Outlander I GEN Techniczne - Outlander a jego silnik 2.0 Di-D.
Anonymous - 01-07-2007, 22:18
no cześć wszystkim...
u mnie Bluetooth chodzi bez zarzutu, choć auto nie zawsze rozpoznaje prawidłowy telefon (a dokładnie polską nazwę np. "dom" albo "biuro") i myli. A już wprowadzić na głos numer telefonu to bardzo ciężko, ale wynika to pewnie z mojego słabego angielskiego. Tak czy inaczej, bardzo przyjemnie porozmawiać z samochodem. Szkoda, że nie umiem po hiszpańsku, bo tam głos z samochodu jest jeszcze bardziej przyjemny...
przejechałem już 1000km moim Intense+. Co do dźwięku, to dźwięk w aucie nie jest szczytowym osiągnięciem światowego CarAudio, ale gra mimo to przyzwoicie. Nie ma procesora dźwięku, jak to ma miejsce w Instyle, stąd byłem ciekaw jaka różnica między wersjami...
Co do chipa, to wstępne informacje już są. Przyśpieszenie 0-100km/h spada z 10,7 do 10,2 czyli niezauważalnie. Rówież przyśpieszenia drogowe niewiele się zmieniają. Pisałem już wcześniej, ale jeszcze raz powtórzę: są dostępne (narazie teoretycznie) niemieckie chipy volkswagenowskie, które są ponoć bardziej wydajne, niż te firmowe Rallytronic... No cóż, trzeba jeszcze trochę poczekać...
Na koniec o silniku. Nie mam żadnej turbodziury przy dynamicznej jeździe na trasie pali około 8 l/100km. Nie wiem co prawda, bo jak np jadę na jałowym biegu (lub stoję w korku na jałowym biegu) to spalanie chwilowe wskazuje na maksa. Jeśli później wpływa to na średnią, to wskazania są nieprawdziwe. Dlatego przekonam się przy najbliższym tankowaniu ile fizycznie wejdzie do baku (ile dokładnie spaliłem na danej trasie)...
Na koniec powiem krótko: Outec II to idealne auto na wyjazdy rodzinne na urlop czy wakacje. Fula miejsca. A komfort jazdy: bajka.
Życzę wszystkim takiej fury
Mateusz - 11-07-2007, 14:17
witam po raz pierwszy,
jeszcze nie w pelni mitsumaniak(oczekuje na mojego Outlandera) ale juz fanmis, mam pytanie skierowane do tych ktorzy byc moze juz jezdza nowym Outlanderem. w moim VW Passat 2.0 TDI wystepuje efekt notorycznego pozerania oleju pomiedzy przegladami ktore ustawowo sa co 15kkm. Jesli ktos moze sie podzielic spostrzezeniami z Outlandera II w tej materii bede zobowiazany. Ciekaw jestem czy Mitsu uporalo sie z tym klopotem- przyznam szczerze ze wozenie zapasowego min litra oleju w samochodzie moze nie jest duzym klopotem ale obciachowo w trasie stawac aby otworzyc i wlac litr oleju pomiedzy przegladami.
pozdrawiam,
mateusz
Anonymous - 11-07-2007, 21:51
Witam.
Pierwszą wymianę zrobiłem po 1900 km. Oleju raczej nie ubyło. Przynajmniej na miarce nie było widać. Teraz mam 4500 km i też nie widzę ubytków.
Pomijam niezbyt czytelną miarkę (cała czarna). Olej jednak lekko przyciemniony już.
Zobaczymy co będzie dalej. Póki co 1 litr mam ze sobą ( czytałem o przypakach z VW silnikami).
Mateusz - 11-07-2007, 22:02
super, dziekuje za informacje, mam nadzieje ze dalej tak wlasnie bedzie i ubytki oleju beda niewielkie
pozdrawiam,
mateusz
rc4 - 11-07-2007, 22:23
Witam wszystkich,
jako użytkownik nowego outka (pierwsze 4 tys. minęło) i czytając wypowiedzi o jego silniku, a szczególnie co mnie zdziwiło u niektórych posiadaczy - wypowiedzi o niezauważalnej turbo dziurze, chciałbym dodać kilka spostrzeżeń. Jako notoryczny użytkownik dieslów stwierdzam jednoznacznie: turbo dziura w outku jest OGROMNA, ten silnik trzeba kręcić jak benzynę - ale to jest problem wszystkich VW. Korzystam też z innego diesla na common railu i to jest przepaść! W outku jedzie od 2300-2400 w common railu na 3-ce idzie od 1400. Ale tu jest rada - zmiana oprogramowania. I tu wielke ukłony dla GRAFIX-u. Byłem, zmieniłem i w końcu to diesel - prawie jak common rail , ciągnie od 1800. Wcześniej nie mogłem zejść w spalaniu poniżej 7l/100 teraz to norma. Panowie do serwisów i zmieniać softa!!! i to biegiem.
Anonymous - 11-07-2007, 22:50
rc4 napisał/a: | Ale tu jest rada - zmiana oprogramowania. I tu wielke ukłony dla GRAFIX-u. Byłem, zmieniłem i w końcu to diesel - prawie jak common rail , ciągnie od 1800. Wcześniej nie mogłem zejść w spalaniu poniżej 7l/100 teraz to norma. Panowie do serwisów i zmieniać softa!!! i to biegiem. |
a czy to jest w ramach gwarancji? U mnie spalanie około 8 cały czas
alvent napisał/a: | Witam.
Pierwszą wymianę zrobiłem po 1900 km. Oleju raczej nie ubyło. |
Mam właśnie przejechane 1900km. Czy trzeba już zmieniać olej?
Anonymous - 12-07-2007, 09:20
A już się bałem , że jedyny mam turbodziurę.
Pytanie tylko - czy zmiana softu w każdeym ASO , czy tylko GRAFIX sobie z tym daje radę?
Tommay - wymień olej. Ponoć to nie jest obowiązkiem, ale przy cenie samochodu nie jest to olbrzymi koszt.
Zastanawia mnie jeszcze jedno. W ASO mówią o przeglądach co 20 tyś. Komputer ustawiony tak, że pokazuje przegląd co 15 tyś. Może mi ktoś wyjaśnic jak w końcu powinno być.
Ze swojej strony myślę, że przegląd co 20 ty. może być OK, ale wtedy wymiana oleju co 10 tyś.
Jeszcze wracając do silnika. U kolegi w skodzie ten silnik już pięknie ciągnie od 1500 obrotów ze skrzynią DSG.
Jackie - 12-07-2007, 11:51
Kochani.
Outek podobnie jak Grandis ŁYKA olej i trzeba go kontrolować przynajmniej raz na 3 000km (szczególnie, jeżeli auto jeździ w trasach) Tak jest konstrukcja silnika i zalecam każdemu uważne przyglądanie się temu zjawisku.
POzdrawiam
rc4 - 12-07-2007, 20:00
Witam, co do zmiany softu to zgłaszałem a raczej głośno narzekałem na ową dziurę i w ramach pierwszego przedprzeglądu związanego z wcześniejszą wymianą oleju zmieniono mi oprogramowanie. Operacja jest jednorazowa i zapisana dla konkretnego egzemplarza. Trochę poczytałem o silnikach VW i dowiedziałem się, że nasze silniki są konstrukcyjnie poprawione tj. wcześniejsze diesle posiadały źle zaprojektowane koło zamachowe, silniki oczywiście pracują, ale fabryka profilaktycznie tak programowała komputer, że silniki nie osiągały max. momentu od niskich obrotów, celem ochrony koła zamachowego. I taka chyba praktyka pozostała w silnikach naszych outków choć mamy już nową konstrukcję.
Jaki olej będziecie zalewać do tych silników? Ja mam zaufanie do Mobila, choć zalałem Castrola i jakoś niepewnie się czuję. Mój inny diesel ma 150.000 przebiegu i nie łyka oleju (od początku na Mobilu). Jak uważacie?
Anonymous - 12-07-2007, 23:40
rc4 napisał/a: | Witam, co do zmiany softu to zgłaszałem a raczej głośno narzekałem na ową dziurę i w ramach pierwszego przedprzeglądu związanego z wcześniejszą wymianą oleju zmieniono mi oprogramowanie. Operacja jest jednorazowa i zapisana dla konkretnego egzemplarza. |
a ta zmiana softu to jest na jakiś konkretny wariant, czy to jest standardowa zmiana mocy. Boję się, żeby u dealera czegoś nie sknocili. Co im powiedzieć, żeby na pewno zmienili to co trzeba w programie silnika?
Aha, jeszcze odnośnie spalania. U mnie dzisiaj wyszło 9l/100km za ostatni okres. Outkiem nie szaleję... raczej spokojnie... Spalanie na poziomie niższym niż 8l to chyba tylko marzenie pozdro
tomekrvf - 15-07-2007, 23:26
Jackie napisał/a: | Outek podobnie jak Grandis ŁYKA olej i trzeba go kontrolować przynajmniej raz na 3 000km |
Uuuu, niektórzy powinni zaglądać co 1000 kilometrów. Pełen ogień na autostradzie i po 1000-1500km suchy bagnet.
Anonymous - 16-07-2007, 21:31
Tak się zastanawiam na czym polega "rewelacyjność" tego silnika, jak dość często można poczytać w prasie. Głośny, z wielką turbodziurą, połykający olej - ciekawe co jeszcze stworzyli niemieccy inżynierowie .
Przejechane 5500 km, czyli ponad 3500 od wymiany i lekko ubyło oleju. Powiem tak...przez 11 lat jezdziłem renówkami... tam nie było po co zaglądać, żadnych dolewek, nawet przy ostatniej lagunie, gdzie przegląd robiłem co 30 tys. Poza tym proste rozwiązanie pokazujące na wyświetlaczu stan oleju pozwalało mi podnosić maskę jedynie by wlać płyn do spryskiwaczy.
Nie wiem, czy to reguła, ale u znajomego w octawi ubytki się skończyły po przejechaniu ok. 30 tys. Teraz między wymianami (15 tys.) nie dolewa.
Anonymous - 16-07-2007, 23:04
alvent napisał/a: | Tak się zastanawiam na czym polega "rewelacyjność" tego silnika, jak dość często można poczytać w prasie. Głośny, z wielką turbodziurą, połykający olej - ciekawe co jeszcze stworzyli niemieccy inżynierowie |
alvent chyba za bardzo przesadzasz... nie jest aż tak źle jak piszesz... porównujesz do samochodu osobowego, a może trzeba porównać do Rav4 lub Captivy? Przecież na komfort pracy silnika odczuwalny przez kierowcę nie wpływa tylko sam silnik, ale mnóstwo innych rzeczy... skrzynia, wyciszenie, masa pojazdu, moc, osiągi itp itd...
a co do oleju... to czy czujnik pokazuje jego brak na wyświetlaczu? czy trzeba się babrać bagnetem co 100km?
ps. a jeszcze jedno pytanie: czy z tą zmianą w sofcie dot. turbodziury (pisano powyżej) to czy nie jest tak, że przesuwając włączenie turbiny na niższe obroty tak naprawdę skraca się jej życie, ponieważ załącza się już od 1300 obr, a nie jak niektórzy piszą od 2000 obr.
trochę więcej optymizmu !!!
Anonymous - 16-07-2007, 23:18
Cytat: | trochę więcej optymizmu !!! |
ja mam go pełno ... piszę tylko, że nie wszystko jest cacy - zresztą jak już wcześniej pisałem...silnik był jedynym z powodów, że dość długo się zastanawiałem nad wyborem.
Cytat: | a co do oleju... to czy czujnik pokazuje jego brak na wyświetlaczu? czy trzeba się babrać bagnetem co 100km? |
w lagunie było to dość precyzyjne... mógłbym powiedzieć, że nie wiedziałem gdzie jest bagnet ...
Cytat: | alvent chyba za bardzo przesadzasz... nie jest aż tak źle jak piszesz... porównujesz do samochodu osobowego, a może trzeba porównać do Rav4 lub Captivy? Przecież na komfort pracy silnika odczuwalny przez kierowcę nie wpływa tylko sam silnik, ale mnóstwo innych rzeczy... skrzynia, wyciszenie, masa pojazdu, moc, osiągi itp itd... |
dlatego piszę tylko o silniku...do czego innego się nie czepiam... wiem, że to nie samochód osobowy...
Cytat: | ps. a jeszcze jedno pytanie: czy z tą zmianą w sofcie dot. turbodziury (pisano powyżej) to czy nie jest tak, że przesuwając włączenie turbiny na niższe obroty tak naprawdę skraca się jej życie, ponieważ załącza się już od 1300 obr, a nie jak niektórzy piszą od 2000 obr. |
właśnie...coś cicho na ten temat... w Krakowie w serwisie też póki co nic mi nie powiedziano...poza propozycja zainstalowania chipa
Anonymous - 16-07-2007, 23:34
co do ingerencji w soft, to kolega RC4 pisał:
rc4 napisał/a: | Witam, co do zmiany softu to zgłaszałem a raczej głośno narzekałem na ową dziurę i w ramach pierwszego przedprzeglądu związanego z wcześniejszą wymianą oleju zmieniono mi oprogramowanie. Operacja jest jednorazowa i zapisana dla konkretnego egzemplarza. |
i teraz auto ciągnie już od 1500 obr i nie ma turbodziury! a więc czy to nie skróci życia turbiny?
|
|
|