Nasze Miśki - Mój Galant EA2W
jacekxx - 22-02-2014, 23:13
Galant zostaje ze mną do końca,jego albo mojego. Wczoraj została zamontowana instalacja gazowa.
Nie znam się na instalacjach i nie wiem czy jest dobrze zamontowana, ale kiedyś w tym zakładzie montowali mi instalację w audi a4 i chodzi do dzisiaj, mam nadzieję że w galancie również nie będzie żadnych niespodzianek.Od ostatniego wpisu nic się nie zepsuło. Chociaż ostatnio po bliskim spotkaniu prawego, przedniego koła z krawężnikiem zaczęło wyć łożysko. Kiedyś wymieniałem lewe łożysko i poszło w miarę sprawnie, zobaczymy jak pójdzie prawe. Najpierw trzeba kupić łożysko.
Tomii - 23-02-2014, 07:46
weź tą linkę od gazu tam wyprostuj nad kolektorem bo ma ciężko
jacekxx - 24-02-2014, 18:07
Linkę już poprawiłem, faktycznie dziwnie wygięta była. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
Dane instalacji gazowej
Reduktor Alex Shark
Zbiornik 48 litrów
Elektroniczna jednostka sterująca STAG 4
Urządzenie wtrysku gazu HANA 2000
Instalacja kosztowała mnie 2250 złotych.
Instalacja została założona przy przebiegu 202700 mil.
m6riano - 26-02-2014, 11:50
jacekxx napisał/a: | 202700 mil. |
mil czy km?
jacekxx - 26-02-2014, 15:15
Mil ponieważ mam założone zegary HC z anglika a w nich przebieg jest naliczany w milach, ale to nie jest rzeczywisty przebieg tego samochodu. Zegary Hc założyłem jak miałem przebieg 194038 kilometrów a na nich był przebieg 195700. Do 21 lutego 2014 roku przejechałem tylko 7000 mil. Jak kupowałem galanta miał 190000 kilometrów czyli od czasu zakupu zrobiłem15301 kilometrów. Bardzo mało a mam go od sierpnia 2010 roku. Nie wychodzi nawet 5000 kilometrów rocznie. Przez ten czas dokupiłem następujące części
antena 20 złotych
wycieraczka tylna 15
wahacz prawy 150
płukanka 10
olej mobil 1 128
olej do skrzyni 114
filtr powietrza 35
rozrząd 980
rolka paska 40
płyn chłodniczy 33
filtr kabinowy 30
wahacz prosty 214
końcówka drążka 30
łączniki stabilizatora 56
wahacz banan lewy 104
sworznie wahacza górnego 110
regeneracja wahacza prostego 120
kierunkowskazy 42
filtr paliwa 40
chłodnica klimy 125
łożysko przód koyo 250
końcówka drążka 30
łączniki stabilizatora tył 41
zegary HC 115
żarówki 18
alusy 17 350
amortyzatory przód 290
niwomat 50
opony 600
opony zimowe 400
reperaturki z robotą i konserwacją 1700
banan prawy regeneracja 140
niwomaty 150
koło pasowe wału 50
osłona rozrządu 100
koło pasowe wału 450
osłona rozrządu 150
pasek rozrządu 90
olej i filtr 150
instalacja gazowa 2250
W sumie 9770.
Podsumowując nie opłaca się kupować tańszego galanta i doprowadzać go do dobrego stanu, bo idealnego chyba nigdy nie da się osiągnąć. w
W tym kosztorysie są tylko ceny części i niektórej robocizny ale większość prac przy nim wykonuję sam. Niezłą skarbonkę sobie kupiłem.
jacekxx - 03-11-2014, 20:00
Dzisiaj przy przebiegu 207800 mil w galancie został wymieniony olej i filtr oleju. Zalałem go mobil 1 5W30. Zobaczymy po jakim czasie zaczną stukać popychacze. Na starym oleju jeden się odzywał jak był zimny, po chwili uciszał się, chyba należało by go wymienić. Od czasu założenia instalacji nie dołożyłem do galanta ani grosza, oprócz kosztów paliwa oczywiście. Więcej nim jeździ żona i jest zadowolona. Ostatnio zauważyłem, że trochę szarpie jak się rozgrzeje przy raptownym dodaniu gazu, pewnie należało by wymienić fajkocewki i świece. Możecie coś polecić?
jacekxx - 05-06-2015, 21:51
Dawno nic nie pisałem, bo nic się nie działo. Ostatnio znowu trochę dołożyłem do galanta tzn wymieniłem wahacz dolny prosty i sworzeń w wahaczu górnym wszystko z lewej strony. Od jakiegoś czasu coś stukało, nie mogłem zlokalizować co to może być. Na stacji diagnostycznej też nie znaleźli winowajcy. Po rozebraniu zawieszenia okazało się , że górny sworzeń ma bardzo duży luz. Wymieniłem również świece, niestety nic to nie dało dalej czasami szarpie przy raptownym dodaniu gazu jak jest rozgrzany. Chyba winowajcą są fajkocewki. Tydzień temu galant pojechał i wrócił na Mazury w sumie 1000 kilometrów bez żadnych problemów. Spalanie na trasie wyszło 10,5 litra gazu na 100 kilometrów. Wynik zadowalający bo galant miał komplet osób i był bardzo załadowany. Jak jeżdżę po mieście to wychodzi spalanie około 12 litrów na 100 kilometrów.
John24 - 05-06-2015, 21:58
O Panie!! Jakie kielichy
jacekxx - 05-11-2015, 17:14
Od ostatniego wpisu nic się z galantem nie działo, tzn jeździ bezproblemowo. Wczoraj musiałem dokupić do niego nowy akumulator, bo stary już zaczynał odmawiać posłuszeństwa. Na postoju jak grało radio z pół godziny to już nie chciał odpalić, no cóż miał już swoje lata, był z 2008 roku. Akumulator kupiłem firmy AKbat o pojemności 62 Ah, kosztował 220 złotych. Dzisiaj wymieniłem olej wraz z filtrem na mobil 5W30 ESP, wcześniej zastosowałem płukankę LIQUI MOLLY. Silnik chodzi ciszej, ale czasami słychać jakiś popychacz. W najbliższym czasie trzeba będzie wymienić. Wymiana oleju przy przebiegu 215666 mil.
jacekxx - 11-12-2016, 13:40
Bardzo dawno nic tu nie pisałem, bo nie bardzo jest o czym. Galant cały czas jeździ bez problemowo, nic się nie psuje. Olej wymieniam co 10 tysięcy kilometrów wraz z filtrem, filtry od gazu tak samo. Teraz mam do wymiany dwa wachacze z przodu proste. Kupiłem już firmy SRL, muszę jeszcze kupić do nich osłony sworzni od hyundaia. Do wymiany jeszcze jest łożysko w przednim prawym kole, kupiłem jakiś tani zamiennik NTY chyba, zobaczymy jak długo wytrzyma. Na rancie przednich lewych drzwi zaczęła wychodzić rdza, nie wiem czy jest sens próbować je ratować, może lepiej kupić w kolorze drugie bez rdzy, jeżeli takie w ogóle występują. Na wiosnę kupiłem do galanta dwie opony bieżnikowane, założyłem je na przednią oś. Nigdy więcej nie kupię bieżnikowanych opon, bardzo szybko tracą przyczepność, droga hamowania wydłużyła się pewnie dwukrotnie, a na mokrym to już całkowita porażka. Lepiej kupić używane markowe opony. Człowiek się uczy całe życie.
jacekxx - 10-02-2018, 19:50
Temat do zamknięcia. Galant został sprzedany.
|
|
|