elektryk - 14-04-2013, 13:09 Z własnego doświadczenia wiem że niestety wszyscy operatorzy traktują klientów jak owce do ogolenia. Widać to np w kwestii telefonów jakie oferują, niby telefony są w promocji, ale jakby sobie przeliczyć promocję to wygląda to tak jakbym zapłacił za telefon 1000zł od razu a jakieś 300zł w ratach do abonamentu. To nie ma absolutnego sensu, lepiej wziąć aparat na otwartym rynku i tańszy pakiet, wtedy wyjdzie to taniej. Na chwilę obecną chwalę sobie Play ale tylko ofertę cenową, ani jakość rozmów, ani zasięg, ani obsługa klienta nie działają tak jakbym oczekiwał. W play trzeba nadal uważać na haczyki w ofercie, np takie sztuczki jak automatyczna pseudo-ekologiczna faktura która obniża abonament, opłata za kontakt z biurem klienta, darmowe opcje aktywne przez jakiś czas a później przechodzące na płatne. Aktualnie źle wspominam dwa fakty: 1. Kończyła mi się umowa, miałem na stronie ofertę promocyjną która względnie mi pasowała, w momencie kiedy weszły oferty "Formuła" oferta promocyjna zniknęła, a mogli mi dać tylko ofertę "Formuła" która przy prawie tych samych parametrach wychodziła 10zł drożej 2. Skończyła mi się umowa promocyjna, przeszedłem na kartę i chciałem zrobić cesję na firmę, żeby podpisać nową umowę, obsłudze klienta zajęło to jakieś 2 miesiące, bo mimo podpisania papierów i przypominana się o sprawie. Co do jakości to dwa-trzy lata temu plus przebijał konkurencję pokryciem polski i jakością sygnału przy sensownym poziomie cen, z powodów osobistych zrezygnowałem z Plus na rzecz Play. Nie tak dawno (marzec-kwiecień 2013), PLUS miał kilka poważnych blackoutów w ciągu tygodnia, praktycznie nie było zasięgu na telefonach przez kilka godzin. Część mojej rodziny nie była osiągalna, twierdzą że nie mieli wogóle zasięgu w centru miasta. Z nieoficjalnych informacji wiem że Plus robił jakieś naprawy techniczne, tylko czemu nagle na wszystkich stacjach? JCH - 01-05-2013, 10:07 Opiszę moje doświadczenia z Plus GSM z ostatnich dni.... 
W lutym b.r. postanowiłem albo "zmusić" operatora by zaoferował jakąś dobrą ofertę, albo przenieść się do konkurencji. Abonament nieduży (30 zł) i oczekiwałem czegoś w tej cenie z większą niż dotychczas liczbą minut. W Plusie - nie dało się. Najlepszą (z mojego punktu widzenia) ofertę dał Orange więc podpisałem umowę i za 3 miesiące numer miał przeskoczyć do Orange a w tym czasie miałem korzystanie z tymczasowej karty za free. Jakoś tak kilka dni przed datą przeniesienia numeru dzwoni Dział Rezygnacji z Plusa z informacją, że mają dla mnie wyjątkową ofertę abym jednak pozostał w Plusie. Proponują za te 30 zł 1000 minut do wszystkich. Pytam się czy pokryją koszty rozwiązania umowy z Orange. Niestety nie. Ustalamy, że ja w 2-3 dni zorientuję się w jaki sposób zagospodarować 2 numery i czy da się w Orange zrobić tak, że będzie funkcjonował nie ten przeniesiony numer tylko ten tymczasowy. Orange mówi, że OK, że jak Plus "nie puści" numeru to działał będzie numer tymczasowy - im to jest, poniekąd, obojętne. Dzień przed przeniesieniem numeru dzwoni ponownie Dział Reklamacji i dopinamy ostatecznie ofertę. Ja akceptuję ofertę ustnie i SMS-em. Konsultantka zapewnia mnie, że gdy zaakceptuję ofertę to numer pozostanie w Plusie. Super. Wydaje się, że wszyscy są zadowoleni - Plus bo zachował klienta, Orange bo ma nowego klienta, ja bo mam lepszą ofertę i mam drugi abonament, który odstąpię swojej mamie zamiast telefonu na kartę. W międzyczasie rozesłaliśmy do wszystkich znajomych i rodziny, że numer telefonu mojej mamy ulega zmianie. Mija godz. 24:00...... przychodzi SMS, że numer został przeniesiony do Orange. Myślę sobie - ki czort, przecież miał nie przejść   
Rano okazuje się, że nie mam w ogóle sieci - komunikat o braku rejestracji karty w sieci. No pięknie - wyjazd na weekend majowy a tu nie ma telefonu 
Okazało się, że numer z Plusa został przeniesiony i aktywny jest na karcie Orange. Czyli stan jest taki jak miał być przed ofertą z Działu Rezygnacji Plusa. W sumie.... jest mi to obojętne, w której sieci jestem tylko pani z Działu Rezygnacji Plusa okazała się totalnie niekompetentna Niepotrzebnie wprowadziła zamieszanie i wprowadziła mnie w błąd, że są w stanie wstrzymać przeniesienie numeru. A w tej chwili nawet nie odbiera telefonu Ciekawe czy po weekendzie będzie miała choć trochę odwagi na kontakt i słowo wyjaśnienia.
londolut - 01-05-2013, 19:07 Jacek powiem tylko tyle -> NORMA... w każdej sieci konsultanci mają w dupie to co oni mówią do ciebie i to co ty mówisz i piszesz do nich. JCH - 01-05-2013, 19:29 Nie rozliczają ich z pozyskanych, utrzymanych klientów
mjsystem - 02-05-2013, 13:42
Moja Magda pracowała swego czasu w biurze obsługi klienta biznesowego w Orange. To, co opowiadała to masakra. A to chyba jeszcze najlepsza sieć dla biznesu 
PS Wszedł nowy operator NJU mobile 
elektryk - 05-05-2013, 13:34
Owczar - 05-05-2013, 22:31
Nie nazwałbym go nowym operatorem tylko nową marką PTK Centertel. londolut - 06-05-2013, 08:30
NJU fajne, tylko szkoda, że nie pracuje na innych nadajnikach a tylko na Orange
krzychu - 06-05-2013, 08:36 A co z RB Mobile? 30zł i za darmo rozmowy do wszystkich + 50MB + YT i portale społecznościowe. Za 10zł więcej także SMS za darmo. Umowa na czas nieokreślony. fj_mike - 06-05-2013, 19:39
Smutna prawda, cena "ciekawych" telefonów jest zawsze taka, że lepiej kupić go na wolnym rynku 
londolut - 06-05-2013, 20:14 Chłopie, telefony, które w wolnej sprzedaży jesteś w stanie wyhaczyć za 1,4-1,5k w abonamentach kosztują prawie drugie tyle + do tego miliony minut których nigdy nie wygadasz. Nju mobile mogłoby być na T-Mobile`u i było by najlepiej dla mnie. elektryk - 06-05-2013, 21:04
Marcin-Krak - 06-05-2013, 21:53 W dawnej już niestety Erze dobre były punkty Erapremia. Dzięki temu można było przez 2 lata uzbierać sobie na nowy telefon za 100-150 zł przy niezmienionym abonamencie i licząc cenę rynkową telefonu i tańszy abonament np - wychodziło się na tym całkiem ok 
Teraz nie ma punktów. Żeby przesiąść się na lepszy telefon, to nie dość że trzeba zabulić za niego nie wiadomo ile, to jeszcze lepiej jest przejść na wyższy abonament. Eh... Yoshiko - 05-06-2013, 11:39 na prośbę 
Marcin-Krak - 05-06-2013, 11:40 Yoshiko, dziękuję
Jako super hiper ekstra klient dostałem propozycję nie do odrzucenia - bo przyzna Pan, że to jest super genialna oferta
W sumie jednak zacząłem się zastanawiać, czy ma to sens, czy nie - proszę Was o doradztwo jakieś. Za 1 PLN dostaję 2 tablety Prestigo Duo sruo coś coś tam bez GPS - ale po co Panu GPS, jak ma Pan 10 GB transferu, router i niezawodny i stabilny system Android w tabletach, które może zabrać Pan ze sobą w podróż itd, itd ...
Abonament jaki proponują to 59 PLN miesięcznie przez - nie 36 miesięcy ale cykle rozliczeniowe
Problem w tym, że niedawno przedłużyłem neta stacjonarnego w domu (40 zł miesięcznie). Średnio uśmiecha mi się płacić 100 zł za net, albo karę za zerwanie umowy na stacjonarny. Chociaż zastanawiam się nad zakupem tabletu... I tu cały problem - bo jak dla mnie, to ta oferta jednak taka ekstra nie jest - choć zaczynam się zastanawiać ... |
||||||||||||||||||||
