To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Przeciwmgielne bez mgly... Wkurza Was tez?

akbi - 22-01-2007, 20:22

Robert Bryl napisał/a:
Dziękowanie awaryjnymi to idiotyzm. To się robi lewy kierunek -prawy kierunek - lewy kierunek. Awaryjne na autostradzie czy inszej drodze znaczą "niebezpieczeństwo" i "nagłe hamowanie"...

Znaczą, ale włączone na co najmniej kilka sekund ... najczęściej do momentu nadjechania z tyłu kolejnego auta (albo jak samochód w ogóle stoi), ale jak ktoś mrugnie na awaryjnymi na sekundę/dwie, to dla mnie zawsze wiadomo o co chodzi

cns80 napisał/a:
Ja nadal uważam że one znacznie poprawiają widoczność, tylko że nie tego co mi do bezpiecznej jazdy potrzebne (moge podziwiać płoty lub drzewa :D ).

No bez przesady... aż tak bardzo na boki to te PM nie świecą.

cns80 napisał/a:
Niestety rozpraszają uwagę wielu jadących z przeciwka, utrudniają ocenę odległości i prędkości

a ja uważam, wprost przeciwnie, tzn, że pm ułatwiają taką ocenę

Moominek - 22-01-2007, 20:55

Hmmmm. Generalnie MSS ma slabiutkie mijania o czym przekonałem się jadąc 80 km/h, w ostatniej chwili zauważywszy sarenkę, wyhamowywując do 50 km/h i... na szczęście miałem AC. I powiecie pewnie, że mogłem przeciez jechac wolniej. Owszem ale w ciągnącej się na iles km kolumnie zaraz byłbym obtrąbiony, itp. itd.
Światła mijania owszem powinny oświetlac przed autem i pobocze (w sensie znaki). Niestety w MSS nie oświetliły mi sarny. A PMy oświetlają nie tylko prawe ale i lewe pobocze. A przeciez z pobocza może wyskoczyć nie tylko zwierzę, ludziom to też się zdarza.
Ale tak jak tu padlo już wcześniej. Na podobieństwo dziękowania awaryjnymi lub kierunkowskazami, są dwie szkoły, jeżdżących z PM i tych co bez. Jak pragnę zakwitnąć postarajmy się zrozumieć jednych i drugich. Skoro włączył znaczy, że chyba potrzebował a jesli mnie to oślepia to nie starajmy się mu dać znać właczając długie i co tam z przodu mamy, żeby go oślepić. Wystarczy mrugnąć, a ten niech zrozumie ten gest i wyłączy na czas mijania. I takie zachowanie wpajajmy sobie.
Niemiłosiernie wkurza mnie, jak ktoś chce mi zwrocić uwagę, że mam włączone halogeny i długie na stałe załacza. Zaczynam wtedy działać zgodnie z III zasadą dynamiki ;) I po co?

BTW. Zauważyliście, że wśród posiadaczy BMW chyba narodziła się nowa świecka tradycja jazdy cały rok na halogenach? :)

cns80 - 23-01-2007, 07:46

Moominek napisał/a:
Zauważyliście, że wśród posiadaczy BMW chyba narodziła się nowa świecka tradycja jazdy cały rok na halogenach?

Jeśli wogóle wyjadą z warsztatu to odrazu na p/m. Może wtedy BMW mniej się sypie :D

Anonymous - 23-01-2007, 12:41

No jeszcze dodam parę słów
cns80 napisał/a:
Są ludzie, którzy w nocy widzą słabiej (coś na kształt kurzej ślepoty) przy utrudnionych warunkach.

i
Krzyzak napisał/a:
to normalne - 40 latek potrzebuje 2x wiecej swiatla, zeby widziec w nocy tyle co 20 latek

Nie wypomnę Krzyżakowi lat policzonych ;) , bo wg mnie dobre życie zaczyna się po 50-tce :D
Faktycznie są ludzie, którzy po zmroku widzą bardzo słabo i to nazywamy "kurzą ślepotą", choć w kwestii poruszanej w tym wątku chyba nie o to chodzi. Mówimy o oślepianiu, a to zupełnie inna para kaloszy. Raczej tym miłośnikom p/m-ów w każdych warunkach przypisywałabym w/w dolegliwość, bo to oni potrzebują doświetlania. To raczej ci z dobrym wzrokiem cierpią, bo są wrażliwsi na silny strumień światła.
Moominek napisał/a:
A PMy oświetlają nie tylko prawe ale i lewe pobocze

Vide - oświetlają przeciwległy pas jazdy= mogą oślepiać jadącego z przeciwka.
Faktycznie MSS ma kiepskie światła mijania, ale bez przesady. Rozważam właśnie wykupienie AC, bo jest to jakieś zabezpieczenie "jakbyco". :)
akbi napisał/a:

cns80 napisał/a:
Niestety rozpraszają uwagę wielu jadących z przeciwka, utrudniają ocenę odległości i prędkości


a ja uważam, wprost przeciwnie, tzn, że pm ułatwiają taką ocenę

akbi - Tobie możliwe, że ułatwiają, ale np; mnie utrudniają i to bardzo. Więc jeśli ktoś Ci mignie krótko długimi, to uwzględnij to, proszę, że być może jest mu trudno. Sama migać długimi nie lubię, ale nie znam innego sposobu, aby zasygnalizować swój dyskomfort.

Krzyzak - 23-01-2007, 12:50

Smoczka napisał/a:
Nie wypomnę Krzyżakowi lat policzonych ;) , bo wg mnie dobre życie zaczyna się po 50-tce :D

to tylko sentencja badan, ktore kiedys byly publikowane w gazetach motoryzacyjnych - 40 latek potrzebuje 2x tyle swiatla co 20 latek (podczas prowadzenia pojazdu)
i jest to jak najbardziej w temacie, gdyz wiele osob usprawiedliwia pm'y faktem lepszego oswietlenia dzieki wiekszej ilosci lumenow :)

akbi - 23-01-2007, 18:13

Smoczka napisał/a:
akbi - Tobie możliwe, że ułatwiają, ale np; mnie utrudniają i to bardzo

hm.. trochę dziwne. Niewiem jak dużo jeździsz i jakie masz doświadczenie w nocnej jeździe poza miastem.
Jak sami wiemy, różne auta mają generalnie różną moc swych lampek. Czasem widzę mocne światło, a ktoś jedzie kilometr przede mną, czasem widzę słabe światło a on jest 300 metrów przede mną. Dlatego uważam, że jak ktoś ma włączone 4 lampy to łatwiej jest ocenić chociażby odległość, aniżeli po 2 lampach. Druga sprawa, to jak jedzie gdzieś z przodu (np 500m) kilka samochodów i czasem nie widać tak naprawdę jak blisko jest to pierwszy auto, a jeśli ktoś ma włączone dodatkowo halogeny, to dochodzi inny układ świateł pierwszego auta i również możemy lepiej ocenić odległość.
...hm.. no tak uważam jeśli chodzi o teorię, ale właśnie ją stworzyłem w oparciu o własne jakieś tam doznania i doświadczenie


Smoczka napisał/a:
jeśli ktoś Ci mignie krótko długimi, to uwzględnij to, proszę,

zawsze uwzględniam, choć przyznam, że ze względu na pm, to może raz mi się to zdarzyło ... no i drugi raz Policja ... ale megafonem mnie ostrzegli :)
Częściej mi się zdarza przez za długie trzymanie "długich", ale i ja również czasem daje szybki sygnał światłami. Dla mnie to normalne i naturalne, no chyba, że ktoś po moim sygnale uparcie dalej jedzie na "długich"

Anonymous - 23-01-2007, 21:23

Moominek napisał/a:
Zauważyliście, że wśród posiadaczy BMW chyba narodziła się nowa świecka tradycja jazdy cały rok na halogenach?

Jeśli wogóle wyjadą z warsztatu to odrazu na p/m. Może wtedy BMW mniej się sypie

... nie gadajcie głupot nie tylko BMW ale i Hondy(Civic głównie) Audi nawet Mitsubishi(z moich spostrzeżeń głównie Galanty i nowe Lancerki a i Colty) :?

Jogurt - 23-01-2007, 23:27

ja tam jednak widuje bmki
Anonymous - 24-01-2007, 08:39

akbi napisał/a:
Smoczka napisał/a:
akbi - Tobie możliwe, że ułatwiają, ale np; mnie utrudniają i to bardzo

hm.. trochę dziwne. Niewiem jak dużo jeździsz i jakie masz doświadczenie w nocnej jeździe poza miastem.

No cóż - nie jestem zawodowym kierowcą, ale jeżdżę sporo, bo lubię, ale też dlatego, że dojeżdżam do pracy 60 km. (do jednej z 3-ch prac :D ). I jeżdżę głównie poza miastem, bo w Suwałkach po mieście za bardzo nie poszaleję :lol: - póki się obejrzę jestem za miastem :lol:
A zimą noc zaczyna się zaraz po 15-ej, a kończy ok. 8-ej.
Po prostu - jesteśmy różni. No i fajnie - dzięki temu świat nie jest nudnym miejscem. :)

Moominek - 24-01-2007, 19:34

Smoczka napisał/a:
Po prostu - jesteśmy różni. No i fajnie - dzięki temu świat nie jest nudnym miejscem. :)


No fajnie ale ja mam wrażenie, że są różni i różniejsi ;) Swoją drogą ciekawe, czy za używanie halogenów mozna stracić życie :lol:

Anonymous - 25-01-2007, 08:44

Moominek napisał/a:
Swoją drogą ciekawe, czy za używanie halogenów mozna stracić życie :lol:

Jak wynika z Twojej opowieści w Dolinie Moominków jest to całkiem możliwe. :twisted:

Anonymous - 31-01-2007, 14:01

Sorry za ot ale nie mogę znaleźć tematu Ciekawe oferty z Allegro więc:
halogeny do CA0
Kto pierwszy ten lepszy, chyba szybko znikną...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=162357313

remix - 13-05-2008, 00:18

hmm:
Cytat:
Art. 30. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:

1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:

1. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,



Mnie podczas kursu na prawo jazdy uczono, że w złych warunkach - takich jak opady deszczu mam prawo używać PM. I o ile,w sytuacji gdy są wymalowane pasy i słupki na poboczach nie widzę (dosłownie 8) ) takiej potrzeby, to na bocznych drogach w deszczu MAM w myśl przepisów święte prawo do używania świateł przeciwmgielnych.

krzychu - 13-05-2008, 16:32

Z tego co ja kiedys czytalem w kodeksie zdaje sie to swiatel przednich PM mozna uzywac kiedy przjzystosc spada ponizej 50m albo na kretej drodze....

Ale najbardziej mnie wkurza jako ktos jedzie podczas deszczu na PM wtedy nic nie widac na boboczu razi w oczy i potrac kogos potem......

I tak wkurzaja mnie przedewszyskim jazda na przednich PM bo na tylnich bardzo zadko kogos spotykam.

Krzychu...

JCH - 13-05-2008, 19:19

krzychu napisał/a:
I tak wkurzaja mnie przedewszyskim jazda na przednich PM bo na tylnich bardzo zadko kogos spotyka
A mnie odwrotnie. Jak ktoś chce jechać na przednich to voila. A na tylnych .... hm... to mnie razi nieco


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group