[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Ciśnienie w oponach - Lancer CYxA
sloniu - 26-05-2011, 00:22
Jeśli chodzi o teorie spiskowe, to pewnie zalecenie UE, żeby pompować na maks - bedzie bardziej ekologicznie
RalfPi - 26-05-2011, 08:53
Ja mam Lancera z 2010 r. i z tego co pamiętam, ale dziś po "robotce" sprawdzę, że 2.2 bara
Może w trakcie produkcji(między początkiem a końcem) coś się zmieniło..?
Więc nie wiem skąd te 2.6..
jaca71 - 26-05-2011, 09:14
RalfPi napisał/a: | No właśnie.. skoro nie zależy, to czemu wydłuża się droga hamowania??
Nie kumam... |
Kolego, trzeba ruszyć trochę głową. Wszystkie dane miałeś w mojej odpowiedzi.
Bo przecież w szkole uczą (było takie doświadczenie z prostopadłościanem ciągniętym dynamometrem) że siła tarcia nie zależy od pola powierzchni styku
Skoro tak, to dlaczego do mocniejszej wersji samochodu daje się szersze opony?
Skoro tak, to dlaczego węższy styk opona asfalt dłuższa droga hamowania?
Bo opona nie po to ma bieżnik z różną konstrukcja i kształtem klocków na środku i po brzegach by zjawiska zachodzące podczas tarcia jej o asfalt było tak proste w przypadku wspomnianego klocka drewna na sznurku Dużą rolę odgrywają też zjawiska cieplne.
resztę już wymyśl sam.
RalfPi - 26-05-2011, 09:24
Jasne, że to co uczą w szkole (opis zjawiska F=mi*Fn), to model uproszczony..
Czyli jednak z doświadczenia można stwierdzić, że grubsza, bardziej przylegająca do podłoża opona ma wyższy współczynnik tarcia od zwykłej..
Zjawiska cieplne.. Że opona pod wpływem tarcia się rozgrzewa i.. zmienia swoje "parametry"..?
Coś w tym jest - chyba nie ma co się zagłębiać (choć podpytam jeszcze tu i tam:) )
Reasumując:
Mniej napompowana opona - lepsza przyczepność/większe spalanie/mniejsze zużycie zawieszenia i na odwrót.
PS Myślę, że swego rodzaju optimum możemy ustalić na poziomie 2.4.
PS 2 Zastanawiamy się tak jak oszczędzić - hamowanie biegami, odpowiednie obroty, technika jazdy, napompowanie kółek..
Ale myślę, że bardzo ważne to nie dać się na drodze ponieść emocjom i uważać zwyczajnie na Lancera - co by go nie rozbić - bo 143 KM swoje potrafi..
No i szanować maszynę - a się z pewnością odwdzięczy!:)
Pozdrawiam
krzychu - 26-05-2011, 09:32
RalfPi napisał/a: |
Mniej napompowana opona - lepsza przyczepność/większe spalanie/mniejsze zużycie zawieszenia i na odwrót. |
Eeee też nie... Będzie wtedy pracował bark opony, a na zakrętach będzie pływała... Optimum to dobre słowo.
RalfPi napisał/a: |
PS Myślę, że swego rodzaju optimum możemy ustalić na poziomie 2.4. |
Ja bym do tyłu i tak pompował mniej...
RalfPi napisał/a: | hamowanie biegami, odpowiednie obroty, technika jazdy, napompowanie kółek.. |
Rozpędzać się zwawie, a potem dawać bieg "przelotowy" i jak najdalej utrzymywać zadaną prędkość (czyli także przewidywanie sytuacji na drodze). Utrzymywanie niskich obrotów silnika ~2000 obrotów (byle nie pod górę - wtedy więcej). Z góry żeby nie palił to i tak trzeba mieć obroty tak powyżej 2,5-3 tys.
RalfPi napisał/a: | Ale myślę, że bardzo ważne to nie dać się na drodze ponieść emocjom i uważać zwyczajnie na Lancera - co by go nie rozbić - bo 143 KM swoje potrafi.. |
E tam... Przy tej wadze nic wielkiego. Jeszcze ten przebieg momentu lubiący tylko wysokie obroty...
Marian_K - 26-05-2011, 11:17
krzychu napisał/a: | Dziwi mnie dlaczego nowy Lancer jest pierwszym samochodem jaki znam w którym podaje się to samo ciśnienie dla przodu i tyłu... (zawsze z tyłu pompowało się mniej). | Może chodzi o rozkład mas w aucie.
Luk napisał/a: | Trochę nie rozumiem zmiany zalecanego ciśnienia w nowszych rocznikach, bo ja mam 2.2 i wszystko jest ok, nic się źle nie zużywa. | A może moje nierównomierne zużywanie wynika z tego że mam koła inne (18") niż w wersji podstawowej...
Fakty są takie, że w starszych wersjach producent zalecał ciśnienie 2,2 bara, a w nowszych 2,6 bara. W tym czasie nic w aucie się nie zmieniło tak więc:
1. dopuszczalna tolerancja ciśnienia jest tak duża, albo
2. producent "zauważył" błąd/pomyłkę/problem i wprowadził korektę.
Mi lepiej jeździ się na 2,6 i tego będę się trzymał
Pozdrawiam!
Luk - 26-05-2011, 11:24
Marian_K napisał/a: | Fakty są takie, że w starszych wersjach producent zalecał ciśnienie 2,2 bara, a w nowszych 2,6 bara. |
Dla 18" też?
Marian_K napisał/a: | W tym czasie nic w aucie się nie zmieniło tak więc:
1. dopuszczalna tolerancja ciśnienia jest tak duża, albo
2. producent "zauważył" błąd/pomyłkę/problem i wprowadził korektę. |
ALBO producent celowo zaleca za wysokie ciśnienie, żeby spełnić normy emisji i spalania...
U mnie dla 16" ciśnienie 2.2 wygląda na optymalne, opona ugięta standardowo, zuzycie równomierne.
Marian_K - 26-05-2011, 11:31
Luk napisał/a: | Dla 18" też? | Tak, ja mam Intense więc fabrycznie założone 18" i w instrukcji to co napisałem na początku tego wątku:
Opony: 215/45R18 89W
Ciśnienie: przód 2,2, tył 2,2 [bar]
Ciśnienie przy prędkościach powyżej 160km/h: przód 2,5, tył 2,5 [bar].
Pozdrawiam!
lichy - 26-05-2011, 11:48
Marian_K napisał/a: | Czy ktoś posiadający Lancera z 2010 lub 2011 roku może podać jakie wartości zaleca producent? |
Żeby spełnić wymagania normy Euro5 (niska emisja spalin spowodowana niższym spalaniem) producent poszedł nieco na skróty i wprowadził między innymi:
1. Wyższe ciśnienie w oponach (2.6 bara - rocznik modelowy 2011 / produkcja 2010) → niższe opory toczenia → niższe spalanie → niższa emisja.
2. System podpowiadania kiedy zmieniać biegi (shift up/down), co przy stosowaniu się do jego podpowiedzi powoduje obniżenie spalania i emisji.
jaca71 - 26-05-2011, 11:54
Marian_K napisał/a: | 1. dopuszczalna tolerancja ciśnienia jest tak duża, albo |
Dopuszczalna tolerancja jest bardzo duża. Z tego co pamiętam czujniki w oponach mam ustawione tak:
Spada poniżej 1.6 bar załącza się alarm
Dopompuje powyżej 1.8 alarm się wyłącza
Lichy ma racje winne jest Euro 5
RalfPi - 26-05-2011, 11:54
Dobra.. Przekonaliście mnie! Jutro podjeżdżam na Lotos'a i sobie zapodam do.. Zobaczę ile teraz jest, ale poniżej 2.4 nie zejdę.
PS Wydaje mi się, że brzegi opon mam bardziej poniszczone. Ale wynika to ze sposobu jazdy.. Czasami ostro wejdę w zakręt.. A czasami podczas wyprzedzania zarzuca mi tył.
Uwex - 26-05-2011, 12:01
Ja pompuję 2,3- 2,4 przód, 2,2 tył- i jest OK ( na felgach 16-stkach).
RalfPi napisał/a: | podczas wyprzedzania zarzuca mi tył. |
to niby co robisz? bo nie kumam.
RalfPi - 26-05-2011, 12:07
Jak wyprzedzam to wciskam już czasami gaz podczas wychylania się.. A jak mam akurat 4krpm, to Lancer aż rwie asfalt.. No i jadę chwilę w takim "quasi-poślizgu":)
Może technika nienajlepsza, ale czasami trzeba..
PS Felgi też 16. Podpompuję i zobaczę jakie wrażenia.. Do tej pory 2.2 Lato, zima. obecnie 2.3
jaca71 - 26-05-2011, 12:51
RalfPi napisał/a: | Jak wyprzedzam to wciskam już czasami gaz podczas wychylania się.. A jak mam akurat 4krpm, to Lancer aż rwie asfalt.. No i jadę chwilę w takim "quasi-poślizgu":)
|
Cosik ściemniasz
Ja mam trochę więcej na wale i nie mam kontroli trakcji, wyprzedzam z butem w podłogę przy ponad 4000rpm i wspomnianych efektów nie mam. Stawiam że to Cię elektroniczny kaganiec za tylna nogę trzyma i stąd takie wrażenie że bokiem jedzie Bo niby jak z przednim napędem?
krzychu - 26-05-2011, 12:59
jaca71 napisał/a: | Bo niby jak z przednim napędem? |
No da się, ale na pewno nie z wciśniętym gazem...
|
|
|