[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] Zarezerwowałem auto, ale mam jedno pytanie :)
prosto - 29-04-2012, 12:58
Zbigi napisał/a: | Nie kupiłbym nigdy Renówki z przed trzech lat bo faktycznie to straszna padaka, zwłaszcza elektryka. |
a ja mysle ze cos jest w tym co mowią ze "zalezy jak sie trafi" . Miałem meganke z 2000roku, kupiłem ją w 2008 (Megane Coupe 1.9 dTi), no i na początku jak to bywa wymienilem to co trzeba czyli oleje rozrząd i dodatkowo hamulce całe. a potem przez 5 lat uzytkowania mialem tylko jedną awarie, fakt ze porządną (wtrysk sterujący - 1300zł) , no a oprócz tego przez 5 lat tylko lalem paliwo (5-6L/100km na trasie 70% miasto) . Wiec nie moge narzekac na renault bo bylem na prawde zadowolony z tego samochodu, no ale w roku 2010, pod koniec tego roku pojawila sie rdza, i zaczela przyrastac w takim tempie ze w 2011 musialem szybko sprzedac samochod zeby jeszcze dostac za niego jakas dobrą cene. Rodzice mają Renault Koleos, fakt ze jeszcze na gwarancji ale póki co bardzo fajnie sie spisuje, 0 wad poki co widzimy same plusy w tym samochodzie, wyjątkiem jest jasna skóra która brudzi sie nie wiadomo kiedy i z czego - non stop brudne i trudne do doczyszczenia...
Zbigi - 29-04-2012, 13:28
prosto napisał/a: | Zbigi napisał/a: | Nie kupiłbym nigdy Renówki z przed trzech lat bo faktycznie to straszna padaka, zwłaszcza elektryka. |
wyjątkiem jest jasna skóra która brudzi sie nie wiadomo kiedy i z czego - non stop brudne i trudne do doczyszczenia... |
To fakt z tą jasną tapicerką. Też taką mam i cały czas trzeba uważać
robertdg - 01-05-2012, 08:50
prosto napisał/a: | Rodzice mają Renault Koleos, fakt ze jeszcze na gwarancji ale póki co bardzo fajnie sie spisuje, 0 wad poki co widzimy same plusy w tym samochodzie, wyjątkiem jest jasna skóra która brudzi sie nie wiadomo kiedy i z czego - non stop brudne i trudne do doczyszczenia... | To teraz dokłądnie obejrzyjcie tą imitacje skóry i zgłaszajcie do serwisu zanim przeminie gwarancja, aby wymienili poszycia
Pawcho - 01-05-2012, 10:32
very nice
Jednak jak zacząłem czytać co tam nie wymieniłeś, niezła lista-jedna fakt efekt jest. Poza tym Galanty mają ponad czasowy desing.
Jednak ja jestem raczej typowym leniwcem. Autko z salonu 4-5 latek bezawaryjnej jazdy / no przynajmniej taka nadzieja/ i wymiana na nowy. Póki co u mnie ten wariant się sprawdza. Ciciaż ostatnio jeżdżę, a właściwie żona i syn Suzuki Lianą już 6 roczek i nie zamierzam sprzedawać-chodzi pięknie nic poza lampką nie musiałem wymieniać/ no przeglądy/. Co japoniec to japoniec, a nie składak z Turcji czy UK.
prosto - 02-05-2012, 16:27
robertdg, a myslisz ze warto ? to znaczy czy jest jakas szansa cos wywalczyc ?
|
|
|