To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Ceramizer - regeneracja silnika

Bartek - 22-02-2007, 12:15

xor napisał/a:
10.5
10.5
11


To ładnie - śmierć techniczna przez zakatowanie, czy zatruty LPG??

Anonymous - 22-02-2007, 12:36

mam pytanie ktos to testowal??http://www.p52.com.pl/
Anonymous - 22-02-2007, 12:43

xor napisał/a:
Subiektywnie jakby ciszej chodził, ale czy to nie autosugestia... nie jestem w stanie powiedzieć
Tez myslalem po zalaniu, ze to autosugestia, ale jak mi zona zwrocila na to uwage, a pozniej jeszcze kolega to nie mialem watpliwosci :biggrin: Cisnienia konca sprezania na cylindrach masz akceptowalne i dosc rowne, wiec jestem ciekaw czy cos podniesie po tym minimum 1000km. Bartek, smierc techniczna to byla w moim przypadku (patrz pierwszy moj post w tym temacie).
xor - 22-02-2007, 12:47

Aż tak źle ?
Na początku myślałem, że jest ok, ale... sprawdziłem w instrukcji, i wychodzi, że powinien mieć ~11.7, o ile się nie mylę, minimum 8.75, max różnica pomiędzy cylindrami 0.98.

EDIT: Simeones --> tylko u mnie zalany mam już półsyntetyk (10w40 shella)... Galuś TOP zustand był. Może i wizualnie, a teraz wychodzi w praniu, kurza jego stopa... ALe porównując z Twoimi to faktycznie ciut lepiej.

Anonymous - 22-02-2007, 12:57

Bartek chyba troche przesadzil, 9 letnie auto nigdy nie bedzie mialo fabrycznego sprezania.
Xor, ja mialem juz minerala wiec to byla juz dopiero :butthead: a z tym kupowaniem aut to zawsze tak jest - niestety nigdy sie nie dowiesz prawdy, no chyba ze Ci sprzedawca pozwoli rozebrac na czesci pierwsze :badgrin:

Bartek - 22-02-2007, 13:05

Fakt dla V6 misiowych minimalne ciśnienie jest 8,7 - zwracam honor....pytanie czy wtedy jeszcze odpala ;) 4g15 jak ma 9 bar to w zasadzie nie pracuje na takim cylindrze...... Mój GDi mam mieć między 14,7 a 15,7...... ma 15,5-15,7.... po 160 kkm i 8 latach
Anonymous - 23-02-2007, 09:25

Bartek napisał/a:
Mój GDi mam mieć między 14,7 a 15,7...... ma 15,5-15,7.... po 160 kkm i 8 latach

no to tylko pogratulowac stanu silniczka... albo przeklamujacego manometru :wink: :lol:
co do tych wartosci, to nalezy jeszcze rozroznic, czy mowimy o cisnieniu czy o stopniu sprezania - bo to tez roznica, natomiast na poczatku moje 4 garowe Probe przy sredniej 9 chodzilo moze nie najlepiej, aczkolwiek dawalo rade nie jednemu, po zastosowaniu jednak ceramizera (gdzie ta wartosc podskoczyla do ponad 11, a powinien miec ok. 12) dalo sie odczuc jak stal sie bardziej wrazliwy na prawa noge i spadlo nieznacznie spalanie - widac mialem szczescie, ze spadek kompresji byl spowodowany w glownej mierze defektami usuwanymi przez AutoRepair, bo pamietajmy, ze na np. zapieczone pierscienie nie wiele sie on zda... Bede wiec z uporem maniaka powtarzal - nie zadajmy od danego srodka cudow i jezeli komus nie pomoze, to nie znaczy, ze nie spelnia roli do ktorej zostal przeznaczony :!:

xor - 23-02-2007, 10:00

Wczoraj przy okazji spuszczania nadmiaru oleju ze skrzyni zapodałem sobie ceramizer do skrzyni. Myślę, że kupe da, ale zaszkodzić nie powinien... Zdam relację za 2000km.
Bartek - 23-02-2007, 10:50

Stopnia sprężania manometrem nie zmierzysz ;)

A co do manometru.... pokrywają się jego odczyty z innymi, i nie we wszystkich silnikach które mierzyłem, są tak optymistyczne. Cieszy minimalny rozrzut odczytów między garami i między pomiarami w czasie...

Serek - 23-02-2007, 10:55

Czy aby w tym Probe z turbinką ciśnienie nie powinno być niższe ? Do max. 11 ?
Anonymous - 23-02-2007, 11:51

Bartek napisał/a:
Stopnia sprężania manometrem nie zmierzysz ;)

Hmm nigdzie nie napisalem, ze zmierzysz, mialem na mysli ze czesto sie podaje w specyfikacjach zamiast lub obok cisnienia i mozna pomylic, bo to podobne wartosci sa.
Wiem Serek co masz na mysli - odprezenie silnika ze wzgledu na turbo, ale te 12 to dla nich juz odprezony :lol: Nie chce sklamac, ale GL (bez turbo) mial chyba 13-14.

Anonymous - 23-02-2007, 14:14

pozwolę sobie podpiąć sie do dyskusji. Na początek witam wszystkich. Od bardzo dawna obserwuję to forum jako sympatyk marki :) , a od niedawna jako zarejestrowany użytkownik forum.
Temat ceramizerów wałkuję od dawna, środek AutoRepair zastosowałem do swojego wcześniejszego auta (Mazda Xedos 1,6) ale różnic nie zaobserwowałem. Mazda nadal żarła olej (najwyraźniej zapieczone pierścienie), kultura pracy silnika była bez zarzutu. Zastanawia mnie jednak jeden fakt. Skoro ceramizery budują mikroskopijną powłokę, strukturę ceramiczną na powierzchniach trących o siebie metali, to jak się zachowują w tej sytuacji poziome powierzchnie pierścieni tłokowych trące o powierzchnie swoich gniazd w tłoku. Jakby nie było pierścienie też pracują. Moje pytanie związane jest z obawami, że pierścienie pracując coraz ciaśniej w swoich gniazdach w końcu nie będą uszczelniały cylindra i w tych gniazdach pozostaną uwięzione podobnie jak zapieczone pierścienie. Pierścienie w mazdach są dosyć wrażliwe, chyba ciasno spasowane i lubią się zapiekać z winy niewłaściwego oleju. Proszę o merytoryczne wyjaśnienie sprawy :wink:
Pozdrawiam

WeinMaster - 04-04-2007, 11:58

Witam

Zastanawiam się właśnie nad użyciem ceramizera do swojego silnika. Narazie udam się na testy kompresji i potem spróbuję wlać ten środek.

Chciałem kupic w sklepie środek do czyszczenia silników przed wymianą oleju, w sklepie pytali się jaki olej leje i powiedzieli ze przy 15W40 nie powinienem uzyc "czyściocha" bo może powymywać nagary i może się cosik pozatykać... odradzili po prostu :) .

Dam znać jak to będzie wygladać

Silnik 4D65 z turbiną z 92 roku :)

[ Dodano: 04-04-2007, 13:36 ]
A środek który widziałem w sklepie nazywa sie Xeramizer czy jakoś tak, czarne opakowanie z żółtym napisem, w instrukcji jest napisane, że na ciepłym silniku wlewamy preparat i że odczówalne różnice będą po około 200 / 300 km.... nic niema o "oszczędnej" jeździe przez 200 km... o co chodzi ?

Anonymous - 15-04-2007, 14:13

hmm..przeczytalem całość i nasuwa sie pytanie:

-czyli jesli ktoś jezdzi na oleju mineralnym nie powinien stosowac ceramizera bo rozpusci nagary i zacznie lać z uszczelek?

hugo jakiego oleju używasz?
Simones jakiego Ty używasz?

chcę dojść do tego czy zastosownie ceramizera do silnika smarowanego półsyntetykiem i syntetykiem wychodzi na PLUS, a kierowcy jeżdżący na mineralnym należa do przeciwników ceramizera bo zaczęło lać ze wszystkich stron.

troszkę zakręciłem :twisted:

Anonymous - 15-04-2007, 20:04

bear007 napisał/a:
jeżdżący na mineralnym należa do przeciwników ceramizera bo zaczęło lać ze wszystkich stron

Wiekszej bzdury chyba nie slyszalem. Nie wiem co by mialo lac jak ceramizer wogole nie ingeruje w uszczelki. Te wyniki ktore opisywalem wczesniej oparte na moim ex Probe byly wlasnie uzyskane na oleju polsyntetycznym albo mineralnym (juz nie pamietam, ale to prawie to samo w naszym kraju) i w zeszlym roku rownierz go zastosowale w moim aktualnym Galancie wlewajac wraz z niemieckim Castrolem GTX7 Dynatec fully synthetic ... heh juz zapomnialem jak mi postukiwaly popychacze na zimnym silniku. Takze bede go stosowal wszedzie gdzie tylko da, bo naprawde nie znalazlem chocby jednej rzeczy ktora by sie pogorszyla, a polepszenie widac i slychac niemal odrazu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group