Luk - 01-02-2010, 11:27
Co prawda ja mam benzynę, ale przy takim przebiegu, to ja już do odcinki ciągnąłem 
Lestat - 01-02-2010, 11:39 Ja zamienilem olej przy 1800 km i od tego czasu gaz do dechy 
szaolin - 18-03-2010, 00:43 Temat postu: przebieg lancera 2.0 did Ciekaw jestem ile przejechaliście kilometrów modelem jak w temacie. Wpisujcie wyniki oraz ewentualne problemy które wystąpiły przy danym przebiegu. Realista - 19-03-2010, 20:43 Aktualny przebieg 42 750 km Wystąpiło: - skrzypienia w zawieszeniu (kilkukrotnie zgłaszane i usuwane, zawsze powraca po ok 10 kkm) - wymiana klocków hamulcowych po 42 kkm - zatkany DPF już dwa razy po 15 kkm oraz po 35 kkm i problem nadal się pojawia pomimo czyszczenia w teście drogowym, chyba będzie wymiana - trzeszczą plastiki w okolicy radia po ok 30 kkm Po za tym ok. Izold - 12-06-2010, 22:12 Odświeżam nieco temat, żeby zapytać posiadaczy Lancera 2.0 DID - czy jesteście z niego zadowoleni? Właśnie udało mi się "załapać" na aktualną promocję Lancera SB 2.0 DID. Zwolniła się wcześniejsza rezerwacja i jeśli się zdecyduję, to w poniedziałek będę załatwiał formalności. Dają na niego 15.000 zł. rabatu, w związku z czym za wersję Invite załaciłbym 76.163 zł. (plus autoalarm, czujniki parkowania i dywanik w cenie). Wydaje mi się, że jak na nowego diesla z bieżącego rocznika to jest bardzo dobra oferta. No ale tak sobie tutaj czytam i widzę, że przeciwnicy diesli strasznie psioczą na ten silnik - że przestarzały, głośny itd. Niestety - w salonie nie mieli demonstracyjnego Lancera w dieslu. Ale przejechałem się Outlanderem z tym samym silnikiem (a wczoraj jechałem taksówką VW Pasatem z podobnym) i uważam, że z tą głośnością pracy to trochę przesada. Co do zasady pracy silnika diesla to teraz mam Citroena 1,6 HDI 110 KM i pod tym względem jestem z niego bardziej niż zadowolony. Podoba mi się jak przyśpiesza. Nie ukrywam również, że istotne znaczenie ma dla mnie kwestia oszczędności. Teraz jeżdżę wprawdzie niewiele (jakieś 13.000 rocznie), ale od przyszłego roku na same dojazdy do pracy będę robił około 400 km. tygodniowo. Czyli rocznie zbliżę się pewnie do 30.000 km. Z drugiej strony - boję się perspektywy problemów z DPF-em, bo wiem, że są przy silnikach HDI. Już sam nie wiem. Widziałem tutaj na forum parę wypowiedzi osób, które co do zasady nawet przychylnie wypowiadały się o Lancerze w dieslu, ale za zaporową uznawali jego oryginalną cenę (rzeczywiście wysoką, bo ponad 90.000 zł.). W moim przypadku ten problem by odpadł. Przy czym - przy uwzględnieniu aktualnej promocji na wersję benzynową (7.000 zł. rabatu) - za te same pieniądze dostałbym w benzynie wersję Intense z automatyczną skrzynią biegów (w manualu 4.000 taniej). No ale niestety - tak jak czytałem opinie i dane o spalaniu na autocentrum.pl - jeśli chce się nim fajnie pojeździć, to ten benzynowy silnik "żre" jak smok. Coś poradzicie? jaca71 - 13-06-2010, 08:29 Izold, Napiszę Ci moje zdanie zatwardziałego benzynowca
1. Silnik 2.0 TDI/DiD - Różne są opinie na temat tego silnika - bardzo skrajne. Mam dwóch znajomych "z tymi silnikami". Jeden ma Leona drugi A3 oba są PD czyli na pompowtryskach - tak jak ten z Lancera. Obaj są zadowoleni zarówno z eksploatacji (nie mieli problemów) jak i dynamiki. Jedynie z czego nie są zadowoleni to ze spalania, nie jest niskie 
2. Filtr cząstek stałych - skoro będziesz dojeżdżał kilkadziesiąt kilometrów dziennie do pracy teoretycznie problem ten powinien Cie ominąć, ale nikt głowy za to nie da. Z tego co słyszałem na zachodzie Europy Volvo rozsyła po klientach D5 z filtrem "listy-dupochrony", w których zaleca cotygodniowa kontrole poziomu oleju. Jak łatwo się domyślić przyczyną jest nieszczęsny filtr cząsteczek stałych. 3. Diesel vs Benzyna i frajda z jazdy - to jest tak subiektywne że nie ma co pisać. Jednym się podoba to że w dieslu nie pilnujesz obrotów i zawsze odjedziesz, drugi woli jak mu na dole muli a u góry wyje
4. Diesel vs Benzyna ekonomicznie - przy tych rabatach jakie są obecnie i Twoich prognozowanych przebiegach Diesel wyjdzie taniej jeśli się nie posypie. Ale jakiegoś wielkiego larum na forum od 2.0 DiD nie ma zarówno na Lancerze jak i na Outlanderze. Z tym że słyszałem opinie że 1.9TDI 130KM wydaje się dynamiczniejszy od 2.0TDI 140KM. Podsumowując - ja brałbym 1.8 Instyle Skrzynia dowolna ze wskazaniem na CVT.
krzychu - 13-06-2010, 10:28
Ale jak mówiłem o tym to mnie między innymi poprawiałeś że to nie możliwe. Z tym że pompowtryskach chyba to nie ma miejsca a w CR... piomic - 13-06-2010, 10:30
jaca71 - 13-06-2010, 10:30
Chyba nie ja Ja tylko odniosłem się do jednokierunkowości pierścieni uszczelniających
BTW. D5 = 2,5TDI R5? [ Dodano: 13-06-2010, 10:34 ] piomic, Mam przyjemność od czasu do czasu pobujać się Camry '07 2,4 i... Chyba już dorosłem do kanapy zamiast samochodu 
A jakby tą Camry połączyć z 3,5 V^ to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba Od rocznika '09 jest tam 6biegow skrzynia z Lex'a bo praktycznie to uboższa wersja ES350
krzychu - 13-06-2010, 10:48
Znaczy do zeonów, skóry, braku kluczyka i wyświetlacza z dyskiem który nie wie co to mp3? O czymś zapomniałem? W intensie brakuje xenów i co ciekawe w ASX-ie xenony są już w Intesne  .. Może zrobią mały remanent w wersjach wyposażenia Lancera?
Realista - 13-06-2010, 14:11
Za tą kasę ja bym wziął. Zapłaciłem sporo więcej za swojego 2.0 DID w SB więc byłem nieco rozczarowany że za taką kasę w środku dali plastiki jak z cinquecento. Wykończenia są po 53 tys. km mocno zmatowione i porysowane. Jakość plastików strasznie niska, ale to oczywiście przypadłość wszystkich wersji bez względu na silnik. Co do samego Diesla to trochę głośny jest, ale frajda z jazdy po zakrętach i trakcja tego auta wynagradzają wszelkie niedomagania. waldinio - 13-06-2010, 14:56 [quote="Realista"]
to samo jest w 1.8 wiec po co przepłacać 
piomic - 13-06-2010, 17:37
 , bardziej mnie kręci opcja grzebania w ustawieniach bez serwisu.
Izold - 13-06-2010, 20:36 No dobra, jednak nie ma to jak jazda testowa i osobiste porównanie. Właśnie wróciłem z prezentacji Mitsubishi w jednej z galerii handlowych i wyjaśniłem sobie swoje rozterki. Pojeździłem sobie Lancerem SB 1,8 oraz - dla porównania pracy silnika - jeszcze raz Outlanderem 2,0 DiD. Co do zasady - Lancer mi baaaardzo podchodzi. Natomiast jeśli chodzi o silnik, to jednak stanowczo bardziej odpowiada mi diesel. Nie wiem, pewnie przyzwyczaiłem się na swoim Citroenie HDI, ale wolę, gdy samochód przyspiesza wyraźnie przy 2.000 obrotów, niż to co było w 1,8 - że żeby poczuć moc musiałem go doprowadzić do "wycia". Pewnie wielu osobom podoba się to wkręcanie na wysokie obroty, mnie nie. Cóż - ja nie mam po prostu doświadczenia z mocniejszym silnikiem benzynowym. To będzie raptem mój trzeci samochód. Wcześniej miałem benzynę 1,3, 75 KM i tam nie było praktycznie mowy o jakichkolwiek osiągach. Jeździło to i tyle. Gdy przesiadłem się na obecnego Citroena C4 1,6 HDI 110 KM, to było jakby niebo i ziemia. I pewnie dlatego podobają mi się teraz turbo-diesle. Tak samo mojej żonie. Dzisiaj jechała ze mną w trakcie jazdy testowej tym 1,8. Gdy zacząłem wkręcać samochód do 4.000 obrotów i dalej - zaczęła biedactwo lamentować "Na miłość boską co ty robisz, przecież zepsujesz ten samochód!!!" 
A tak przy okazji - wyjaśniłem sobie jeszcze jedną wątpliwość. Otóż - do niedawna bardzo poważnie rozważałem kupno samochodu testowego od dilera, z niewielkim przebiegiem. Ale po dzisiejszej jeździe testowej już bym tego nie zrobił. Pracownik salonu sam zachęcał mnie, żebym się nie krępował i katował silnik jak się da oraz żebym wybierał jak największe dziury w jezdni - żeby wypróbować zawieszenie. To chyba podziękowałbym za taki samochód. A wracając do tematu - jutro jadę składać formalne zamówienie i wpłacić zaliczkę na srebrnego Lancera SB Invite 2,0 DiD. W ciągu ok. 2 tygodni ma być mój 
Jak będzie, to się pochwalę [ Dodano: 21-06-2010, 11:53 ] Kurczę, nie wiem, czy dobrze zrobiłem, że zdecydowałem się na ten silnik 2.0 DiD. Właśnie dzwoniłem do znajomego, który pracuje w salonie jednej z marek grupy VAG. Pytałem go o ten silnik 2.0 TDI, 140 KM, żeby mi obiektywnie powiedział czego się można po nim spodziewać. No i powiedział, że tak po 100.000 km. niestety te pompowtryskiwacze lubią się sypać, że mają sporo tego typu napraw. To mi się zachciało diesla
DziejoII - 29-03-2011, 10:07 Witam wszystkich. Mam Lancerka DID od 5m-cy i póki co jestem zadowolony, wybrałem go ze względu na wygląd, mocny silnik i cene. Troche drażni mnie plastikowa tablica, głośny silnik - w mrozach klekotał przy odpolaniu jak 23letni Nissan Sunny 1.7D mojego brata. Mam zrobione dopiero 7,5tyś km i chciałbym Was podpytać jakie macie aktualnie przebiegi no i jakie problemy już u Was wystąpiły? Pozdrawiam |
||||||||||||||||||||||
