akbi - 10-10-2010, 21:20
 ale że co?? 
yalook - 10-10-2010, 21:26 występ renault akbi - 10-10-2010, 21:29 można to wieloma słowami określić ...ale "żenada" 
yalook - 10-10-2010, 21:42 może bardziej odpowiednie byłoby porażka, klapa. Powiedzmy więc, że użyłem niewłaściwego słowa.  Ale wracając do tematu F1 - coś mi się wydaje, że w przypadku tego zdarzenia zawinił człowiek. Coś ostatnio Kubica ma pecha, a wydawało się, że po świetnych treningach i kwalifikacjach dobry wynik w wyścigu jest na wyciągnięcie ręki. Szkoda  teraz czas na Koreę.
akbi - 11-10-2010, 21:12
jasne ...tzn mi też się tak wydaje (bo nie czytałem ani nie widziałem "powyścigowych" wypowiedzi) ... nie mnie jednak to jest spot - sport motorowy ... i niestety takie przypadki się zdarzają. Jak oglądałeś w tym roku wszystkie wyścigi, to zauważysz, że wpadki "ludzkie" miały chyba wszystkie zespoły - w tym Ferrari, Red Bull i kolejni. Anonymous - 12-10-2010, 09:16 Dwa tygodnie temu podniecaliście się Kubicą, a teraz nikt nie skomentuje jazdy Kobayashi'ego? 
yalook - 12-10-2010, 10:05
akurat GP Japonii nie byłem w stanie obejrzeć , ale to fakt, że wszystkie zespoły zaliczyły jakąś wpadkę . I prawdę mówiąc : to jest piękno tego sportu - jest wyjątkowo nieprzewidywalny 
bo on nie nasz a na serio, pewnie gdybym oglądał ten wyścig to byłbym zachwycony jego popisami. niestety tym razem nie byłem w stanie obejrzeć
racer1972 - 22-10-2010, 21:18 Dziś w radiu mówili,że do piasty koła Kubicy wpadł jakiś robak czy cuś i się koło nie dokręciło... 
gulgulq - 23-10-2010, 07:04 jadąc do pracy usłyszałem w radio że Robert zakończył treningi na pierwszym miejscu oby kwalifikacje i wyścig wyglądały tak samo
Anonymous - 23-10-2010, 07:34 Przez chwilę zwątpiłem w Q1... gulgulq - 23-10-2010, 08:06 Kubica z 7
sieegurd - 23-10-2010, 08:43
O ile koła nie odpadną, to jakieś punkty drapnie 
siwek - 23-10-2010, 12:02 Może mu się uda przeskoczyć ze dwóch trzech  o ile znów mu coś nie odpadnie itp...
racer1972 - 24-10-2010, 12:44 Kurcze ekstra wstawałem a tu obsuwa wyścigu...  No ale jest 5 miejsce Roberta Bardzo szczęśliwie się złożyło bo różowo nie było... A mechanicy Renault znowu coś kombinowali i o mało byłaby niezła kraksa w boksach... Fajny wyścig bo dużo się działo (dzięki ulewie) np. rosyjski mistrz kierownicy rozbił kolejne auto w drobny mak... Mam nadzieje,że mu podziękują bo sobie chłopak po prostu nie radzi...  Swoją drogą w F1 nie powinno być spadochroniarzy z kasą i wątpliwymi umiejętnościami bo psują renomę tego sportu... 
sieegurd - 24-10-2010, 20:26 Znów problem z lizakiem Gratki dla Roberta i dla kół 
|
||||||||||||||||
