mjsystem - 11-09-2013, 19:25
Pewnie z górki 
grzesiopol - 12-09-2013, 00:16 Oj tam, oj tam czepiacie się. 
Mój po mieście średnie zużycie jak na razie coś około 10,2 lub 10,3 na trasie zmierzona droga po 200 kilometrów, w jedną stronę 9,5 ja jechałem (ile na godzinę nie powiem) z powrotem 8,3 jechał mój syn. Czy to jest duże spalanie no cóż dla jednych tak dla innych nie.
RalfPi - 12-09-2013, 06:20 A ja śmigam w gazie i pali tyle, że opłaca mi się jechać w podróż do Centrali ze Szczecina w dwie osoby (jedna ma zniżkę na PKP druga Nie). Podróż 1000km = 200zł paliwka  Oczywiście w trasie.
Lancer to wypasiony samochodzik w niedużej cenie.. Nic w zasadzie się nie psuje - myślę, że warto.. a w obecnych cenach nie ma się co zastanawiać
lurek - 12-09-2013, 09:04 Ja mam swojego 1.8 dopiero od miesiąca więc jeszcze w pełni nie będę się wypowiadał ale co do spalania w mieście (korki, Wrocław) to średnie mam 10,8 czy to dużo? Przesiadłem się z 18 letniej polówki 1.6 która paliła 10 po mieście i wszystkiego maiła 2 razy mniej niż obecny samochód. Więc nie narzekam. Na autostradzie, 140 + tempomat i na poziomie 8,5/100 Poza tym wygodny samochód (poza tym że kierownicy nie mogę wyciągnąć do siebie  ), nie rozumiem o co chodzi w artykułach z tym że mało miejsca na głowę z tyłu. Mam wrażenie że artykuł napisał jakiś wielkolud, a reszta to przyklepuje nie sprawdzając. Sam mam 180cm i Lancer jest najwygodniejszym samochodem z tyłu wśród tych co testowałem (Mazda 3, Honad Accord) ma o dziwo najwięcej miejsca na nogi a i głową nie wadzę.
Lucas123w - 12-09-2013, 10:07
Kosztem bagażnika 
artisan - 12-09-2013, 12:36 A jeszcze raz napiszę na temat lakieru, wcale jego jakość nie jest taka zła, jest normalna jak na obecne standardy, miałem wcześniej Hondę (nową z salonu) i tam lakier to była dopiero tragedia. Generalnie Lancer jak za te pieniądze jakie na niego wydałem jest nie do pobicia. lurek - 12-09-2013, 12:44
No tak, ale pomimo że mam sub to i tak mieści się wózek z gondolą - więc samochód rodzinny ;D choć na wakacje planuję albo bagażnik na dach albo samolot 
.swat. - 12-09-2013, 18:19
, więc najczęściej jechałem 120 km/h. Starałem się trzymać przepisów. Czasami dawałem czadu, ale tylko gdy mnie poniosło. Po przejechaniu całej trasy wyszło mi takie średnie zużycie. Może to zasługa niemieckiego paliwa? Nie wiem, chociaż drogie to jego starałem się nalać jak najwięcej.
Sam się  z tym spalaniem bo miałem dwie Corolle z silnikiem 1,6 ( 110KM) i praktycznie na trasie paliła mi tyle samo. Mniej paliły w mieście bo około 8,5 l/100km
Pawcho - 12-09-2013, 20:58
no i to jest realne spalanie. Poza tym jak się kupuje samochód za 50 - 70 tysięcy / w zależności od wersji/, to naprawdę lotto mi czy pali litr więcej czy litr mniej, a przyjemność wkręcania obrotów bezcenna
.swat. - 16-09-2013, 15:06
|
||||||||||||||||||||
