To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Zielone skurczybyki 2,0 V6 i 2,4 DOHC

marycjusz - 02-03-2012, 13:27

Wszyc napisał/a:
Raczej myśle już nad adaptacją do siebie :P


O i ja o tym tez myślę tylko jak na razie nie udało mi się tej półeczki namierzyć, rzadki okaz :)

Cytat:
Co do Twojego amerykańca hmm pomyśle w przyszłym roku jeżeli nie zmieni właściciela :P


Ja Ci już mówiłem, że jak by miał zmieniać właściciela to byłby nim tylko ktoś kto odda mu swoje serce :) także jak co, będziesz pierwszy w kolejce :lol:

BeNeK - 02-03-2012, 13:38

marycjusz napisał/a:

- no i ta "półeczka" pod radiem na dwa kubeczki - na trasce super sprawa np na red bulla, lub podczas np biwakowania, na browara :)



Buuuuuuuu Hondofffffski Cup Holder :D


[quote="Wszyc"]
Cytat:
...Co do Twojego amerykańca hmm pomyśle w przyszłym roku jeżeli nie zmieni właściciela :P ale żadnych modów Benek nie licz na to :P bo myśle nad autem na codzień na razie jestem za kupnem "Jajka" Civica :P
Chciałbym coś co jeździ więc nie koniecznie galanta :P


Nie wytrzymasz bez modzenia m teraz mówisz że total seria a jak dostał byś już w swoje poczciwe łapki to na pewno coś by się zmieniło nie ma siły , jakiś dolocik etc :D Już nie wierze w twoją motoryzacyjną zdrowotność :D jesteśmy pod tym kontem spaczeni :mrgreen:

Wszyc - 02-03-2012, 14:05

marycjusz napisał/a:
Ja Ci już mówiłem, że jak by miał zmieniać właściciela to byłby nim tylko ktoś kto odda mu swoje serce :) także jak co, będziesz pierwszy w kolejce :lol:


Na razie jestem bardziej za Hondzią EK4 Civic lub coś w ten deseń po za tym to odległe plany ale nie wiem czy bym chciał drugie E5 co prawda unikatowy egzemplarz ale mimo wszystko chyba bym wolał bym jakiegoś JDMowego klasyka lat 90tych niż znów to samo zobaczymy jak będę szukał auta na codzień
Koszty ubezpiecznie podobne do Hondy bo przecież masz 1.8 :D

Saqu - 02-03-2012, 15:25

Wszyc napisał/a:
Na razie jestem bardziej za Hondzią EK4 Civic lub coś w ten deseń


do jazdy na co dzień? tico z gazem. do miasta wystarczy do tego jeszcze małe spalanie i jeździsz prawie za darmo :D

k@rol - 02-03-2012, 15:45

co do szyberdachu to z jednym miałem do "czynienia". Brat żony ma w Acordzie niefabryczny szyber i raczej jest to lipa... 1. Powycinane wzmocnienia dachu :shock: więc oby to nigdy nie dachowało 2. Trochę trzeba było kombinować żeby przestał przeciekać 3. słaby mechanizm sterujący, łamiące się zębatki 4. Dach w miejsczach w których łączy się z dachem szklanym jest lekko zapadnięty...

Wiem to na podstawie jednego przypadku ale wystarczająco mnie to zniechęciło do takowych rzeźb na przyszłość

marycjusz - 05-03-2012, 18:15

No dobra, do szyberu mnie już skutecznie zdemotywowaliście :P

A oto i podstawka na napoje w galu USA :)




marycjusz - 05-03-2012, 21:30

zapraszam na oględziny fiata ;)

http://forum.mitsumaniaki...1023366#1023366

marycjusz - 09-03-2012, 11:41

aktualizując : wczoraj wymieniłem wahacz prosty dolny (Yamato) - dostałem go od HUGO za co dziękówka :)

Przy okazji wykryliśmy że lewy banan już się kończy :( ehhhh
Ale jak go wymienię w najbliższym czasie to zawiecha będzie na 5 ;)

Powiedzcie mi, czy taki wahacz Yamato można potem regenerować ?
Ten stary, który wyjąłem ponoć jest oryginalny - jest jakiś sposób żeby to stwierdzić - kątem ewentualnej regeneracji go - bo chyba tylko oryginały można regenerować - prawda to ?

Wszyc - 09-03-2012, 12:30

a co jest takiego fajnego w oryginale? bo ja panowie nie rozumiem swożnie sie wymienia, cukierki się wymienia z drugiej strony wahacza to co zostaje? ten kawał żelastwa co jest pomiędzy? jaka to różnica czy on oryginał, Yamato, 555 czy srl? no chyba że czegoś nie rozumie to proszę o wytłumaczenie :)
Hugo - 09-03-2012, 14:39

marycjusz napisał/a:
wczoraj wymieniłem wahacz prosty dolny (Yamato) - dostałem go od HUGO za co dziękówka
Nie ma za co :wink:
marycjusz napisał/a:
Przy okazji wykryliśmy że lewy banan już się kończy
Też mam, ale niestety nie wiem jakiej firmy (napewno nie YAMATO), no i sworzeń dużo lżej się obraca w gnieździe. Oddam duuużo taniej niż prawy, bo i tak nie jest mi potrzebny.
marycjusz - 09-03-2012, 18:01

Wszyc napisał/a:
aka to różnica czy on oryginał, Yamato, 555 czy srl? no chyba że czegoś nie rozumie to proszę o wytłumaczenie :)


No właśnie, ja też poproszę :)

marycjusz - 15-03-2012, 12:34

No i co tam ? Ktoś coś podpowie w sprawie regeneracji tych wahaczy ? Nieoryginały tez można regenerować ?
Bo tak się zastanawiam czy wziąć na razie banana używkę od Hugo żeby jeszcze trochę polatać a w międzyczasie zregenerować tego który już sie skończył ale niekoniecznie jest oryginalny, czy jak nie można regenerować nieoryginałów kupić po prostu nowy.

Hugo - 15-03-2012, 15:14

marycjusz napisał/a:
się zastanawiam czy wziąć na razie banana używkę od Hugo
Nie mam banana używki, mam prosty lewy używany. Kurde teraz widzę, że namieszałem. Sorry. Wyraźnie pisałeś o bananie.
marycjusz - 15-03-2012, 15:53

hehe , spoko ;)
m6riano - 15-03-2012, 22:38

Kup SRLy, starczą ci spokojnie na 30tkm, w tym czasie możesz zregenerować swoje lub kupić ori-używki i dać do regeneracji...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group