poziomka - 04-01-2009, 17:27 Wcale w fazie rozmów nie musisz mówić jak forma zakupu Ciebie interesuje. Ja osobiście rozesłałem maile z moimi wymaganiami - troche wygórowanymi i kto chciał to odpisał co może mi zaproponować - ostatecznie najlepsza oferta była z AutoGt i tam zakupisłem Sportbacka Invite igor nelson2 - 09-01-2009, 00:34 Odebrałem swojego Sportbacka 2 dni przed Nowym Rokiem - prawie 2 miesiące czekania :/ Ale podobno wszyscy czekali - rabat na ubezpieczeniu i wymienili opony gratis  Zakup w MOTO-CHAMP Bydgoszcz - generalnie dają radę, sprzedawcy ok.
Autko fajowe, jeżdżę co prawda krótko, ale byłem w sporej trasie w Czechach. Pierwsze wrażenia z jazdy naprawdę ok. Motor mocny przy wysokich obrotach, od 4000 obrotów zaczyna się ostra jazda - poniżej szału nie ma, jak to w japońskiej benzynie. Komu nie przeszkadza redukowanie biegów - wyprzedzasz kogo chcesz i jak chcesz. Silnik przy normalnej jeździe i postoju supercichy, wysokie obroty gorzej - mi to odpowiada, w końcu to 143 KM. W środku full przestrzeni - mam 188 cm i wielkie giry, mimo braku regulacji kierownicy w pionie siedzę superwygodnie - chyba dzięki neizbyt rozbudowanej konsolecie po deską rozdzielczą. Wnętrze bardzo proste, chociaz mi się bardzo podoba. Podświetlenie zegarów wygląda naprawdę kul i nie męczy jakimiś wściekłymi kolorami, poza tym ściemniane na nocną jazdę. Radio trochę napaćkane, mogłoby być mniej opisów na guzikach - nie jestem przecież DJ-em. Obsługa super, szczególnie z kierownicy, prosta, intuicyjna. Foldery od MP3 trzeba zmieniać prawym pokrętłem, troche dalekawo - tu wiem, że się czepiam. Tempomat i bluetooth równiez w kierownicy - bluetooth to chyba najbardziej pozyteczna rzecz z wyposażenia. Działa po angielsku, ale super sprawa. Ścisza radio, itd, ( w sumie jak każdy zestaw bluetooth). Pokrętła od wentylacji proste i przez to fajne, obsługa bardzo ergonomiczna, dobrze dobrane tryby auto - zarówno siły nawiewu jak i rozłożenia nadmuchów. Ciekawa sprawa - ustawienie na szybę przednią automatycznie uruchomi i wyłączy po czasie klimatyzację przy zaparowanych szybach. Obsługa wycieraczek ok, tylna trochę za mała, dziko działa tam spryskiwacz. Ergonomia - to sprawdzić najlepiej na tescie w McDonald's na McDrive. Wchodzą do "trzymacza kubków" dwa duże kubasy z kawą i nic się nie leje (różnie to jest w innych autach), jest gdzie wstawić frytki - generalnie test zaliczony. Wolna przestrzeń pod pokrętłami wielu ludkom się nie podoba, że niby surowo. Dla mnie dobra rzecz - wrzucasz tam komórę i portfel i zawsze wszystko pod ręką, nawet to jest podświetlane. Podłokietnik przydaje się i jest wg mnie w dobrym miejscu (mam długie kończyny), mógłby natomiast być bardziej miękki - za długo się nie poopierasz bez poduchy. Brak podświetlenia w schowku - dramat, ale do przeżycia. Chyba jedyna poważna wada tego samochodu. Widoczność przód ok, tył gorzej (szyba) głównie przez specyficzny układ tyłu i spojler. Wygląd ma swoją cenę, chociaż lustra są wyrąbiście duże i jak ktoś jeździł na dostawczaku tylko na lustrach poradzi sobie bez żadnego problemu z każdy parkowaniem bez żadnych czujników parkowania. Lustra to duża zaleta tego auta. Bagażnik ok - wiara narzeka, że zbyt mały, na narty zapakowaliśmy się bez problemu i jeszcze 2 osoby by weszły. Wyjątkowo długi po złożeniu jednego siedzenia (moja długa decha 173 weszła na płasko), wszystko bez problemu upchnięte do tyłu, a harcerzami nie byliśmy - wozim nawet szlafroki. Komputer intuicyjny, przyjemny, dla mnie przycisk INFO wystarczająco blisko. Pokazuje co ma pokazywać. Trochę przesadza z chwilowym spalaniem - tak mi się przynajmniej wydaje. Pali przy mojej nodze dużo, na trasie koło 8,7 (chociaż wyprzedzań trochę było), podobno ma spaść po 5000 km. Rewelacji się nie spodziewam, chociaż myślałem, że będzie gorzej już teraz - mam strasznie ciężką nogę. Generalnie autko polecam bardzo - wygląd, funkcjonalne, mocny motor i w tej cenie chyba nic podobnego się nie znajdzie. Wyjątkowo duże jak na 62 tys, dobrze wyposażone (bluetooth, tempomat, 9 poduch). Z przodu wygląda jako EVO - zieloni będą się mylić Autko na razie oryginalne, mało kto wie, co to jest - dlatego fajne.
Nomanek42 - 09-01-2009, 12:32 Witam Zamówiłem u dealera wersję Invite z automatyczną skrzynią biegów. Czy jest ktoś kto ma taką i mógłby mi napisać jakie są wrażenia i spostrzeżenia. Z góry wielkie dzięki. krzychu - 09-01-2009, 12:48 http://forum.mitsumaniaki...ultitronic+audi Tutaj polecam poczytać lub pytać dalej. Krzychu jaca71 - 09-01-2009, 14:26
Ja jeździłem wersja 2.0 amerykańska z CVT. Bez manetek tylko tryb automatyczny. Dla mnie bomba - gdyby nie kasa to bym jeździł z przyjemnością tym wynalazkiem. Ale jak zwykle kasa 
Wcale nie ma się wrażenia że to skuter, raczej jak tramwaj. Dajesz po gazie a on ciągnie równo bez szarpnięć do prędkości jaka sobie wymyśliłeś. Jeśli chodzi o frajdę z jazdy sportowej to bez trybu manual też nie jest źle - spokojnie automatyka trzyma obroty na ~6000. BTW. @krzychu: Nie zgodzę się że 2.0 w porównaniu z 1.8 nie jest mocniejszy albo że mu gdzieś kuce uchodzą. 2.0 ma 155KM (152HP) na 91 oktanowej benzynie (87 - w USA) i to na prawdę czuć. krzychu - 09-01-2009, 14:45 A gdzie jak tak chlapnąłem o tym 2.0? Krzychu jaca71 - 09-01-2009, 14:52 8 post w linku wątku, który zalinkowałeś: Bo w ameryca musza miec inna kompresje silnik dlatego jest tam 2.0 a w europie 1.8 z tym ze i tak moc jest porownywalna bym powiedzial (przez to ze ze w ameryce mniej oktanowe paliwo -> mniejsza kompresja) krzychu - 09-01-2009, 14:56 Jak na przyrost pojemności 11% tylko 8% mocy więcej... jak dobrze liczę. Tak że silnik raczej przygotowany na gorsze paliwo w USA chodź ktoś mi oslił ostatnio że to kwestia przeliczników jakiś. W każdym bądź razie 8% różnicy i pewnie (chodz nie sprawdzałem) trochę kg więcej moim zdaniem żadne cuda. Krzychu jaca71 - 09-01-2009, 15:07 Nie mówię że jest to potwór bo faktycznie to raptem 155KM przy 143KM w 1.8. Masa amerykańskiego jest większa 1335kg dla ES do 1320kg dla 1.8 w Europie. Wszystko to prawda, ale 2.0 ma bardzo fajny przebieg momentu. Od 2500rpm ma go więcej niż maks w 1.8 czyli ponad 178Nm. Dodatkowo od 1500 do 6500rpm ma ponad 150Nm. W tym bym upatrywał wrażenie dużo mocniejszego. A tutaj jest charakterystyka 2.0: http://www.senegalaise-au.../pdf/lancer.pdf Edit: Nikt Ci nie oślił - oni inaczej oktany liczą (jak zresztą wszystko). Ichnia 87 to nasza 91. krzychu - 09-01-2009, 15:11 Znaczy no kwestia tego jak do tego podchodzi czy rozważamy same samochody no to trochę jest mocniejszy. Ale jeśli weżniemy ewentualne naprawy, eksploatację i różnicę między modelami to jeszcze przy dolarze 2złotowym fajnie ale teraz temat nie bardzo ma sens. No i temat braku gwarancji... Krzychu jaca71 - 09-01-2009, 15:15 Dokładnie jest tak jak piszesz. W ostatnie wakacje to był super temat. Teraz tylko gdybanie i przepychanki. Ale coś jest w tym silniku (może właśnie przebieg momentu) że z CVT współpracuje całkiem dobrze. Wrażenia z jazdy są pozytywne a dodatkowo w mieście powinien mniej palić. Ale temat nieaktualny no mam manuala... krzychu - 09-01-2009, 15:17 Gdzieś jeszcze przeczytałęm że RealiArt sedam ma byc tylko na stany, a w europie tylko RealiArt sportback. Ktoś w ogóle widział w sprzedaży te modele? A była by wielka szkoda bo była by tańsza w zakupie i chyba eksploatacji alternatywa dla EVO. Krzychu jaca71 - 09-01-2009, 15:24 Sedany widziałem w stanach - co trzeci w salonie to był RalliArt - na chłopskie oko nie widać różnicy z EVO i myślę że 240KM spokojnie wystarcza. Ma prostsze 4x4 ale podobno jeździ ok. Mati81 - 14-01-2009, 20:04 Stało się - wczoraj odebrałem Lancerka . Dwa dni jeżdżenia i muszę powiedzieć szczerze, że wozik spełnia moje oczekiwania. Jedyne minusy które zauważyłem to brak podświetlenia przycisków na konsoli w drzwiach kierowcy oraz brak podświetlenia schowka.
Zawieszenie - marzenie, hamulce siekiery, silnik daje prawdziwego kopa przy ok 4k obrotów. W salonie mile mnie zaskoczyli dodając do drugiego kompletu kół alufelgi. A i na minus oczywiście jak narazie spalanie w granicach 12l ... mam nadzieje że po dotarciu spadnie do poziomu 8-9l. Anonymous - 14-01-2009, 21:52 Cóż nadzieja podobno umiera ostatnia
|
||||||||
