komarsnk - 28-02-2012, 16:30 Sorry za lekką ignorancję ale jak to jest: rozpórka ma być w jakimś stopniu elastyczna czy ma być sztywna jak... skała? Bo czytając kilka powyższych postów to mam sprzeczne informacje... Dzik - 28-02-2012, 16:37 Sztywna jak skała. komarsnk - 28-02-2012, 16:40
Tak też myślałem. W takim razie to chyba dobrze. że
Bo ja to odebrałem jako zarzut w kierunku tej rozpórki 
Tomek - 28-02-2012, 16:42
chodziło mi o to, że rozpórka choć marnej jakości to wytrzyma "że rozpórka się wygnie" miałem na myśli, że się złamie Dzik - 28-02-2012, 18:16 Bo jest to zarzut w kierunku rozpórki marnej jakości która to wygięta traci swoje właściwości. adaxo - 28-02-2012, 18:33 Ja mogę się wypowiedzieć o przedniej rozpórce w ten sposób, po założeniu do 2.5 kombi rozporki od vr4 różnica była odczuwalna ale myślę sobie pewnie placebo odgrywa duża role, wiec jeździłem sobie z ta rozporka przez rok, no i kiedy gal był przygotowywany do sprzedaży, wyjąłem rozpórkę i wiecie co?? MASAKRA bez niej, nie szlo jechać tak jak dawniej powiedział bym ze auto straciło baaardzo, trakcja (szczególnie na szybkich rondach) była straszna. Polecam ten mod każdemu kto lubi agresywniejsza jazdę po lukach. kamil.ekonom - 29-02-2012, 10:55 Ja również polecam rozpórkę i nie tylko do Galanta, ale do każdego auta. Miałem założoną w Hondzie Accord i poprawa w jeździe była naprawdę odczuwalna. Zwłaszcza na zakrętach, łukach, rondach itp. auto było lepiej odczuwalne do prowadzenia. Mało tego - miałem wypadek i rozwaliłem swoją Hondę  (dlatego teraz jeżdżę Galantem  ) - została zajechana mi droga, i chcąc uniknąć zderzenia zjechałem max. w kierunku pobocza i mnie wciągnęło... Przeleciałem przez rów, odbiłem się od niego, później przejechałem kawałek wzdłuż drogi po szczerym polu, wybiłem się z granicy pomiędzy działkami (ta druga była wyżej jakieś 0,5m) i na koniec przywaliłem w "kupę" ziemi...
Rozpórka zmniejszyła szkody w zawieszeniu i konstrukcji samochodu oraz prawdopodobnie zapobiegła większym uszkodzeniom właśnie poprzez usztywnienie. Tak, że do Galanta też założę  jak nie OEM to inną, ale na pewno nie będzie to tylko dla ozdoby...
W klubie Hondy Accord zrobiliśmy zamówienie grupowe i wyszło coś koło 150-160zł za sztukę lakierowaną w dowolnym kolorze. Robił to koleś który zajmuje się produkcją rozpórek. Na allegro też się ogłasza - bodajże "Staffa" czy jakoś tak. Ogarnięte było profi. Kilku z forumowiczów jeździło do niego i robił "na aucie" - pomiary, wstępne koncepcje itp. nawet zrobił dwie wersje: prostą i giętką. O... tu są te rozpórki: http://allegro.pl/staffa-...2168573419.html keleron - 29-02-2012, 11:14 To jest bardzo dobry pomysł z ta rozpórka na zamówienie ale... Najlepiej trzeba by zapytać czy któryś z Forumowiczów nie udostępniłby swojej ori na wzór albo czy ktos z zaintresowanych nie mieszka w pobliżu co by porobić pomiary na samochodzie... Chodzi o cene tak czy siak kamil.ekonom - 29-02-2012, 11:28 Wzór ze zdjęć powinien mu wystarczyć, bo i tak wątpię w to, że zrobi idealną jak OEM. Poza tym gdzieś na forum widziałem dokładnie pomierzoną rozpórkę OEM, tak,że fizycznie raczej nie będzie potrzebna (chyba, żeby zrobił jakiś odlew czy coś podobnego...). Potrzebna jest lista chętnych na zakup i ktoś kto będzie jeździł Galantem do niego na pomiary. Tomek - 29-02-2012, 11:34
http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0 sipex - 29-02-2012, 13:27 a więc..rozpórka z alledrogo już umnie jest http://allegro.pl/rozpork...2170647956.html mocowania na kielichy są metalowe mają grubośc jakieś 3.5mm ,sam pręt jest aluminiowy (magnes nie klei się  )
waży niecałe 1.5kg..ogólnie wygląda na dość solidną jak za tą cene
zamontuje ją na dniach bo narazie autka niemam w garażu więc wtedy napisze czy jest jakaś różnica w prowadzeniu i czy sie nie poodkształca po paru km w zakrętach
komarsnk - 29-02-2012, 13:36
Nie wiem co mam myśleć o tej wypowiedzi 
No najpierw musisz porobić dokładne pomiary przed założeniem 
sipex - 29-02-2012, 13:58 to co napisałem hehe róznie ludzie pisali i wywnioskowałem.. ta rozporka to taka "lipa" że bedzie widać gołym okiem jak się gnie
widze kolega znawca skoro tak wesoło podchodzi za każdym razem do tematu więc proszę o rade jak zamontować?opuszczone/podniesione auto?
kamil.ekonom - 29-02-2012, 13:59 sipex, szczerze to tę Twoją rozpórkę traktował bym jako wystrój wnętrza komory silnika  Być może coś tam się poprawi przy jeździe w "normalnych" warunkach, ale nie liczył bym na to, że w krytycznych sytuacjach coś pomoże - po prostu się zegnie, skrzywi czy odkształci w inny sposób...
Niemniej jednak wygląda ładnie  Tak, że zakładaj i daj foty jak to leży, a później zdaj relację z użytkowania 
[ Dodano: 29-02-2012, 14:01 ]
Jedni robią na podniesionym inni na opuszczonym - ja w Hondzie zakładałem na opuszczonym. sipex - 29-02-2012, 14:13 a krytyczne sytuacje to jakie?150km/h w zakręt? dzwoniłem do tego sklepu powiedzieli ,że lekko unieść tak aby kola dotykały podłoża założyć rozkręcić do oporu i juz
kamil.ekonom, "Tak, że zakładaj i daj foty jak to leży, a później zdaj relację z użytkowania " hehe dobrze wiemy ,że co bym nie napisał to i tak zostane pojechany
zamontuję i napiszę a jeśli nic się niezmieni to za ta kase myśle ,że jako bajer też się opłaca pzdr
|
||||||||||||||||||||
