Carisma - Ogólne - [Cari 1.6] jaki obecnie najlepszy olej na rynku,...??
scoratir - 06-01-2013, 11:23
0.5l na 1000km, dobrze czytam? Nie ma sensu lać mineralny, to może i pomoże ale będziesz go lał 0.3l / 1000km, a silnikowi to i tak nie pomoże.
270 kkm to nie tak dużo, a jak silnik kręcony to może być i ponad 400kkm.
Dla przykładu: moja ma ponad 400kkm oryginalnego przebiegu i bierze w przybliżeniu 0.3 - 0.4 ale na 10000km. Czyli od wymiany do wymiany, przy czym zalewałem ostatnio mobil 10W40. Spróbuje następnym razem zalać motula albo valvo, może całkiem przestanie brać oliwe mimo nawalonego przebiegu ;D.
U Ciebie problem będzie raczej poważniejszy. Wymiana uszczelniaczy zaworowych, albo pierścienie tłokowe. Mam znajomego, ma opla też z silnikiem 1.6. Brał mu olej ponad 0.5 na 1000km, to wymienił uszczelniacze zaworowe, ale nie pomogło. Jak ściągał głowice do tego to przyglądnął się tulejom i mówił że po 400kkm wyglądają igła. W przyszłym tygodniu wyciągamy silnik i wymiana pierścieni (wiem że nie ma takiej potrzeby wyciągać silnik do tego, ale warunki do tego zmuszają). W jego przypadku tuleje są idealne dlatego jest sens wymieniać pierścienie, gdyby było gorzej to wymienił by cały silnik.
Aha i jeszcze jedno... lepiej to zrobić jak najszybciej, bo za kilka tys. km okaze się że koszt oleju przewyższył koszt remontu. Same pierścienie to wydatek 200-300zł, a oleju zalałeś już pewnie za wiecej .
PINO87 - 06-01-2013, 11:45
scoratir napisał/a: | Same pierścienie to wydatek 200-300zł, a oleju zalałeś już pewnie za wiecej . |
tylko nie wiem po co pchać sie w remont tego silnika jak caly drugi goly zlupek kupisz za tyle co byś do starego tylko nowe pierścienie kupil
ehhh
o masz http://allegro.pl/silnik-...2859937731.html
ceny tych silników zaczynają sie od 250pln
na dodatek z gwarancją
scoratir - 06-01-2013, 12:02
No dobra, wiem że te silniki są stosunkowo tanie... ale co jeśli do tego silnika musi od razu kupić rozrząd, uszczelki, świece i coś jeszcze... a i tak taka gwarancja nie daje Ci pewności że nie będzie brał oleju (no chyba że sprzedawca na tyle uczciwy i nie sprzeda zarżniętego silnika).
Nie żebym był przeciwny, sam nie wiem czy kiedyyyyyyyś nie zrobię tak, że kupię silnik, wyremontuję go na zewnątrz i wtedy włożę w samochód. Wtedy rzeczywiście wiem co mam. Kwestia tego na co zdecyduje się właściciel. Nie wiem jak teraz jest z tymi pierścieniami, znam kilka osób co twierdzi że nowe pierścienie to nigdy nie będzie tak jak oryginał...
plecho1 - 06-01-2013, 12:08
Jeśli silnik trzyma ciśnienie oleju, tuleje, panewki, gładź wału są w porządku, to po co kupować kota w worku i jak jeszcze napisał scoratir, rozrząd itp. Lepiej zrobić remont i być pewnym, co się ma.
PINO87 - 06-01-2013, 12:16
bo proste że nie będzie
no i nawet
świece,rozrząd i zakladasz i śmigasz wątpie żebyś trafil na trupa bo jak wiadomo te silniki są niezniszczalne praktycznie dlatego są takie tanie...
Sprzedawca daje gwarancje rozruchową dogadasz sie z nim jak będzie bral olej to oddasz
ale w życiu ale to we życiu nie oplaca sie w tym przypadku babrać w starym bo wymiana pierścieni i uszczelniaczy to i tak cie wyniesie dużo więcej niż drugi goly slupek przelożyć
a chodzil i tak nie będzie jaK PRZEDTEM BO TAKICH PIERŚCIENI JAKIE SĄ ORGINALNIE MONTOWANE NIE KUPISZ
a do tego ile to roboty
kupujesz drugi zakladasz i śmigasz
a stary nawet po cenie zlomu sprzedać to masz 150kg wagi
Ps. na podanym linku masz jeszcze na samochodzie wystarczy go odalić i już wiesz z czym masz do czynienia
Hugo - 06-01-2013, 12:25
PINO87 napisał/a: | bo proste że nie będzie
no i nawet
świece,rozrząd i zakladasz i śmigasz wątpie żebyś trafil na trupa bo jak wiadomo te silniki są niezniszczalne praktycznie dlatego są takie tanie...
Sprzedawca daje gwarancje rozruchową dogadasz sie z nim jak będzie bral olej to oddasz
ale w życiu ale to we życiu nie oplaca sie w tym przypadku babrać w starym bo wymiana pierścieni i uszczelniaczy to i tak cie wyniesie dużo więcej niż drugi goly slupek przelożyć
a chodzil i tak nie będzie jaK PRZEDTEM BO TAKICH PIERŚCIENI JAKIE SĄ ORGINALNIE MONTOWANE NIE KUPISZ
a do tego ile to roboty
kupujesz drugi zakladasz i śmigasz
a stary nawet po cenie zlomu sprzedać to masz 100kg wagi | Nic dodać, nic ująć!
scoratir - 06-01-2013, 12:45
Może i macie rację, silnik niezniszczalny to i tani bo zalega na magazynach/szrotach. Kupując taki silnik plus wymiana rozrządu i uszczelek powinna zamknąć się w 1000zł (albo podobnie). Remont to pewnie więcej, bo roboty dużo więcej. No i tak jak pisze PINO87, remontowany silnik to już nie ten sam duch co złożony na oryginalnych częściach (szczególnie pierścienie, panewki itp.).
Xiah - 06-01-2013, 14:55
ja swojej co roku daje 5w50 mobila1, nie narzekam, wszystko ładnie pracuje, a i nie robie zadnych dolewek:D, auto ma 198tys km
marcin84k - 06-01-2013, 14:55
dzieki za odpowiedzi i wszelkie rady,., po prostu nad szedł czas na wymienę oleju i nie wiem co kupić. auto mam 5 lat . teraz mam przejechane 270 tys , kupiłem go to miał 140, raczej pewne , książka serwisowa była, którą prowadzę do tej pory. Mam go już trochę czasu i jeszcze przynajmniej 2 lata chciałbym pojeździć.,. Kiedyś brał mniej tego oleju,, z czasem trochę więcej,,, auto nie dymi , ładnie cicho pracuje, mało pali.
Jak go kupiłem miał lpg II generacji , po roku jazdy , męczarni , wizyt u mechaników została odinstalowana. W te wakacje skusiłem się na ponowny montaż, tym razem sekwencja,.,, auto do tej pory nie odczuło żadnej różnicy po instalacji.
Byłem u mechanika powiedział za cala kapitalka silnika (wszystko , rozrzady oleje plyny. gwarancja od niego) to sama robocizna okolo 1500zl , masakra,
wiec chyba sensu nie ma..,
jeździć aż ten silnik padnie?? lać olej ktory i tak kosztuje niecałą 100kę za 5 litrów i sie nie przejmować , czy np jeszcze coś pokombinować, powymieniać jakieś uszczelniacze sprubować??
sam nie wiem już.,. ehh
sorki za tą ilość tekstu
[ Dodano: 06-01-2013, 14:56 ]
Xiah napisał/a: | ja swojej co roku daje 5w50 mobila1, nie narzekam, wszystko ładnie pracuje, a i nie robie zadnych dolewek:D, auto ma 198tys km |
też bym tak chciał..,.:(
PINO87 - 06-01-2013, 15:09
same uszczelniacze nic ci nie dadzą i nie powinno sie tak wymieniać bo jak zrobisz górę to duł nie wytrzyma i wtedy dolem jeszcze więcej oleju będzie bral
a co do silnika carismy to tak jak pisalem wcześniej... kup sobie drugi
"przejechane 270 tys" i po silniku a wszystko przez ten gaz bo gdybyś go nie mial i olej zmienial co 10tys to misiek do tej pory by oleju nie bral...
no nie ma sie co oszukiwać gaz skraca żywotność silnika i nikt mi nie powie
możecie protestować ale każdy chyba w glębi duszy o tym wie
dla przykladu mam ten sam silnik przejechane lekko ponad 250000tys nie dolewam nawet kropli od wymiany do wymiany jezdzę na mobilu 10w40
ale mój silnik gazu nie widzial...
Xiah - 06-01-2013, 15:20
Cytat: | ale mój silnik gazu nie widzial... |
podobnie jak mój
juar_78 - 06-01-2013, 17:00
LPG.
Ja maa nakręcone 217 tys. km. Gaz - sekwencja, założona przy 150. Na gazie więc już blisko 70 tys. Po zakupie (bez gazu) poprzedni właściciel jeździł na 10W40. Je przeszedłem po zakupie na 5W30 (elf). Między wymianami (co ok. 13 tys. km) dolewam poniżej 1 litra ale część z tego to i tak jest skutek nieszczelności miski.
scoratir - 06-01-2013, 18:03
PINO87 ja mówię, nie generalizuj, bez przesady. Mój ma 406tys km OD WYJAZDU Z SALONU NA GAZIE. I nic, ale to absolutnie nic się nie dzieje. Oleju nie dolewam, bo w skali się mieści od wymiany do wymiany. To jest tylko i wyłącznie wina tego jak ktoś dba o silnik/samochód. Jak od początku olej był wymieniany na czas, nie był jakimś syfem zalewany i nie był katowany to nic mu żaden gaz nie szkodzi. Wiadomo dochodzi fachowość mechaników/gaziarzy/użytkowników... i związanych z tym partaczy. Nie ma się co czarować.
marcin84k, wymień cały silnik, zrób w nim rozrząd i poprzekładaj ewentualnie osprzęt. Będzie taniej i szybciej, ale czy lepiej to już kwestia sporna. Ja bym nie czekał, silnik i tak i tak musisz wymienić, a tak to zaoszczędzisz na oleju.
i9i - 06-01-2013, 18:44
marcin84k napisał/a: | auto nie dymi , ładnie cicho pracuje, mało pali. |
Zostaw ten silnik na swoim miejscu, sprawdź kompresję. Jak trzyma poziom poszukaj gdzie się sączy. PINO87 napisał/a: | bo jak zrobisz górę to duł nie wytrzyma i wtedy dolem jeszcze więcej oleju będzie bral | Podobno Jesteś mechanikiem i takie głupoty opowiadasz. Najpierw piszesz, że silnik pancerny a teraz, że dół mu nie wytrzyma więc się zdecyduj.
Co do LPG: Przy prawidłowo zamontowanej i użytkowanej instalacji to tylko zasilanie silnika paliwem. Natomiast jak ktoś dla oszczędności odpala ciągle na gazie, to tak samo oszczędnie "dba" o całą resztę i nowy user w spadku ma lata zaniedbań.
PINO87 - 06-01-2013, 19:22
masz silnik 270tys vbierze oleju 0.5l na 1000km i ty uważasz że jak zrobisz tylko uszczelniacze to problem brania oleju zniknie na dobre? mylisz się
|
|
|