Aga - 24-09-2010, 18:30
i Ty Brutusie przeciwko mnie? zastanów się lepiej co czynisz 
BUBU - 24-09-2010, 18:45 Aguś    , bo tak czasem trochę ciszy mi się marzy 
akbi - 24-09-2010, 19:01 kochani .... KONIEC OT ... bo coraz wiecej userow zaczyna sie uskarzac na tworzacy sie tu smietnik! Kolejne posty nie zwiazane z tematem beda wynagradzane czerwonymi wstazkami ! 
(dotyczy to rowniez bezsensownych odpowiedzi na niniejsza moja prosbe) Wszyc - 24-09-2010, 20:36 Może taki amatorski konkurs car audio trzeba by pogadać z DZIKI'm co i jak, jak się za temat wziąć i czy by nie był sędzią głównym
Tym więcej atrakcji nawet małych i prostych tym lepiej każdy coś dla siebie będzie mógł znaleźć i_Lolek - 24-09-2010, 23:08 co by mnie zachęciło, to coś w rodzaju konferencji prasowej z Panem Maciejem Wisławskim. żeby można było przygotować kilka pytań, on by je sobie przeanalizował, a na zlocie by nam odpowiedział. oczywiście nie dało by rady, zeby to nie przerodziło sie w dyskusję, ale ktoś by nad tym czuwał, żeby nie zamęczyć człowieka. pytania musiały by dotyczyć WRC. wg mnie należałoby odpuścić sobie pytania o relację z Krzysztofem Hołowczycem, bo to są już ich prywatne sprawy i nikomu nic do tego. ale i tak by było o co pytać. nigdy na zlocie nie byłem i nie wiem czy takiego czegoś już wcześniej nie było. a jeśli było, to niech i następnym razem będzie. jeśli by do tego doszło to : uczestnictwo tylko dla trzeźwych. bo jak by miał ktoś przerywać rozmowe bełkotem, to byłoby to obrażające dla kogoś kto poświęca swój czas przygotowując odpowiedzi na pytania i cała powaga tej dyskusji poszłaby w błoto. tak że jeśli uczestnictwo dla wszystkich, nawet nietrzeźwych, to jestem na nie. można by to pogodzić tak, żeby zorganizować tą pogadanke we wczesnych godzinach rannych. np. start o 11 - 12. zakończenie o 13 - 14. bo dwie godzinki to by taka dyskusja na pewno zajęła. ps. nie czytałem wszystkich stron tego topiku, bo przejrzawszy tą stronę, widzę że sobie tu gadacie o wszystkim.. a rozmowy o wszystkim to mi się czytać nie chcę. londolut - 24-09-2010, 23:12
koszmarek - 24-09-2010, 23:14 i_Lolek, Była rozmowa w tym roku z Maciejem, można było pytać. Sam dużo również opowiadał. Spokojnie można było podejść i zagadać 
Oby i w przyszłym roku zechciał nas odwiedzić(po tym co widział ;P ). Byłoby szalenie miło znów go zobaczyć(dla mnie na pewno! ) i_Lolek - 24-09-2010, 23:22
chodzi mi o coś takiego w rodzaju wykładu. facet siedzi na przeciw grona słuchaczy i odpowiada na pytania. bo podejść i pogadać też jest fajnie. ale nie kazdy ma odwagę to zrobić. w końcu jest on gwiazdą polskiego sportu, a nie osiedlowym rajdowcem. koszmarek - 25-09-2010, 07:59
No więc wykłady to w szkole  Londolut ma racje(skoro chodzi o wywiad)
londolut - 25-09-2010, 10:00 i_Lolek, to zlot a nie bankiet Wszyscy łażą, śmieją się, gadają sobie przy browarze... raczej nie będzie chętnych. W tym roku takie coś miało miejsce na wariata ale trwało 15 min (opowieści o ptaku hah).
Adaho_krak - 25-09-2010, 10:41 Jak chcesz posłuchać opowieści "Wiślaka" to włącz sobie TVN Turbo 
Nie będziemy honorowego MM męczyć. Jeśli ktoś się wstydzi podejść i pogadać to niech ćwiczy i się przełamie do sierpnia kupa czasu Oczywiście to IMHO.
colgate - 25-09-2010, 19:46
Tenis stołowy to mus i obowiązek! bez dwóch zdań...
mabda - 25-09-2010, 20:51 dziewczynki, nie szalejcie z fasolowka! przeciez jasmina nie jadla bo ze zboczusiem byla zupka. badzmy bardziej tolerancyjne i bezmiesne przekaski na bramce poprosmy
a karmelowka nawet mi posmakowala wiec moze byc
nie pamietam czy padla juz taka propozyja - moze konkurencje zespolowe region kontra region? okej, mamy ranking spotow, ale moze jeszcze sprawdzmy regiony sprawnosciowo? logicznie? koszmarek - 25-09-2010, 21:55
nie wiem czy nie Forest o tym pisał
W tym roku widziałam, że dzieciaki się świetnie bawiły z animatorami, może i w tym roku coś pomyśleć?
i_Lolek - 25-09-2010, 22:11
nie chodzi tylko o to że się ktoś może krępować podejść. bo ja nie mam z tym problemu. chodzi przede wszystkim o to, że takie podchodzenie i pytanie o to samo jest dla pytanego bardziej męczące, niż powiedzenie raz do szerszego grona.
moim nieskromnym zdaniem, jedno z drugim się nie zgadza.
człowiek się uczy całe życie
jeśli sie nie da to trudno. ale może sie da. wg. mnie dla samego Macieja Wisławskiego byłoby większą atrakcją, gdyby mógł opowiedzieć co nieco o tym, co przez całe życie go pasjonowało. ale trzeba by stworzyć ku temu warunki, bo jeśli na wariata, to lepiej niech zostanie tak jak jest. podejść, pogadać, zdjęcie, pa pa i odejść na kolejny browar. |
||||||||||||||||||||||||||||||
