[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Klimatyzacja nie działa
robertdg - 06-07-2013, 20:31
Demontujesz schowek, demontujesz osłone pod schowkiem, demontujesz boczną osłone kokpitu, wypinasz wtyczke elektryczną silniczka, wypinasz cięgno mechaniczne silniczka, śrubokrętem krzyżakowym (bitem) z mała grzechotką odkręcasz 3 wkręty, mając silniczek w ręce rozpinasz boczne b=wąsy i rozdzielasz obudowe, rozbierasz mechanizm zębaty i sprawdzając na sucho ustawiasz tak aby mechaniz zebatkowy pracował w pełnym zakresie nie trafiając na wyłamany element, jezeli jest więcej niż 1 element wyłamany to raczej nie ma sensu pruć flaków. Montujesz w odwrotnej kolejności.
sipex - 06-07-2013, 20:36
oki dzięki spróbuję naprawić..a jeżeli nie to jak tego szukać w necie?co mam wpisać?
robertdg - 06-07-2013, 20:58
http://allegro.pl/listing...cope=automotive
sipex - 06-07-2013, 21:07
dzięki wielkie Robert
questounico - 03-07-2014, 00:34 Temat postu: Klimatyzacja Galant 2.0 16v kilka pytań. Siemanko!
3 dni temu w naszej rodzinie zagościł srebrny Galant Kombi z 1998r z instalacją gazową LPI, ale nie o tym.
Jak to mówi przysłowie szewc bez butów chodzi, to i Galant ma problem z klimą, a ja akurat tym się zajmuję.
I tu moje pytanie, żeby oszczędzić mi rozbierania połowy auta.
R134a w układzie szczątkowe cisnienia, a więc dziura nie elektryka, niestety po wpuszczeniu gazu nie słychać wycieku, co komplikuje sprawę.
Może doświadczeni Mitsumaniacy podpowiedzą mi czy mitsu ma jakieś stałe choroby np: jak opel rozszczelniające się na dołach chłodnice.
Będę wdzięczny za pomoc, a i jeszcze jedno w naszym nowym galancie siedzi klima manualna, i tu moje pytanie czy w Mitsu jest tak jak np: w BMW że wystarczy wymienić panel na ten od klimatronika i będzie chulać bo komputer jest w panelu czy moze sprawa nie jest tak prosta.
Z góry dzięki za info
Pozdrawiam Igor.
robertdg - 03-07-2014, 06:33
Brak stałych chorób, rozszczelnienia wynikają z wcześniejszych ingerencji, albo lat eksploatacji.
Co do climatronica to nie ma szans http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=50734
questounico - 03-07-2014, 07:04
no to słabo, bo auto jest dziewica z przodu nie było bite, no jak znam zycie to oring ztruchlał i czeka mnie kupa szukania.
Dzięki za odpowiedź!
pipi_ja - 03-07-2014, 09:00
Nie jest aż tak źle,wszystko masz na wierzchu. Dajesz azot i sikasz piana na złącza,jeśli faktycznie oring to za 10 minut masz gościa. Gorzej jak puścił skraplacz i to od środka albo uszczelnienie na wale sprezarki. Wtedy trzeba trochę kombinować.
questounico - 05-07-2014, 08:35
no właśnie a obiawy są uszczelniacza sprężarki bo mam śladowe ilości czynnika, a w dziurce mechanicznej zawsze do zera opróżnia się układ, guma jednak puszcza do czasu , ehh no trudno będę szukał w wolnych chwilach wbiję kontrast i popatrzę oby to nie był parownik.
nurek20 - 08-07-2014, 08:46
Witam,
Niestety ale muszę dołączyć do grona osób którym padła Klima ;//
Jadąc dzisiaj do pracy chciałem skorzystać z chłodzenia a tu dupa... sprężarka w ogóle nie startuje dodam że do wczoraj było wszystko ok używałem klimy codziennie nie zauważyłem spadku wydajności po prostu dzisiaj się nie załącza sprężarka.
Co w pierwszej kolejności można sprawdzić ? czy odrazu szukać zakładu i niech oni się z tym bawią ?
Tomasz87 - 17-07-2014, 21:33
i kolejne pytanie odnośnie klimy:
podczas jazdy chłodzi - nie jakoś niesamowicie, ale jest chłodno.
na postoju niestety z nawiewów mimo włączonej klimy leci ciepłe powietrze.
Czy to objaw braku czynnika, rozszczelnienia czy jak? Nabijałem czynnik dwa sezony temu, jakieś 50kkm, z czego pewnie 70% to trasy z klimą...
pipi_ja - 17-07-2014, 21:51
A wentylatory się kręcą? jeśli tak to trzeba zacząć od sprawdzenia ilości czynnika.
Tomasz87 - 18-07-2014, 16:11
kręcą....
na ile kkm/czasu/sezonów wystarczają Wam nabicia?
malina_drizzt - 19-07-2014, 14:08
Tomasz87 napisał/a: | kręcą....
na ile kkm/czasu/sezonów wystarczają Wam nabicia? |
Pierwsze dwa lata co rok uciekał mi prawie cały gaz i po zimie nie było klimy.
W tamtym roku w kwietniu uzupełniłem czynnik z uszczelniaczem i pomogło, do tej pory klima chłodzi, już nie tak jak rok temu, ale jest w porządku.
matklasa - 22-07-2014, 08:01 Temat postu: witam. znowu klima mi padła:( Więc tak. W kwietniu nabiłem czynnik a w zeszłym roku wymieniłem sprężarkę bo nie trzymała ciśnienia. Jadę sobie do domu dwa dni temu i czuje że przestała chodzić. Sprężarka działa(to znaczy kręci się i czuje wzrost obrotów silnika) wentylatory działają, ciśnienie jest na przewodzie z literka H , a na tym z literką L nie. A sprawdziłem to tak. odkręciłem te nakrętki i delikatnie przycisnąłem te zawotki. z H poszła chmura, a z L nie. No i oba przewody są delikatnie ciepłe, a wiem, że jeden powinien być chłodny a drugi zimny jak się nie myle. Macie pomysł co to może byc??
|
|
|