To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Podwójne halogeny w galancie

ALEX-77 - 25-11-2013, 07:02

Standardowo były montowane do zderzaka spryskiwacze tzw. rogi a one nie pasowały do zderzaka Avance więc domniewam że tu może być problem ,ja jak miałem pojedyncze halogeny było OK ,teraz niedawno wżuciłem z VR-4 podwójne i też tył halogena z prawej strony jest oparty na zbiorniczku i pasuje na styk.
Hugo - 25-11-2013, 08:24

ALEX-77 napisał/a:
Panowie a tak w ogóle to czy do naszych zderzaków "Avance" były kiedykolwiek montowane te zbiorniki większe z dodatkową pompką na spryski reflektorów ? bo wydaje mi się że nie
Faktycznie.
ALEX-77 napisał/a:
ja mam w moim wersję halogena "za szybką" i też prawie na styk jeżeli chodzi o tył halogena
Ja też, do tego zbiorniczek z pompką spryskiwaczy reflektorów i wydaje mi się, że pomiędzy halogenem a zbiorniczkiem jest całkiem sporo miejsca. Nawet kilka tygodni temu zmieniałem zbiorniczek spryskiwaczy bez zdejmowania zderzaka (a tym bardziej prawego halogenu nie ruszałem) i nic mi nie przeszkadzało.
tresorex - 25-11-2013, 09:52

U mnie jest tak:


Od spodu niestety auto siedzi mi tak nisko że ledwo wkładam aparat ;)




Tak jak pisałem zbiorniczek jest fabryczny (poj. ok 5l), spryski również (przełożyłem je ze zderzaka elegance do avancowego). Zbiornik ma dodatkową pompkę wysokiego ciśnienia, czujnik poziomu płynu z kontrolką na zegarach a uruchamiane są z lewej manetki migaczy, a nie żadnym przyciskiem z malucha ;)

ALEX-77 - 25-11-2013, 10:16

Ja mam dokładnie tak samo ,z tym że od jakiegoś czasu przestały mi działac spryski ,nie wiem czy pompka siadła ,muszę to sprawdzić ,co za nie fart ,ładnie działało z pół roku a jak w koncu wzuciłem soczewki to przestało ,już niedawno miałem takie przerywanie jak spryskiwałem i w końcu coś zdechło .
Hugo - 25-11-2013, 11:09

ALEX-77 napisał/a:
ładnie działało z pół roku a jak w koncu wzuciłem soczewki to przestało ,już niedawno miałem takie przerywanie jak spryskiwałem i w końcu coś zdechło
Miałem to samo. Dokładałeś spryskiwacze reflektorów, tak? Podłączałeś wtyczkę od zbiorniczka do oryginalnego gniazda z wiązki auta, w której jest zasilanie pompki spryskiwaczy reflektorów i kable od czujnika poziomu płynu? Jeśli tak to tam strasznie śniedzieją styki od zasilania pompki. Widziałem to już w 3 EA, w każdym to samo. Co ciekawe styki od czujnika poziomu płynu nie śniedzieją w żadnych z widzianych. Pryskałem to Spray-kontaktem, CX-80 itp. Z początku pomagało na kilka użyć spryskiwaczy, aż w końcu zaczęły się wyłączać mimo wciśniętego przycisku, przerywać i zdechły całkowicie. Poradziłem sobie z tym w prosty sposób: odciąłem kable zasilające pompkę spryskiwaczy reflektorów przed wtyczką i przed gniazdem, tym samym ominąłem wtyczkę i gniazdo, skręciłem je i polutowałem, wtyczkę podłączyłem tak jak w oryginale, więc połączenie czujnika poziomu płynu jest ori przez wtyczkę. Działa pięknie :wink:
ALEX-77 - 25-11-2013, 11:57

Tak jak mówisz ,ja miałem z kolei tak zasnierdziałą wtyczkę że już nic z niej niadało się zrobić ,ale jak kupowałem zbiornik z pompką to miałem na szczęscie podączoną do pompki wtyczkę i gniazdo z kawałkiem przewodu i poprostu zamieniłem ,ale przez 2 lata mogła też zaśnierdzieć ,muszę to sprawdzić w tym tygodniu.
Hugo - 25-11-2013, 13:31

ALEX-77, no to miałeś fajnie, bo pewnie wtyczka nie jeździła odpięta przez lata i nie dyndała sobie za halogenem i cały syf sprzed auta na nią nie leciał. W takiej styki nie powinny zaśniedzieć, bo jest fajna uszczelka na wtyczce albo gnieździe, nie pamiętam już.
yahoo_wlkp - 22-02-2016, 15:24

Odgrzebuję temat. Poszukuję okablowania z przekaźnikiem do tych halogenów dalekosiężnych, które zapalają się wraz z długimi. Jako ze w FAQ zakładka schematy elektryczne jest "pusta" mam do Was pytanie jak to ustrojstwo wygląda/ jaki ma numer OEM. Generalnie ktokolwiek widział ktokolwiek wie :P
tresorex - 22-02-2016, 15:46

Chyba szybciej i taniej zbudować to samemu. Kilka metrów kabla, zwykły przekaźnik jak do długich, lutownica i jazda ;)
yahoo_wlkp - 22-02-2016, 16:16

tresorex ja nawet nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "zwykły przekaźnik jak do długich" :P majsterkowania sie nie boje ale łopatologiczniej proszę :roll:
sveno - 22-02-2016, 18:58

yahoo_wlkp napisał/a:
majsterkowania sie nie boje ale łopatologiczniej proszę :roll:

Proszę:
Potrzebujesz taki zwykły przekaźnik na 12V:

do nabycia w każdym motoryzacyjnym, cena około 7-10zł
do tego kilka metrów kabla, tylko nie głośnikowego! Coś o przekroju 2-2,5mm^2
dalej potrzebujesz coś takiego:

to bezpiecznik w obudowie, nie większy niż 15A a najlepiej 10A

dalej kilka konektorów:
http://www.image.micros.c...o_s/zs6.3gz.jpg
i koszulki termokurczliwe o różnych średnicach, tak żebyś te konektory zabezpieczył.
No i oczywiście kilka małych trytytek (opaski samozaciskające)
Wszystko kupisz w każdym motoryzacyjnym lub elektrycznym koszt około 30zł

Podłączenie:
znajdź jakieś dobre miejsce do zamontowania przekaźnika na stałe. (u mnie jest on pod przednim lewym nadkolem zamontowany do tej samej śruby co klakson, i tak musisz zdjąć zderzak, więc dostęp będziesz miał tam świetny)

ciągniesz kabel z plusa z akumulatora do pinu nr 30 na przekaźniku ale po drodze na tym kablu daj ten bezpiecznik w obudowie. (kable lutuj potem izoluj)
pin 85 do jednego z kabli idącego do żarówki od świateł długich
pin 86 do drugiego kabla idącego do żarówki od świateł długich. najlepiej wlutować się w te kable a potem wszystko ładnie zaizolować.
pin 87a zostaje pusty!!! Zaizoluj go koszulką termokurczliwą

na pin 87 dajesz kabel który ciągniesz do obydwu żarówek w światłach dalekosiężnych, drugi biegun tych żarówek łączysz kablem bezpośrednio z masą.

Rozplanuj sobie dobrze instalację, ja powkładałem dodatkowe moje kable w peszele od przeciwmgielnych, możesz też kupić i zamontować w dodtakowych peszelach.

[ Dodano: 22-02-2016, 19:04 ]
zapomniałem, potrzebujesz także wtyczek wodoszczelnych:

coś takiego, lub inna ale wodoszczelna, potrzebujesz 2 pary (męska i żeńska) tak żebyś mógł połączyć kable od przekaźnika i masy z żarówkami dalekosiężnych i żeby dało się potem zdjąć zderzak bez rwania instalacji :)

[ Dodano: 22-02-2016, 19:08 ]
o tu ktoś ładny schemat trzasnął:

różnica jest tylko taka, że u nas włącznikiem jest pojawienie się zasilania na żarówce od świateł długich, dlatego ciągniesz tam 2 kable

polaff - 22-02-2016, 19:28

sveno napisał/a:
różnica jest tylko taka, że u nas włącznikiem jest pojawienie się zasilania na żarówce od świateł długich

Nie lepiej dać również wyłącznik na wypadek głupiego policjanta - jak zapewne wiemy 99% nie należy do inteligentów... tak by któś nie zakwestionował zgodności z przepisami...?

sveno - 22-02-2016, 20:07

polaff napisał/a:
tak by któś nie zakwestionował zgodności z przepisami...?
gdyby to mi się trafilo i gdyby przyczepił się tylko do tego to najpierw bym go wyśmiał, potem wyciągnął telefon, włączył nagrywanie i kazałbym mu powtórzyć co według niego jest niezgodne z prawem w tym oświetleniu, na podstawie którego paragrafu itp.

Jest to wyposażenie seryjne, homologowane na Europę więc żaden mundurowy nie ma prawa się do tego przyczepić. Na szybkach masz wbitą homologację.

polaff - 22-02-2016, 20:11

sveno, ja już takie rzeczy widziałem w PL drogówce i generalnie służbach, że już nic mnie nie zdziwi. A jeśli chodzi o trzeźwe zachowanie to nie bądź taki pewny bo są różne sytuacje i ja też już się nauczyłem, że jak daleko to każdy odważny... ale to nie o psach temat tylko o światłach dalekosiężnych
sveno - 22-02-2016, 20:17

polaff napisał/a:
że jak daleko to każdy odważny...
napisałem w jakiej sytuacji bym się postawił: jeżeli zatrzymali by mnie do rutynowej kontroli i szukali dziury w całym to bym nie omieszkał, w innym wypadku raczej nie, ale na pewno nie pozwoliłbym sobie zabrać dowodu rejestracyjnego o światła które zamontował tam producent.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group