała podłużnica
SHARK1979 - 11-12-2009, 15:24
cadavar, powiem Ci że nie fajnie to wygląda ale wszystko da sie zrobic
cadavar - 06-01-2010, 19:17
Podłużnice naprawione, proszę o opinie co do wykonania poprawek.
Przed:
http://www.fotosik.pl/pok...d8dc3ef674.html
http://www.fotosik.pl/pok...eaebe262ab.html
Po:
http://www.fotosik.pl/pok...e4c7cd21fa.html
http://www.fotosik.pl/pok...879e6b7798.html
robertdg - 06-01-2010, 19:26
cadavar, trzeba było zrobić zdjecie przed pomalowaniem srodkiem ochronnym, z jednej strony ktos nie zalował tego środka ochronnego bo pomalował wszystko w kolo lacznie z belka i amortyzatorem, a z drugiej strony tam gdzie sa, czy tez powinny byc spawy ciezko zgadnac czy to kluski po spawaniu czy tez tak pociekla masa ochronna
cadavar - 06-01-2010, 20:29
Jeżeli wierzyć wykonawcy to mówił, że zostało wyczyszczone do zdrowej blachy i wspawane nowe elementy. Bak był demontowany. Co do środka to rzeczywiście nie żalowali Biorę też papierek z opisem wykonanych napraw pieczątką i podpisem, jako potwierdzenie naprawy.
robertdg - 06-01-2010, 20:37
cadavar, jaki koszt i czy obie podluznice miales robione m Napisz co wogole bylo zrobione tak jak Ci blacharz powiedzial
cadavar - 06-01-2010, 21:43
obie podłużnice, koszt ok. 700zł z zabezpieczeniem podwozia, więc wydaję mi się, że nie mało.
Z tego co blacharz mówił to podłużnice zostały oczyszczone z rdzy (wycięte elementy) do zdrowej blachy i zastąpione wspawanymi elementami. Podwozie przed zabezpieczeniem było czyszczone.
mkm - 07-01-2010, 21:38
cadavar, sprawdz czy srodek podluznicy tez masz zabezpieczony, bo nie wiem czy dobrze widze ale na pierwszym zdjeciu "po" wyglada jakby srodek byl suchy...
cadavar - 07-01-2010, 22:08
Możesz mi zaznaczyć na fotce miejsce, które mam sprawdzić i podesłać na maila.
mkm - 07-01-2010, 22:36
Anonymous - 03-08-2010, 13:20 Temat postu: namiar na blacharza w łódzkiem witam czy ktos z forumowiczów z łódzkiego robil te podłużnice, jeśli tak to bardzo bym prosił o namiar. pozdrawiam. Darek
Byłem u jednego i stwierdził, że trzeba oprócz baku, wydechu to i zawieszenie tylne demontować, troszkę sie obawiam, czy da to rade zrobić solidnie.
Marcin-Krak - 03-08-2010, 17:59
carisma1, odsyłam z takim pytaniem na podforum regionalne. Tam masz większą szansę na znalezienie.
Anonymous - 12-08-2010, 12:26
witam ponownie, jestem świeżo po zabiegu zardzewiałych podłużnic, jestem konstruktorem w dużej firmie i mamy doskonałych spawaczy, którzy w suficie kładą spoiny, które wygladają jakby spawał automat, ale do rzeczy, wybrałem najlepszego bo akurat ten spawcz pracował kiedyś w warsztacie samochodowym i blacharskim, poszedł najpierw bak, póxnie wydech rozpięty aż do katalizatora, bez tego demontażu nie da się zrobic tego dobrze. Póżniej wycinanie zgnitych elementow, szlifowanie do gołej blachy i wspawywanie blach, spaw ciagły i solidny, przed zakryciem profilu obowiazkowo zabezpieczenie środkiem kons., uwierzcie mi ze żaden spawacz nie robi tego bo spawając nadpala się ten srodek i opary ,,zabijaja" ale mój był twardy no i ja przełożony na to patrzyłem- nie miał wyjścia. Przy okazji oczyszczone zardzewiałe elementy podwozia-3 lata temu był konserwowany w najleszym warsztacie w łodzi- z piaskowaniem. Rura wlewu wyciągnięta i usunięte zardzewiałe ryde płamki przy wlewie. Zbieg trwał dwa popołudnia po 7 godz. O cenie nie mówię bo to nie jest miarodajne, mój człowiek, kolega, podwładny więc...nie ważne. Nie wierzę , ze ktoś jest w stanie zrobić to dobrze w pare godzi, w takim czasie można jedynie przykryć to blachą wyprofilowac ja i naspawać zostawiając cały syf w środku i oczywiście grubo potraktowac konserwacją która zakryje całe płaty rdzy, a pod konserwacją ruda się budzi i kiedyś zrobi swoje. Moge poradzić, że jeśłi ktoś chce się pozbyć auta, to wystarczy usunąc odstające kawałki zadzewiałej blacy, zaszpachlować i konserwacją zapaćkać, wygladac bedzie dobrze, podejrzewam , ze większość tak robi, ja podszedłem do tego z uwaga bo autkiem pomyka żonka z dziećmi a na nich się nie oszczędza!!!!!!!!!! Podsumuwując jeśli chcemy robić to w warsztacie koniecznie musimy asystować przy pracy bo zrobią jak pisałem wyżej. Pozdrawiam Darek
Miroslaw1305 - 14-08-2010, 16:00
i tak powinni robić wszyscy blacharze .
Dobry opis tych czynności ,które powinny być zrobione przy wyspawniu zardzewiałych elementów podwozia .
robertdg - 14-08-2010, 16:44
carisma1 napisał/a: | szlifowanie do gołej blachy i wspawywanie blach, spaw ciagły i solidny | Pomimo tego, że samochód jest składany z paneli konstrukcyjnych i są one zgrzewane, to elementy konstrukcyjne podatne na spore naprezenia/przeciążenia są spawane, fakt bo fakt spawem ciągłym, ale miejscowym, czyli np 1-2cm spawu ciągłego, przerwa i kolejny spaw, albo następny spaw na następnej ściance. I teraz moje pytanie, czy Twój spawacz obspawał Ci te podłuznice jednolitym ciagiem, czy własnie takim o jakim napisałem wyżej
Anonymous - 16-08-2010, 07:38
robertdg napisał/a: | carisma1 napisał/a: | szlifowanie do gołej blachy i wspawywanie blach, spaw ciagły i solidny | Pomimo tego, że samochód jest składany z paneli konstrukcyjnych i są one zgrzewane, to elementy konstrukcyjne podatne na spore naprezenia/przeciążenia są spawane, fakt bo fakt spawem ciągłym, ale miejscowym, czyli np 1-2cm spawu ciągłego, przerwa i kolejny spaw, albo następny spaw na następnej ściance. I teraz moje pytanie, czy Twój spawacz obspawał Ci te podłuznice jednolitym ciagiem, czy własnie takim o jakim napisałem wyżej |
.......pisąłem, że jestem konstruktorem.....jak myślisz pozwoliłbym na wprowadzenie tyle ciepła bez przerw?, raz odkształcenia , dwa ciepło które przenika dość szybko i pali wsio po drodze łącznie z plastikami i tapicerką w bagażniku he he. Jeszcze jedna uwaga, demontaz i montaż baku wymaga niezwykłej ostrożności, nie wiem jak u Was ale u mnie rurki od paliwa były tak skorodowane że odpadający kawałek rdzy z jednej z nich odsłonił mikrodziurkę, ale jakos sobie z tym poradziłem. Pozdrawiam
|
|
|