Anonymous - 30-07-2005, 00:20 to był żart co wam net ? wysiadł? Anonymous - 30-07-2005, 00:30 E tam net, sa tez inne tematy i inne fora ;P Siarkacza walne chetnie, dawno, oj dawno juz nie czulem tego smaku, tylko tak jak mowie, siarowego teraz ciezko.. jakis czas temu sie zmienilo. Ale jak ktos bedzie na mazurach i znajdzie wino o nazwie 'mazowieckie' i dostarczy mi do Wawy to ozloce... a jak dostarczy na zlot, to normalnei wezme sie w sobie i przyjade. Normalnei wezme i przyjade! Ja chce mazowieckie abu.... do dostania w Sztynorcie... i Rucianych ;/ Rafal_Szczecin - 30-07-2005, 10:12
 i taki z Ciebie kolega ??
szczerze powiedziawszy to wino(to tanie  ) wypilem tylko trzy razy w moim "dlugim" zyciu.
jak pic to cos mocniejszego, najlepsza jest woda ognisa  tzw wódka Absolwent czy Smirnoff(jakos tak to sie pisze.)
pozdrawiam Hubeeert - 30-07-2005, 14:45
Uwierz mi Rafał nie chcesz . 
Chooper - 30-07-2005, 16:36 domyslam się, że Rafi wychodzi z założenia, że Tanie wina są dobre, bo są dobre i tanie
Wież mi Rafał, a z resztą poprzygladaj się sam, jaki sposób poruszania się maja ci, co bez takiego winka nie moga dnia wytrzymać...siadają stawy i po pół roku czasu gość chodzi jakby miał nogi z drewna i nie zginał ich w kolanach... 1000% razy bardziej wole woooodke i pozbyć sie kilku szarych komórek (których i tak jest duzo wg. KOfiego) niż psuc sobie wątrobę i katowac stawy... Rafal_Szczecin - 30-07-2005, 19:42 ojjjj ile razy mam Wam mowic ze taniego wina nie pijam ?? (tak jak pisalem zdazylo sie to tylko 3 razy) i tak jak Chooper wole wódke niz przykladowo piwo Hubeeert - 30-07-2005, 20:25 Ojjj Rafi
Rafal_Szczecin - 30-07-2005, 20:30 Hubi co sie stalo ?? Co, zle robie ze pisze prawde ? nie napisalem ze nie lubie piwa, poprostu przykladowo gdybym mial wybierac co pijemy czy wodke czy piwo to wybralbym to pierwsze, lecz tym drugim tez nie pogardze. Anonymous - 01-08-2005, 09:53 A jak ju zkacik pijaka, to troche zmienei temat - ulubiona forma drinka (o ile pijecie)? U mnie w sumie stara, dobra zubrowka z sokiem jablkowym, cytryna i czasami cynamonem. Rafal_Szczecin - 01-08-2005, 10:21 ja nie znam slowa drink (a moze nie chcem znac ... hehe)
Anonymous - 01-08-2005, 10:22 O rany, tez wole czysta, ale czasami przychodzi taka sytuacja (kac?) ze na czysta woli sie czlowiek nie patrzec ;P Chooper - 01-08-2005, 11:25
U-boot  niepełny Kufel piwa i 50 wódki w kieliszku na dno...wypic duszkiem...(redakcja nie poosi odpowiedzialnosci za treść nadawanych ogłoszeń)
Matejko - 01-08-2005, 11:35 z drinkow ostatnio pilem cos co nie wiem jak nazwac, otworzylismy z kumplem barek po czym wlalilsmy do szklanek 250ml wszystkiego po trochu - dobry byl a w dodatku niepowtarzalny bo drugiego juz nie zrobilismy, nie musze juz chyba pisac ze po drugiej takiej mieszance bylo milo 
Hubeeert - 01-08-2005, 11:55 No cóż pijaki (hiik!) ja po spozyciu w sobotę (hiiiiiik!) miałem dzień następny z głowy łącznie z tupiącym kotem i częstymi rozmowami do dużej białej słuchawki generalnie nie polecam mieszania (heeep!)
Chooper - 01-08-2005, 11:58
to sie nazywa JEŻ BUTELKOWY
|
||||||||||||||||
