ASX Ogólne - Testy prasowe ASX-a.
mat777 - 25-01-2011, 22:43
2 punkty pewno na kilkaset przyznanych?!
Muciek - 25-01-2011, 22:46
2 punkty, ale posiadacz QQ już będzie się chwalił co to on nie ma, przecież wygrał z ASX'em.
Zresztą ja i tak wybrałbym ASX - bez porównania w ogóle.
mat777 - 25-01-2011, 22:51
Zgadza się. To tak samo jak MMC na swojej stronie umieszcza jedyne słuszne testy
http://www.mitsubishi.pl/strona/270
Teraz będą mieli chwilę zastanowienia co zrobić powyższym linkiem na swojej stronie
Trik - 25-01-2011, 23:09
mat777 napisał/a: | 2 punkty pewno na kilkaset przyznanych?! |
Bodaj 642 do 640
[ Dodano: 25-01-2011, 23:13 ]
mat777 napisał/a: | Teraz będą mieli chwilę zastanowienia co zrobić powyższym linkiem na swojej stronie |
Powiedzą że jest remis. W tej skali (104 do 101 i 640 do 642) to zaden problem
Muciek - 25-01-2011, 23:32
A na stronie wygrali 3 punktami No proszę jak to już jest w naszym świecie. Chociaż faktycznie skala ~100pkt., a ~600pkt. to jest różnica.
jaca71 - 26-01-2011, 08:05
Z testami to jest coś nie hallo. Ja często mam wrażenie (a właściwie pewność) że goście opisujący samochody to ich na oczy nie widzieli, albo przejechali się na tylnej kanapie w samochodzie kolegi. Bo jak inaczej wytłumaczyć często powtarzane stwierdzenie że siedzenia w Lancerze są za miękkie? Przecież są twarde. Ale okryłem skąd się wzięło. Po trzech latach usiadłem ostatni z tyłu... i tam faktycznie kanapa miękka jak fotel przed telewizor
BTW. Kiedyś kumpel szukał roboty "chałupniczej" i znalazł ofertę pracy jako "tester". Miał pisać recenzje i testy do internetu. W opisie pracy było dokładnie wyszczególnione co taki "test" powinien zawierać, jak być zbudowany i ile razy ma się powtórzyć w tekście nazwa produktu a ile razy marka oraz jaka ma być ocena końcowa. Oczywiście produktu do "testów" nikt nie dostarczał
Od tamtej pory nie przejmuję się testami, recenzjami, porównaniami.
Bart2001 - 26-01-2011, 08:14
Cytat: | IMHO dostał po plerach za drogę hamowania | . Potwierdzam. ASX miał w tym przypadku 9 pkt mniej i to go zdołowało. Chyba muszą nad tym popracować - ponad 40m drogi hamowanie to w obecnych czasach uważam za lekkie przegięcie.
krzychu - 26-01-2011, 10:24
Tarcze przednie z Outlandera + zaciski powinny pasować P&P.
Bart2001 - 26-01-2011, 10:55
No tak. Ale powinni to montować od razu a nie klient ma kombinować jak polepszyć skopane hamulce.
krzychu - 26-01-2011, 11:04
Zależy co chcesz osiągnąć... Może się okazać że ten upgrade nie poprawi drogi hamowania a jedynie zapobiegnie przegrzewaniu się hamulców i wichrowaniu tarcz. Zresztą średnica pewnie podobna do QQ więc czemu spieprzone?
Jeśli chcemy zmniejszyć drogę hamowania to może się okazać że najwięcej spieprzone to są opony które miały być "green" a nie od dzisiaj wiadomo że "green" niestety wydłuża drogę hamowania.
Bart2001 - 26-01-2011, 11:21
Pewnie i w QQ mają podobną średnicę ale hamują jednak 3-4 m bliżej. Zgodzę się że duży wpływ mogą mieć opony GREEN. Ale w testach jednak trudno znaleźć kompakty itp. których droga hamowania jest powyżej 40m (przeważnie 37-38m). A na jakich oponach ASX wyjeżdża z salonu?
Muciek - 26-01-2011, 20:01
jaca71 napisał/a: | Z testami to jest coś nie hallo. Ja często mam wrażenie (a właściwie pewność) że goście opisujący samochody to ich na oczy nie widzieli, albo przejechali się na tylnej kanapie w samochodzie kolegi. Bo jak inaczej wytłumaczyć często powtarzane stwierdzenie że siedzenia w Lancerze są za miękkie? Przecież są twarde. Ale okryłem skąd się wzięło. Po trzech latach usiadłem ostatni z tyłu... i tam faktycznie kanapa miękka jak fotel przed telewizor
BTW. Kiedyś kumpel szukał roboty "chałupniczej" i znalazł ofertę pracy jako "tester". Miał pisać recenzje i testy do internetu. W opisie pracy było dokładnie wyszczególnione co taki "test" powinien zawierać, jak być zbudowany i ile razy ma się powtórzyć w tekście nazwa produktu a ile razy marka oraz jaka ma być ocena końcowa. Oczywiście produktu do "testów" nikt nie dostarczał
Od tamtej pory nie przejmuję się testami, recenzjami, porównaniami. |
Jestem dokładnie tego samego zdania i ja również takie testy traktuję z przymrużeniem oka, ale są ludzie dla których takie testy są bardzo ważne i nimi sugerują się podczas wyboru auta, argumentując swój wybór, bo w takiej i takiej gazecie to Hamulce w QQ są bardzo dobre i auto wygrało test w swoim segmencie. Ale np. po przejechaniu się autem ASX będzie bardziej odpowiedni. Takie testy uogólniają sprawę, a osobiste doświadczenia i wrażenia to już co innego.
desko - 26-01-2011, 20:18
nie jest to test prasowy, ale chyba większość z nas słyszała o ADAC, pomimo że po niemiecku wiadomo o co chodzi
http://www.adac.de/_ext/i...yle_4WD_DPF.pdf
Muciek - 26-01-2011, 20:22
Tragedii nie ma według tego testu. Niemcy to do testów wrzucają najbogatsze wersje, w Polsce to same golasy dostają Nie zmienia to faktu, że można o ASX'ie powiedzieć jako bezpiecznym samochodzie.
cefaloid - 05-02-2011, 12:38
jaca71 napisał/a: | Z testami to jest coś nie hallo. Ja często mam wrażenie (a właściwie pewność) że goście opisujący samochody to ich na oczy nie widzieli, albo przejechali się na tylnej kanapie w samochodzie kolegi. Bo jak inaczej wytłumaczyć często powtarzane stwierdzenie że siedzenia w Lancerze są za miękkie? Przecież są twarde. Ale okryłem skąd się wzięło. Po trzech latach usiadłem ostatni z tyłu... i tam faktycznie kanapa miękka jak fotel przed telewizor |
Usiądź jeszcze np w Audi A4. Przy tamtych kamiennych fotelach Mitsubishi ma wprost puchowe kanapy. Po 4 godzinach jazdy A4 miałem wrażenie że mi odpadnie!
Ale w testach hura i wspaniale "bo jak wszyscy wiedzą twarde fotele lepsze!" Ciekawe w czym.
Moje doświadczenie jest odwrotne, ale może się nie znam. Nie jestem testerem i nie wiem oczywistej oczywistości że twarde = lepsze.
[ Dodano: 05-02-2011, 12:57 ]
mat777 napisał/a: | Zgadza się. To tak samo jak MMC na swojej stronie umieszcza jedyne słuszne testy
http://www.mitsubishi.pl/strona/270
Teraz będą mieli chwilę zastanowienia co zrobić powyższym linkiem na swojej stronie |
Ten test poniekąd jest świetny! Bo mnie bardzo rozśmieszył.
Według autora tego testu 2 systemy 4x4 są bardzo podobne bo włącza się je podobnym przyciskiem. Zero testów porównawczych. Żenujące jak na magazyn motoryzacyjny tej rangi. Wcale bym się nie zdziwił jakby "goguś" który pisał ten test nie miał bladego pojęcia jak się zabrać za wymianę koła. Prędzej ma pojęcie jak postawić swoją czuprynę na żelu.
Nie oczekuję by każdy się znał na motoryzacji, ale jeśli dla kogoś 2 systemy 4x4 różych firm są bardzo podobne bo wyłącznik wygląda bardzo podobnie to ja nie mam ochoty jego testu dalej czytać. Jest to strata mojego czasu.
|
|
|