Nasze nieMiśki ;-) - BMW 525 Executive kombi.
fj_mike - 03-02-2011, 18:23
sebo199 napisał/a: | Ciekawe czy przebieg cofnięty?
Galant
|
Dobre
sebo199 - 03-02-2011, 20:31
Dzisiaj w drodze do Szczecina zauważyłem niepokojące zjawisko. Przy prędkości 110 do 130 km/h pojawiają się mocne wibracje. Najbardziej są odczuwalne z przodu auta. Aż deska podskakuje. Przy hamowaniu czuć szarpanie, chyba z prawej strony przód. Przypomina to zwichrowane tarcze ale ma mniejszą częstotliwość i mocniej puka. Według tego co szukałem może to być zerwana któraś z tulei wahaczy. W sobotę jadę do mechanika sprawdzić.
Andrew - 03-02-2011, 22:39
sebo199, a może defekt opony?
sebo199 - 03-02-2011, 22:45
Też się zastanawiałem nad oponą. Mam niemieckie nadlewki. Tylko czy przy hamowaniu by tak szarpało i pukało? Zwichrowana tarcza przypomina działanie ABSu a tutaj są uderzenia jak na większym obwodzie i nie czuć tego na pedale tyko telepie budą. Przy 120 jest lekkie pukanie, między 105 a 110 najsilniejsze a koło 100 zanika. Przy 80-90km/h nie czuć tego.
Andrew - 03-02-2011, 22:49
Jeżeli to nalewki, to wszystkiego się można spodziewać. Przełóż tył-przód i na odwrót, może akurat
sebo199 - 05-02-2011, 15:34
No i jestem po wizycie w warsztacie. Szarpanie przy hamowaniu to zerwana tuleja w wahaczu. Lata sobie luzem. Wibracje nie zostały wyjaśnione. Poradzono mi zacząć od wyważenia kół.
sebo199 - 10-04-2011, 22:44
Wiosna nadejszła więc troche opóźnionych aktualizacji w temacie.
Letnie obuwie założone. Spalanie średnie wzrosło z 8,5 na 10 litrów.
Wibracje powodowała tarcza która była zwichrowana (wyglądała jak zgięta w pół). Wymieniłem tarcze z klockami, łączniki drążka stabilizatora, końcówkę drążka kierowniczego, tuleje na wahaczach i olej w dyferku. Na wymianę czekają paski.
Fotka fantów:
Rozpiska zakupów:
Wymieniłem też opaski zaciskowe na zbiorniku z płynem wspomagania bo te juz puszczały.
wookash83 - 11-04-2011, 21:29
noo to spalanie niezle do góry..widze że nadal musisz mieć wszysko w stanie perfekcyjnym
sebo199 - 11-04-2011, 21:41
Koła 17" i opona 255 robią swoje czyli spustoszenie w zbiorniku a automat dorzuca parę groszy swoich kosztów w spalaniu. Do stanu idealnego, czyli mojego minimum jeszcze troszkę brakuje ale z czasem się zrobi.
daron64 - 06-06-2011, 12:30
jak ja swego czasu chorowalem na e34..za gowniarza pamietam na parkingu widzialem czarne cudo w sedanie i literka "m" na klapie(pewnie tylko literka), w srodku kubelki, czarna skora, sluszne fele..a jakos pozniej mialem okazje widziec jak koles nim startuje(bo inaczej tego nazwac nie mozna bylo). W ogole bmw sie dla mnie skonczylo na e30 i e34. Nowsze to juz nie to..oby wiecej takich nie zajechanych na naszych drogach. Zadowolenia z uzytkowania zycze.
Hugo - 06-06-2011, 22:32
daron64 napisał/a: | W ogole bmw sie dla mnie skonczylo na e30 i e34 | Dokładnie tak jak mi. Jedyne bmw jakie bym kupił to e30 w cabrio z końca produkcji. Naprawdę ciekawe auto.
daron64 - 06-06-2011, 23:30
Hugo nawet nic mi nie mow. Na e30 choruje od baardzo dawna. I tak jak Ty chetnie bym takowa w cabrio sobie sprawil. Wzglednie w kupeji. Moje glowne zajecie jak mam wolna chwile to od kilku lat przegladanie allegro i kazdego e30 jakie sie pojawia =p Jak sytuacja materialna pozwoli na utrzymanie 2aut to nic innego jak e30 nie wchodzi w gre. Choc ceny godnych egzemplarzy zaczynaja sie juz powoli robic zaporowe
Saqu - 08-06-2011, 15:50
no tylko, że trzeba pamiętać, że im wiecej się czeka na to e30 to staje się starsze a tym samym coraz bardziej zajechane
daron64 - 08-06-2011, 19:04
Saqu napisał/a: | no tylko, że trzeba pamiętać, że im wiecej się czeka na to e30 to staje się starsze a tym samym coraz bardziej zajechane |
Z tym, ze te auta juz sa w wiekszosci co najmniej pelnoletnie. Tzn sedan sie skonczyl bodaj w '91 jak wchodzilo e36, no a kupeja(choc nie jestem pewny czy nie z sedanem), kombi i kabriolecik ciut pozniej(ostatnie modele sa bodaj z '94, wiec juz tez nie mlode), wiec albo kupi sie auto, ktore sila rzeczy bedzie mniej lub bardziej zuzyte i bedzie wymagalo inwestycji, albo wyda sie >20k pln i kupi sie, ze tak sie slownictwem allegrowych sprzedawaczy posluze, rarytasik. Juz pomijam jakie ceny m3 osiagaja jak sie jakims cudem na allegro pojawia..chodzi mi o to, ze jak z kazdym autem, mozesz kupic trupa poskladanego z 4, ktorym jakis gowniarz sie wyzywal, albo szukac..szukac..szukac..ale te auta juz taniec nie beda(zadbane)
Tomek - 05-07-2011, 08:22
sebo199 napisał/a: | Sarny też często podchodzą pod dom na młode pędy. |
u mnie w Tarnowie mi Sarny w zimie odgryzły tuje do wysokości około 120 cm
i wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie wykopać
|
|
|