[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] nie odpala przy wilgotnej pogodzie
muscle_car - 22-07-2018, 08:38
Hugo napisał/a: | Ustaw miernik na 20K i przy 20 st. C powinno być 210-270 kOhm, a przy 80 st. C 0,21-0,29 kOhm. Kurde nie pamiętam już, ale jak byś nie ustawił pokrętła na mierniku musisz widzeć te liczby, ewentualnie po przecinku lub bez niego, pokrętłem zmienia się tylko krotność czy coś, ale wynik musi być ten sam. Ale namieszałem, masakra |
Poszedłem na całość i wymieniłem czujnik. Dalej ma opory. Przy okazji, że nie mam wnętrz bo miałem wodę wyciągnąłem pompę. Daje paliwo wyczyściłem sitko i dalej nic.
[ Dodano: 28-07-2018, 19:09 ]
Zauważyłem jeszcze, że śmierdzi paliwem z filtra paliwa.
bialyjayz - 29-07-2018, 11:06
ostatnio byłem na wakacjach nad polskim morzem, wilgoś jaka panowała była niesamowita wszystko dookoła nad ranem mokre jak po dobrej ulewie, wszystko włącznie z moim Galantem....odpalać odpalał normalnie jednak jazda to jakaś masakra, co chwilę gasł, obroty skakały jakby nie na wszystkie gary palił szarpał itp...po kilku kilometrach wracał do normalnej pracy podejrzewam zawilgocenie aparatu zapłonowego , czy można to jakoś wyeliminować?
jermo85m - 31-07-2018, 21:08
Mialem podobne przeboje z chryslerem z tym silnikiem, moze to pomoze
Dodam ze filtr paliwa wymieniony, pompa tez, czujnik walu, ecu a odpalanie i jazda testowana bez lpg zeby wykluczyc zaklocenia przez gaz...
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1551756#1551756
RE_man - 15-08-2018, 17:33
bialyjayz napisał/a: | ostatnio byłem na wakacjach nad polskim morzem, wilgoś jaka panowała była niesamowita wszystko dookoła nad ranem mokre jak po dobrej ulewie, wszystko włącznie z moim Galantem....odpalać odpalał normalnie jednak jazda to jakaś masakra, co chwilę gasł, obroty skakały jakby nie na wszystkie gary palił szarpał itp...po kilku kilometrach wracał do normalnej pracy podejrzewam zawilgocenie aparatu zapłonowego , czy można to jakoś wyeliminować? |
Kopułka i palec do sprawdzenia
bialyjayz - 16-08-2018, 05:01
RE_man napisał/a: |
Kopułka i palec do sprawdzenia |
muszę się rozglądnąć niestety za jakimś zestawem
Valar - 18-05-2021, 13:55
Właściwie nie mam na razie problemów dotyczących wątku, mimo ok 11 lat posiadania Gala. Ale właśnie że względu na czas i po przeczytaniu postów czuć oddech zbliżających się problemów zwłaszcza, że planuje mycie silnika. Będę wiedział co wymieniać Nie znalazłem osobnego tematu, więc tu dołączyłem.
Chcę umyć silnik. Gdzie to zrobić? Ogólne zasady znam, ale jak tak czytałem różne przypadki to się odechciewa czyszczenia. Widzę że każdy ma różne doświadczenia. Ale z drugiej strony może to dobry czas, bo jakby coś się działo to może pora już wymienić kopułkę, palec, kable itp...
Planuje nanieść płyn, pędzelkiem popracować i szlauchem zmyć.
Krzyzak - 18-05-2021, 14:09
dokładnie zakryć aparat zapłonowy, przepustnicę i alternator, wtedy można myć
Hugo - 18-05-2021, 21:12
Najlepiej w ogóle nie myć. Ja czyściłem ręcznie szmatką z benzyną ekstrakcyjną, 3 dni roboty i silnik jak nowy
|
|
|