Zloty i Spoty - IV oficjalny zlot - gdzie, kiedy i dlaczego:)
Anonymous - 06-11-2005, 10:13
Cytat: | Bydzia w środku Polski Question
A masz mapę ze Śląskiem czy jakąś z czasów rozbiorów? Wink
|
BARDZO ŚMIESZNE HA HA HA
Anonymous - 06-11-2005, 11:22
Piotruś Pan napisał/a: | Cytat: | Bydzia w środku Polski Question
A masz mapę ze Śląskiem czy jakąś z czasów rozbiorów? Wink
|
BARDZO ŚMIESZNE HA HA HA |
masz racje piotrus pan, usmialem sie do bolu
piwkotom - 06-11-2005, 11:48
noo wlasnie, w srodku Polski to wypada jakos na Uc
Anonymous - 06-11-2005, 11:55
piwkotom napisał/a: | noo wlasnie, w srodku Polski to wypada jakos na Uc |
Czepiacie się kilku jilometrów zresztą w łodzi jak śledze to miał być jakiś spot i coś cięzko się dogadać http://www.mitsubishi-gra...topic.php?t=892
piotras - 06-11-2005, 11:57
Dla mnie może być nawet w Szczecinie byle nie w Bydgoszczy (bez urazy dla tych którzy w niej mieszkają). Zawsze jak musze przez nią jechać to pokręce drogi - jakies objazdy, przejazdy, rozkopki, przekopki, ostatnio zamiast w centrum wylądowałem za jakimś lasem. Jak by sie nie kreciło to i tak sie wypadnie w tym samym miejscu a zapytanie jakiegoś tubylca o droge konczyło się odpowiedzią "wie Pan - NIE WIEM" dopiero jakiś taksówkarz mnie wyprowadził na dobrą trase. Staram raczej sie nie jeździć teraz przez Bydgoszcz a raczej orientacje w terenie mam dobrą.
Anonymous - 06-11-2005, 11:59
piotras napisał/a: | Zawsze jak musze przez nią jechać to pokręce drogi - jakies objazdy, przejazdy, rozkopki, przekopki, ostatnio zamiast w centrum wylądowałem za jakimś lasem. |
Każdy trafia tam gdzie ma na to ochote
Rafal_Szczecin - 06-11-2005, 13:40
piotras napisał/a: | Dla mnie może być nawet w Szczecinie byle nie w Bydgoszczy |
jestem za a nawet przeciw tylko problem taki ze w szczecinie nie ma autoryzowanego przedstawiciela Mitsubishi, byl jeden ale porobil ludzi w konia (wziol kase) i zamknol dzialalnosc ;/
Jackie - 06-11-2005, 14:12
Jeśli o mnie chodzi to Bydgoszcz mi zupełnie nie pasuje. Moim zdaniem zloty oficjalne powinny odbywać się pod egidą i opieką założycieli klubu, bo w finalnym rozrachunku to my jesteśmy za to odpowiedzialni. Nie bardzo wiem o co chodzi z tym parciem na Bydgoszcz.... Czy jest coś o czym nie wiem?
Anonymous - 06-11-2005, 14:27
Jackie napisał/a: | Nie bardzo wiem o co chodzi z tym parciem na Bydgoszcz.... Czy jest coś o czym nie wiem? |
O.K nikt nie napiera poprostu mnie trochę bardziej pasowało ze waględu na odległość bo do Bydgoszczy mam tylko 400 km. a do Białego około 700 km. ale spoko dostosuje się do większości jak już ktoś napisał że MM nawet na Marsa pojadą żeby tylko się spotkać ja mogę tylko przypuszczać że warto a ztego co widzę to raczej tak .Skończyłem temat Bydgoszczy
Rafal_Szczecin - 06-11-2005, 15:01
faktycznie bialy troszke daleko, najlepiej byloby w grudziadzu ale wiadomo Firka nie ma co obciazac za zbytnio, niech chlopak tez odpocznie. najlepiej byloby gdzies po srodku polski zeby ci z troszke dalszych regionow nie musieli gnac taki kawal
widze ze Piotrus Pan ma ok 700 km do przejechania w jedna strone , najprawdopodoniej w jeden dzien, tak wiec bedzie to troszke meczace a potem jeszcze przeciez zabawa do samego rana,
tak samo my ok 700 km w jedna strone.
liczyc ze zlot rozpocznie sie ok 12 to taki czas spokojnego przejechania tych 700 km trzeba liczyc z 9 godzinek to o 3 nad ranem trzebaby bylo wyjechac chyba ze dzien wczesniej by sie wyjechalo i nocleg w jakims hotelu czy cus w tym stylu, nie mowie ze nie warto, wrecz przeciwnie .
JCH - 06-11-2005, 15:19
Nie można patrzeć przez pryzmat odległości bo zawsze ktoś będzie miał dalej i ktoś bliżej. Jasne, że idealnie byłoby w miarę w środku (z mojej mapy Polski to wypada gdzieś koło Łodzi ) ale przecież są inne ważniejsze argumenty, które już, zdaje mi się, padły.
Matejko - 06-11-2005, 16:08
a moze by tak zagadac z MMC Polska o dofinansowanie paliwa na dojazd na zlot, u mnie to tylko 150zl w jedna strone ale jeszcze nigdy nie bylem w bialymstoku
Firebee - 06-11-2005, 16:56
Jackie napisał/a: | Jeśli o mnie chodzi to Bydgoszcz mi zupełnie nie pasuje. Moim zdaniem zloty oficjalne powinny odbywać się pod egidą i opieką założycieli klubu, bo w finalnym rozrachunku to my jesteśmy za to odpowiedzialni. |
Dokładnie o to mi chodziło kochani... nawet jeśli nie ma prezesów i "zarządu" po łbie jeśli coś będzie nie tak dostaniemy my - Ja, Hubi, Bartek i Jacuś... Dlatego również jestem po stronie robienia oficjalnych zlotów w miejscach naszego zamieszkania..
Wiem... Biały daleko... kawal drogi do przejechania, ale ten kawal drogi to przedsmak dla niektorych Mitsumaniacs RRRRrrrraid;) wiec wiecie..
No i kazdy z nas chcialby zorganizowac zlot w swoim miejscu..
Obiecuje, że jednym z nastepnych po Białym będzie Grudziądz.. Mozecie na mnie liczyc!.... Przyszly rok nalezy do Jacusia i białostockiej ekipy!
A ja chętnie pobawię sie z Wami i w końcu pogadam z każdym z osobna:)
Pozdrawiam
Firek
Anonymous - 06-11-2005, 17:45
Firebee napisał/a: | A ja chętnie pobawię sie z Wami i w końcu pogadam z każdym z osobna:) |
Z niektórymi po raz pirwszy ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Bardzo jestem ciekaw jak to będzie . Bywałem kiedyś na takich zlotach ale motocyklowych byłem wtedy dumnym właścicielem motocykla JUNAK i WSK 175 na tamte czasy to było Coś przez wielkie 'C" ale to było dawno. Też jeździłem po kilkaset kilometrów żeby się razem spotkać a paliwko było na kartki
JCH - 06-11-2005, 17:56
Firebee napisał/a: | Wiem... Biały daleko... kawal drogi do przejechania, ale ten kawal drogi to przedsmak dla niektorych Mitsumaniacs RRRRrrrraid;) wiec wiecie..
|
Zaraz, zaraz ... A czy RRRRrrrraid nie miał być w wcześniej Jak to było w planach
W ogóle może zastanówmy się dobrze co i kiedy. Kiedy RRRRrrraid a kiedy zlot. Przypominam że jest jeszcze Zlot u "Niezależnych" czyli MITAUTO. I ten zlot jest zawsze na koniec sierpnia, od lat 6-ciu. Powinien więc zostać tak jak jest w kalendarzu.
Może warto byłoby przewertować przyszłoroczny kalendarz i np Zlot Mitsumaniaków zorganizować na "początku sezonu". Byłaby okazja spotkać się dwukrotnie. A może nawet trzy razy (RRRRrrrraid).
Z MITAUTO, jak widać, na razie nic nie wyszło poza złożeniem deklaracji i temat ucichł. Sezon jakby ogórkowy ale za to dużo czasu do ostatecznych ustaleń. Warto się zastanowić dłużej i znaleźć możliwie najlepsze rozwiązanie. W gruncie rzeczy chodzi o to samo i jedno nie wyklucza drugiego. Tak myślę.
|
|
|