Zloty i Spoty - Zlot 2015 - Dyskusje mocno przedzlotowe
Aga - 08-09-2014, 20:14
patrząc na Twoją uśmiechniętą gębę na zlocie odniosłam właśnie takie wrażenie
że czujesz się młodo - podobnie jak ja
ale pozrzędzić trzeba - dla zasady
Jaro1974 - 08-09-2014, 20:23
Ja wolę się śmiać niż płakać. To jest mój sposób na moje codzienne problemy które mam i które ostatnio się nawarstwiły ale wychodzę z założenia że wszystko będzie dobrze. A śmiech pozwala mi to w jakiś sposób przetrwać i tak musi być. A po drugie ludzie przy tuszy zawsze są uśmiechnięci
mjsystem - 08-09-2014, 20:53
Aga napisał/a: | mjsystem, a to mnie zadziwiłeś
dokładnie pamiętam, że podczas rozmowy przedzlotowej zgadzałeś się z nami, ze zlot łączymy z urlopem i że termin i pogoda do bani....
cóż - widzę że niektórzy jak te chorągiewki.... |
Ale ja Aga nie narzekałem na tą decyzję tylko na pogodę. A tego nikt nie przewidzi...
Co do urlopu, to przecież też nasza wspólna wola. Jestem zadowolony z urlopu. Ale, gdyby nie było możliwości urlopu połączonego ze zlotem, to na zlot też bym przyjechał. Poza tym ja tylko zrzędzę prywatnie Mój rocznik na to pozwala
Jaro1974 - 08-09-2014, 21:03
mjsystem napisał/a: | Mój rocznik na to pozwala |
No Sławku przebiłeś mnie tym stwierdzeniem
Seichan - 08-09-2014, 21:03
Sami zgryźliwi tetrycy
Aga - 08-09-2014, 21:14
Sławek tak mówi bo mi chce dogryźć
wie, ze ten sam rocznik jesteśmy
na szczęście on starszy kilka miesięcy
Jaro1974 - 08-09-2014, 21:17
Dobra my tu gadu gadu a propozycji jak nie ma tak nie ma w temacie do tego stworzonym
Tomek wczoraj postraszył nagrodami to do dziś nikt nic nie napisał
Aga - 08-09-2014, 21:19
więc znowu zostaniemy u Was
ale coś mi się zdaje, że Wam organizowanie zlotu się podoba i chętnie zrobicie to po raz drugi...
Jaro1974 - 08-09-2014, 21:21
Tak tylko musimy grzybobranie wpierw zorganizować żeby nie było narzekań w przyszłym roku
Seichan - 08-09-2014, 21:44
Aguś, my możemy być organizatorami.
Szlaki przetarte, w przyszłym roku na pewno byłoby łatwiej i szybciej.
Tomek - 08-09-2014, 21:46
Cytat: |
Aguś, my możemy być organizatorami.
Szlaki przetarte, w przyszłym roku na pewno byłoby łatwiej i szybciej. |
brzmi jak zgłoszenie kandydatury
czy to jest zgłoszenie?
jeśli tak, to przenoszę do odpowiedniego tematu
Seichan - 08-09-2014, 22:03
Tomek napisał/a: | brzmi jak zgłoszenie kandydatury
czy to jest zgłoszenie?
jeśli tak, to przenoszę do odpowiedniego tematu |
Tomku, my jesteśmy na to gotowi. Rozmawialiśmy o organizacji kolejnego zlotu i jak najbardziej z naszej strony taka wola jest. Tylko chyba były zbyt duże zastrzeżenia do ośrodka, a nie wiem czy uda się wszystkie problemy zlikwidować....
Zajrzyj zresztą na OT lubelski
mAGDA - 08-09-2014, 22:04
I w ten to właśnie sposób po raz kolejny wyszło z nas kim jesteśmy - wiecznie niezadowolonymi polakami. Skoro mógł być zlot dwa razy na Wawrzkowiźnie to kto mówi , że nie może być w Firleju, chyba , ze nagle jakaś ekipa nam wystrzeli z innym miejscem i będziemy narzekać na inne miejsce.
A co do warunków to myślę , ze Fregata była by idealnym miejscem noclegowym. Przetransportujmy ją do Firleja i będzie cacy
Yoshiko - 08-09-2014, 22:14
mAGDA napisał/a: | nagle jakaś ekipa nam wystrzeli z innym miejscem i będziemy narzekać na inne miejsce. |
dokładnie
jak by nie było zawsze będą niezadowoleni
mAGDA napisał/a: | jesteśmy - wiecznie niezadowolonymi polakami | to przykre
grzesiopol - 08-09-2014, 22:20
Jaro1974 napisał/a: | A po drugie ludzie przy tuszy zawsze są uśmiechnięci | i tu musze sie z toba zgodzic Jarku.
Proponuję wszystkim malkontentom złożyć propozycje w temacie ZLOT 2015 i wziąć sie za organizację, a wtedy będą mogli dyskutować na temat terminów i osób które maja być zapraszane.
Wypowiem się i ja w tym temacie i tak.
1. Wiekszość sponsorów i gości ma też sezon urlopowy który przeważnie wypada w miesiącach lipiec i sierpień i na pewno nie jest to koniec sierpnia. Jak chcą sponsorować takie imprezy jak nasza to musimy się do tych osób dostosować. W przypadku Maćka Wisławskiego ostatni weekend sierpnia jest przeważnie wolny od startów w rajdach. Poza tym jak to Jarek napisał nikt nikomu nie bronił sie lansować i robić sobie sweetfoci, (faktem jest że duża ilość osób zwłaszcza młodych nie wiedziała dokładnie kto to jest Wisławski i co ten facet tutaj robi) przesiedziałem z nim wiele godzin i nie zauważyłem aby w jakiś sposób dał znać swoim zachowaniem, ze jest znudzony naszym towarzystwem, ciągłym przedstawianiem się osobom które przechodziły i się z nim witały, jak również nie widziałem aby krył sie przed kimś kto chciał sobie zrobić z nim sweetfocie lub poprosił o autograf. A tak przy okazji dzięki jego autografom licytacje dla MMdzieciom przyniosły trochę kasy za co jesteśmy mu wdzięczni.
2. większość firm które produkuja dla nas gadżety, banery itp. przedmioty które m.in. otrzymuje każdy w postaci startówki w okresie urlopowym ma okrojoną liczbę pracowników co przedkłada sie na opóźnienia w produkcji gadżetów itp. wiem o tym z własnego doświadczenia.
3. wiekszośc z forumowiczów korzysta z urlopów w miesiącach lipiec i sierpień i w większości nie jest to koniec sierpnia - strzelam na około 99%, jak ktoś może to może połączyć urlop ze zlotem a czy przed urlopem czy po urlopie to chyba nie powinno miec znaczenia.
4. większość forumowiczów przyjeżdża na zlot aby się zintegrować z innymi, osobiście nie widziałem kogoś kto byłby trzeźwy w czasie zlotu (być może matki karmiace piersią ), osobiście przyjechałem bo: po pierwsze też się chciałem zintegrować, po drugie byłem organizatorem po trzecie częściowo bo chciałem znowu spotkać Maćka Wisławskiego i jakby sie dało to i innych.
5. osobiście nie podobał mi się ani ośrodek ani termin ale z braku laku w lubelskim i kit w firleju był dobry, w domku tylko spałem i za przeproszeniem robiłem kupkę a jak robiłem kupkę to też widziałem ten grzyb i pleśń. A termin jest z góry ustalony i nad nim nie debatowałem. I czy będzie on jak to ktoś napisał wcześniej w listopadzie, styczniu, maju czy innych miesiacach zawsze komuś nie będzie pasować, robienie ankiety na ten temat mija się z celem bo i tak wiadomo, że terminów będzie tyle ile weekendów w roku czyli 52 - a może zlot w czasie sylwestra Uważam, że w tym przypadku termin jest i powinien być zawsze ustalany przez założycieli forum i ja się z tym zgadzam.
Kieruję sie tutaj zasadą: po pierwsze szef ma racje a po drugie jak szef niema racji patrz zasadę pierwszą.
6. niektórzy twierdzą, że ostatni weekend sierpnia jest na nic bo dzieci idą "jutro" do szkoły, o przepraszam dzieci nikomu nie robiłem (oprócz swoich ) i nie jest moja winą, że niektórzy rodzice nie potrafią zadbać o wcześniejszą wyprawkę swojego stadka do szkoły. Termin zlotu jest wiadomy na około pół roku wcześniej i można sobie ułożyć swój grafik zakupów i innych obowiązków. A jak ma się obowiązek w postaci dzieci to powinno miec się też i rozsadek i poczucie obowiazku. Sam wychowałem dwójkę dzieci i jak były obowiązki to nie było zabawy, aczkolwiek obie te rzeczy można połaczyć, co było widać było na zlocie bo ludzie byli z dziećmi. Więc można.
7. zaraz będą gromy, że po co gadżety i sponsorzy jak spotykamy się dla siebie, tak spotykamy się dla siebie ale dlaczego nie możemy miec dla siebie jakichś pamiątek oprócz pustych butelek i klocków dla dzieci w postaci puszek po piwie. Gdyby nie było gadżetów, konkursów, atrakcji to większość zlotowiczów mogłaby zapić sie na śmierć a chyba nikt nie chciałby oglądać pojazdu zakładu pogrzebowego przyjeżdżającego co jakiś czas na ośrodek (powiało grozą )
8. Jak pisali poprzednicy ważnym jest też to, że pomimo tego, że przyjeżdżamy jako zorganizowani nie koniecznie musimy być jedynymi którzy korzystają z ośrodka w czasie zlotu. W osrodkach takich jak firlej musimy sie liczyć, że zawsze ktoś przyjdzie, położy się na "naszej" trawie, bedzie chodził po ośrodku gdzie siedzimy i niejednokrotnie mamy niepozamykane samochody i domki itd.itp. az nie chce mi się wymieniac co jeszcze.
9. I chyba najważniejszy punkt. Zlot odbywa się tylko raz w roku i wg. mnie powinien być robiony z hukiem i pompą i powinni o tym trabić w każdej gazecie i telewizji i każdy powinien zobaczyć, że można sie bawić nie tylko na torach i lotniskach ale też w zagrzybiałych i zapleśnionych ośrodkach. Jeżeli ktos nie lubi pompy i huku to powinien brac przykład z lubelskich MM i spotykać sie w innych terminach na spotach wyjazdowo-intergracyjnych i tam się integrować do skutku, jakiego to każdego wybór.
10. co do dyskoteki - hmmmm. Po pierwsze nie mówię, że ma nie być, niech będzie, muzyka była dopasowana do wszystkich lub mogła być jeżeli ktos miał chęć, siłę i odwagę podejść do DJ i poprosić o muzykę, nie dziwmy sie, że na dyskotece nie było metalu, rocka i innych to jest w końcu dyskoteka, niektórzy idą na dyskotekę a inni np jak ja mogą sobie posiedzieć przy domku i posłuchać innej muzyki np. discowpolu z innymi osobami, ile głów tyle woli
A jeżeli już jesteśmy przy temacie DJ-a to uważam, że pieniądze które zawsze idą na DJ-a powinny być przeznaczone w części np. na atrakcje, niekoniecznie dla dzieci, bo dorośli tez się lubia bawić. DJ powinien otrzymać (jeżeli uważa się za MitsuManiaka) darmowy nocleg, zwrot kosztów podróży i ewentualnie jakąś delikatną amortyzację za sprzęt i tyle!!!! On też sie zawsze dobrze bawi i korzysta z innych atrakcji. A jezeli bierze się taka kwotę za prowadzenie dyskoteki to powinni po pierwsze o umówionej godzinie rozpoczynać imprezę a nie dopiero przyjeżdżać, po drugie być uchwytnymi przez cały czas (pije tu do mitsuzumby) do prowadzenia innych atrakcji, napiszę wprost ja w pracy nie piję (przynajmniej dużo)
Wracając do tematu pleśni i grzyba to mam pytanie jak ktoś miał pleśn czy grzyba w pościeli to nie można było z tym problemem pójść do recepcji i poprosić o wymianę pościeli? albo podejśc do Renatki i ona by załatwiła ten problem? A co do grzyba w domkach to nie spodziewajmy sie po nieogrzewanych domkach, że po zimie będzie pięknie i sucho w domku, już pisłaem, że w wawrzce tez nie było wesoło i nikomu się nie żaliłem i nie miałem pretensji że za ta cenę jaka płaciłem przywiozłem zapach stęchlizny którego prze mieisąc moja żona nie mogła sie pozbyć pomimo wielokrotnego prania. W przypadku naczyń niektóre po prostu wyrzuciliśmy.
Co do organizacji zlotów z lubelskim to powiem, że lubelskie nie posiada dużej bazy noclegowej powyżej 200 osób, jedną z baz noclegowych jest własnie Firlej, który jest w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania lubelskich "aktywistów" co jest ważne w przypadku prowadzenia rozmów i wizytacja na ośrodku przez ewentualnych organizatorów. I wszyscy musicie sie liczyć, że w przypadku zgłoszenia ponownej chęci organizacji przez region lubelski kolejnego zlotu ośrodek Wodnik jest jedynym możliwym i dostępnym ośrodkiem.
Aga napisał/a: | Sławek tak mówi bo mi chce dogryźć | on każdemu dogryza
Aga napisał/a: | więc znowu zostaniemy u Was
ale coś mi się zdaje, że Wam organizowanie zlotu się podoba i chętnie zrobicie to po raz drugi... | ktoś w końcu musi rządzić
I to jest moje zdanie wyrażone powyżej, może za dużo ale pisze to co mam na myśli i tego sie nie wstydzę. *
*wybrać odpowiednie, resztę skreślić
|
|
|