.swat. - 06-04-2017, 18:46 Chłopaki, czy ktoś z Was profesjonalnie konserwował podwozie? Czytałem, że taka frajda kosztuje obecnie około 1000 zł. Czy w ASO są podobne ceny jak w prywatnych warsztatach? Boję się zadzwonić do nich, bo będą mnie jak zwykle nękać 
Robert_N - 07-04-2017, 08:41 Kilka lat temu (chyba 3) w Krakowie płaciłem 700 poza ASO. Ostatnio zaglądałem ostatnio i wszystko wygląda OK. Uwex - 07-04-2017, 11:34
bardzo wątpię czy w ASO będą się brali za taką robotę. Pewnie komuś zlecą, jak już, więc zapłacisz więcej niż sam coś znajdziesz. .swat. - 10-04-2017, 14:05 W 3City znalazłem fachmanów którzy od wielu lat zajmują się tylko i wyłącznie konserwacją podwozi. Chcą 950zł. Trwa to gdzieś 3 dni i rozbierają pod spodem wszystkie możliwe elementy. .swat. - 26-10-2017, 13:03 Tak jak pisałem zrobiłem konserwację podwozia. W sumie wyszło mnie ok. 1000 zł. Niedawno jak byłem na przeglądzie technicznym to diagnosta powiedział, że tak solidnej konserwacji w Miśku dawno nie widział i że często widzi korozję w tych modelach. I pochwalił mnie 
mkm - 26-10-2017, 21:50 .swat., tak z ciekawości - przewody hamulcowe masz zakonserwowane? .swat. - 01-11-2017, 21:13 Szczerze, to nie wiem. Jak niedługo podjadę na serwis to zapytam się. mkm - 01-11-2017, 22:50 Przyklęknij i zerknij - pytanie jest podchwytliwe 
.swat. - 03-11-2017, 12:17 @mkm ty mnie chłopie na minę nie wbijaj. Mój poziom wiedzy o układzie hamulcowym jest taki, że wiem gdzie jest pedał hamulca, i to mi w zupełności wystarcza.
grzesiopol - 04-11-2017, 20:18 On cię na minę nie wbija, tylko zna życie, ja też miałem konserwę na wszystkim co było widać
Swoją drogą zaczęła mi dzwonić blacha na tłumiku, chciałem ją usunąć i troche ją przekrzywiłem, od tej pory jest cicho - ot naprawa ekspressowa - koszt 0 zł
miśko1977 - 16-11-2017, 00:40 Swoją drogą to niewiele zapłaciłeś. Ja zapłaciłem 1800 zł, ale ze ściągnięciem wszystkiego i dokładnym oczyszczeniem + piaskowanie. Trwało to 5 dni i kosztowało niemało, ale warto. Robiłem u chłopaków z 4x4 https://www.facebook.com/balans4x4/ michaello - 17-11-2017, 13:27 Generalnie warto zrobić takie zabezpieczenie, ja niestety tego nie zrobiłem tuż po zakupie i teraz zapłaciem frycowe za prace blacharskie. (wymiana błotników - w innym wątku zdjęcia). Rozmawiałem jakiś czas temu w serwisie ASO, powiedziano mi, że Lancer praktycznie nie ma żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego i każdemu doradzają, aby takowe zrobić, niestety przy zakupie nie miałem takiej wiedzy. Jeśli kogoś nie stać to wystarczy odkręcic nadkole i we własnym zakresie zabezpieczyć przynajmniej okolice progu pod przednimi błotnikami, które jest narażone na zaleganie błota. Dwa dni temu odwiedziłem inny serwis w celu przeglądu zawieszenia i mimo widocznej powierzchniowej korozji jak na 9 latka jest w niezłym stanie. lurek - 17-11-2017, 13:48 coś w tym może być, Outlander w rodzinie też dostał bąbli (rocznik 2007). U mnie odpukać (no może nie za mocno pukać bo w sumie przez rdze odpadł tłumik i trzeba było spawać ) Mimo to nie jest tak źle jak w mazdzie 3 (I) ;p
mkm - 19-11-2017, 19:08
To się dopiero okaże
Najtańszy Bitex wymieszany z przepalonym olejem zatrzymuje ( a raczej ukrywa) rdzę na około 2lata. Jak słyszę "piaskowanie" "ściąganie wszystkiego" i "wszystko trwało 5 dni" to już wiem, że przepłaciłeś
Co oni piaskowali? Zabezpieczenie fabryczne? Co Ci takiego ściągnęli? Wydech i plastiki? 5 dni na konserwację to bardzo krótko
muka997 - 19-11-2017, 19:34 noo jakieś podejrzane te tylko 5 dni ? jeśli chcesz walczyć z rudą to zaglądnij sobie do zakładki z galanta, tam są "wojownicy" z rudą nękające masze fury 
http://forum.mitsumaniaki...rozja&start=690 |
||||||||||
