To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - 3000GT SL 91' MT

Barciech - 08-03-2012, 16:48

bardzo fajne autko :D
kleryk-3kgt - 08-03-2012, 23:29

Xsystoff napisał/a:
Dobra decyzja 8)


Choćby dlatego że auto zaczęło normalnie pracować, nie falują obroty, TPS da się wyregulować, lżej mu na bank jakieś 40kg :) ogólne, mniej problemów.

mkm - 09-03-2012, 04:23

A co z uszkodzeniami poinstalacyjnymi? Zmieniałeś poszczególne wiązki, rury itp. w całości czy "łatałeś"?
Przy montażu jest pięknie, ale dopiero przy demontażu widać jak dużą ingerencją w auto jest instalacja gazowa :wink: .

zbyszek05 - 09-03-2012, 09:52

Decyzja o usunięciu gazu była prawidłowa... Uważam że jak chce się jezdzić tanio to trzeba kupić tańszy w eksploatacji samochód....Wiem ,że przy tych cenach paliwa jest porażką mieć 3.0 na samej pb ale...wykarmić się da tylko trzeba delikatniej czasami jezdzić - znaczy przepisowo
kleryk-3kgt - 09-03-2012, 10:37

mkm: Zostały otwory w bagażniku i to wszystko. Reduktor był doczepiony do wspornika przy grodzi wiec nie ma śladów. Na rurach od wody była przerwa i trójnik do reduktora, skróciłem rury i podłączyłem do zaworów w grodzi.
Duża ingerencją może być instalacja turbo :) LPG to banał, podłączyć się pod wtryski, wodę, zamontować butlę przewody itd. w sumie ogarnięta ekipa robi to w 5h. Ingerencja jest taka że masz otwory których seryjnie nie było.
Najgorzej jest z kablami, gazowniki nie oszczędzali taśmy izolacyjnej. Zrobię to żeby było ładnie, ale nie teraz, mam na myśli to http://allegro.pl/peszel-...2115749834.html sporo roboty bo trzeba każdy przewód odłączyć i zlutować tym oplotem. Ale warto.

Zbyszek, to nie jest samochód do codziennej jazdy, to trzeba rozróżnić, samochody jakich ludzie używają do codziennego życia i takie z który czerpie się przyjemność z jazdy. Tak wiec LPG w takich samochodzie to pomyłka.

Xsystoff - 09-03-2012, 12:24

Tez jestem takiego zdania, ze weekendowa zabawka w postaci Evo, 3000GT czy Galanta VR4 z lpg to porazka. Natomiast gazior w zwyklym Coltcie, Galancie czy Carismie czemu nie.

Wpadnij kiedys do nas na spota, chetnie bym obejrzal autko, bo nigdy w zyciu nie siedzialem nawet w 3000GT, a auta sa ekstra.

kleryk-3kgt - 09-03-2012, 12:51

:D Jak go kupowałem, tez byłem "dziewicą" i nie zauważyłem że przyspiesza w ponad 17 sek do 100 :P

Na razie go nie pokazuję za bardzo, za 2 miesiące dopiero będzie zwrot podatku i zrobię blacharkę bo wymaga poprawy i malowania całego samochodu oraz wstawienie nowych hamulców.
Nie mniej jednak, z chęcią przyjadę na spot po tym co mam zrobić.

zbyszek05 - 09-03-2012, 13:07

kleryk - wiesz że jak samochód stoi to się psuje :lol: Dlaczego nie chcesz żeby służył do codziennej jazdy .Zrób co masz zrobić przy aucie i pokazuj ludziom że się da ...odrestaurować i dostojnie jezdzić
kleryk-3kgt - 09-03-2012, 22:07

Nie chce jeździć nim na co dzień bo żeby zaparkować, potrzebuję 1,5 miejsca parkingowego. Część ulic jest dobrym stanie, a część nie, np. staromiejska ma studzienki 10cm. ponad ulicą i dziury takie że ciężko przejechać zwykłym samochodem. Do samego szczecina, droga w przebudowie, kręgosłup boli już po 2km.
Ostatnio jechałem innym samochodem kawałkiem "autostrady" szczecin Gdańsk, powiem Ci że nim bym nie przejechał, a jeśli nawet, to nie bezawaryjnie.
Tak więc tylko po sprawdzonych drogach :)

Saqu - 09-03-2012, 23:09

kleryk-3kgt, nie przesadzasz? auta na dużo większej glebie śmigają po drogach i jakoś dają rade
Jogurt - 10-03-2012, 20:48

Saqu, nysą nie haczysz o nic? uważam na drodze a i tak zglebionym rekinem trę co chwila spodem o coś więc kolegę rozumię.
Anonymous - 10-03-2012, 20:59

Jogurt napisał/a:
Saqu, nysą nie haczysz o nic? uważam na drodze a i tak zglebionym rekinem trę co chwila spodem o coś więc kolegę rozumię.


zamienimy się sprężynami ? ;D bo ja mam problem tylko jak jestem na warsztacie i nie ma jak ramion od podnośnika pod niego wstawić :P

Jogurt - 10-03-2012, 21:05

Derpin, to jeden łapie za błotnik i podnosi a drugi wsuwa łapę. ja tak przynajmniej robię. a springów i tak nie wymienię bo jak się zaczyna równy asfalt ...
Anonymous - 10-03-2012, 21:09

Jogurt napisał/a:
Derpin, to jeden łapie za błotnik i podnosi a drugi wsuwa łapę


powiedzmy że coś takiego uprawiamy ;) ew żaba z przodu potem z tyłu i już siedzi, i zawsze to pytanie on obniżony jest ? hehe jak odpowiadam że to seria i dopiero zejdzie jeszcze w dół, to oczy mają takie :shock: :shock: 8) :mrgreen:

Jogurt - 10-03-2012, 21:18

Dominik a po 2 gumy też musisz na łapy podkładać żeby nakładek progowych nie gięło ?
kleryk-3kgt, sory za ot w temacie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group