robertdg - 04-06-2010, 21:05 Słyszałem że 555 jest ciężko dostępny, ale zawsze można zregenerować, taka alternatywa 
Krzysek - 05-06-2010, 00:03 Cześć! Wachacze poprzeczne oraz górne sworznie niedawno wymieniałem na 555 przy okazji sprawdzałem resztę zawieszenia i okazało się, że - banany firmy yamato, które wymieniałem w zeszłym roku mają gumy na sworzniach sparciałe i popękane, a na jednym z wachaczy tulejka już wyrobiona. Ręce opadły po ponad 600zł poszło... nie mam paragonu by je zwrócić bo jeszcze rok nie minął.Zrobiłem może na nich z 18tysięcy km. Wcześniej miałem accorda i podobną akcję miałem z wachaczami yamato z tym, że dużo jeździłem nim i się zbytnio tym nie przejołem. W IC oprócz yamato mają jeszczę "banany" firmy DELPHI. Może ktoś jeździ na takowych i by wyraził swoją opinię o nich ?
fj_mike - 05-06-2010, 00:06
Czytaj mój post na poprzedniej stronie
lego86 - 05-06-2010, 13:02
Tyle że z firmy 555 nie ma dolnego giętego. Przynajmniej ja nie widziałem jeszcze nigdzie. I jeżeli z "yamato" są takie problemy to co zostaje ? 
robertdg - 05-06-2010, 13:44 Na obecną chwilę, "banany" dostępne sa z firm: Yamato, SLR, Delphi, Shin-hsiang, Nipparts tomwasz - 05-06-2010, 14:54
Regeneracja. Hugo - 05-06-2010, 15:49
czekoladka_1981 - 05-06-2010, 18:14 [quote="Hugo"]
Z tego co jest mi wiadomo to firma NIPPARTS zajmuje się tylko dystrybucją części. Krzyzak - 05-06-2010, 22:05 jak sworzeń jest OK, to wymień samą gumę - Japaneze ma takowe w ofercie u mnie guma pękła na pół w miejscu zgięcia - niestety nie każdy potrafi dobrze zamontować wahacz... Matik608 - 05-06-2010, 22:28 ja zakladałem banany firmy yamato, od razu po zamontowaniu mechanik stwierdzil ze dziwnie wykonane sa te whacze, tzn mam na mysli ze gumy sa strasznie miękkie, reka mozna tym wahaczem machać jak sie chce, ostatnio przywalilem w kraweznik, mam profil opony 40, felga cala a wahacz wygiety, kupuilem orginalny wahaczy używany i jest w lepszym stanie niz 8mio miesieczny yamato... nie polecam tej firmy 
tomwasz - 05-06-2010, 22:36 Dlatego lepiej zregenerować oryginał. Jest o tym sporo w wątku o wypięciu sworznia wahacza. Krzyzak - 05-06-2010, 22:56 popatrzcie jaką siłą dokręca się sworzeń na prostym a jaką na bananie... jeśli mechanior dowali na maxa, to nie ma bata - guma się zgniecie i pęknie robertdg - 05-06-2010, 23:12 Krzyzak, z tego za zauważyłem sworzeń dolnego prostego i banana osadzone są na stożku, więc tak czy inaczej za mocno tego nie da się osadzić, gdyż stożek osiadzie na stałe(stożek siada do pewnego momentu i się klinuje), a bardziej według mnie ma znaczenie wysokość kapturka ochronnego na sworzeń(jak będzie za wysoki kapturek to się ugnie, lecz przy zastosowaniu odpowiedniego gatunku gumy, nie powinien pekac - choc wiadomo ze czynniki zewnetrzne maja spory wplyw na starzenie gumy i jej pekanie), jeżeli źle rozumuje wytłumacz jak Ty to widzisz, bo ja to w taki sposób na "chłopski" rozum pojmuje
Krzyzak - 06-06-2010, 07:35 mam takie samo zdanie co Ty czyli jest możliwość niedostosowania średnicy stożka do dziury w zwrotnicy... cóż mogę powiedzieć - u mnie też guma sworznia na bananie (wymienianym, więc już nie oryginał) pękła na pół mam tez oryginalną zwrotnicę z prostym i bananem z anglika i tam guma cała - tylko stopień jej zgniecenia podczas dokręcania sworznia jest diametralnie inny marcinzam - 08-06-2010, 10:02 a ja mam założony z prawej strony banan firmy SH i narazie po 10 tys nic nie słychać ,teraz przyszła kolej na lewy banan ale zakładam oryginał zobaczymy ile wytrzyma
|
||||||||||||||||
