Outlander III Ogólne - Pierwsze wrażenia
tatahani - 27-02-2014, 22:40
Owszem rozważam potencjalną sprzedaż i nie uważam że to dziwne. Jestem człowiekiem pragmatycznym i przy takich kwotach zakupu staram się uwzględnić jak najwięcej czynników które mogą wpłynąć na moją decyzję. W życiu zdarzają sie różne sytuacje i jedną z nich może być przymus sprzedaży auta. Może mi też ono sie znudzić, może bede chciał zmienić, a może zacznę po prostu jeździć autobusem. Staram się w życiu zawsze mieć plan B.
lexus - 27-02-2014, 22:49
Ja biorę zawsze kolor z folderu ,w przypadku OIII to miedziany ,ładny jest też biały
Old JDM - 27-02-2014, 23:03
tatahani napisał/a: | Owszem rozważam potencjalną sprzedaż i nie uważam że to dziwne. Jestem człowiekiem pragmatycznym i przy takich kwotach zakupu staram się uwzględnić jak najwięcej czynników które mogą wpłynąć na moją decyzję. W życiu zdarzają sie różne sytuacje i jedną z nich może być przymus sprzedaży auta. Może mi też ono sie znudzić, może bede chciał zmienić, a może zacznę po prostu jeździć autobusem. Staram się w życiu zawsze mieć plan B. |
Widzisz, kupujac taki samochod rozwaza sie szereg czynnikow. Bezawaryjnosc, komfort, spalanie, ceny czesci, jakosc ASO, wyglad, wlasny gust.
Idac torem tego co napisales - wg mnie nie powinienes kupowac takiego samochodu. Pragmatycznie rzecz ujmujac w pierwszych trzech latach straci 40-45% wartosci poczatkowej. Wiec gdzie tu pragmatyczne podejscie ? NIE MA. Jest to idac twoim torem nieuzasadnione ekonomicznie.
Reasumujac. Zaczynasz teoretyzowac, analizowac, i po prostu przekombinowujesz. Szansa, ze wyjdzie z tego chec zakupowa - zaczyna byc nikla.
Uzyskales chyba wszystkie mozliwe informacje nt Outlandera III.
krzychu - 28-02-2014, 08:53
Old JDM napisał/a: | wg mnie nie powinienes kupowac takiego samochodu. |
Ale patrząc ogólnie na rankingi utraty wartości to Mitsubishi całkiem dobrze trzymają cenę... Więc bez przesady.
I nie jestem pewien, ale taki Passat chyba ma większą utratę wartości w ciągu 3 lat niż OIII... Ale mogę się mylić. Pożyjemy zobaczymy.
tatahani - 28-02-2014, 09:09
Old JDM napisał/a: | tatahani napisał/a: | Owszem rozważam potencjalną sprzedaż i nie uważam że to dziwne. Jestem człowiekiem pragmatycznym i przy takich kwotach zakupu staram się uwzględnić jak najwięcej czynników które mogą wpłynąć na moją decyzję. W życiu zdarzają sie różne sytuacje i jedną z nich może być przymus sprzedaży auta. Może mi też ono sie znudzić, może bede chciał zmienić, a może zacznę po prostu jeździć autobusem. Staram się w życiu zawsze mieć plan B. |
Widzisz, kupujac taki samochod rozwaza sie szereg czynnikow. Bezawaryjnosc, komfort, spalanie, ceny czesci, jakosc ASO, wyglad, wlasny gust.
Idac torem tego co napisales - wg mnie nie powinienes kupowac takiego samochodu. Pragmatycznie rzecz ujmujac w pierwszych trzech latach straci 40-45% wartosci poczatkowej. Wiec gdzie tu pragmatyczne podejscie ? NIE MA. Jest to idac twoim torem nieuzasadnione ekonomicznie.
Reasumujac. Zaczynasz teoretyzowac, analizowac, i po prostu przekombinowujesz. Szansa, ze wyjdzie z tego chec zakupowa - zaczyna byc nikla.
Uzyskales chyba wszystkie mozliwe informacje nt Outlandera III. |
Aleś się czepił. Mam wątpliwości to pytam. To, że kupię to auto to wiem. Nie wiem jeszcze tylko z którym silnikiem i jaki kolor i to rozważam. Dla mnie to dość poważny zakup i powód by właśnie w ten sposób do tego podchodzić i tak analizować. Jeśli ty podchodzisz do tego inaczej, twoja sprawa i nie mi to oceniać i ciebie też proszę byś się powstrzymał. Denerwują cie moje pytania to nie czytaj, nie odpowiadaj. Tu kończę ten temat. Bez urazy.
Też mi się wydaję, że akurat marka Mitsubishi te jedna z lepiej trzymających ceną. Wystarczy zobaczyć po ile chodzą 3-4 dobrze utrzymane OII. I teraz kwestia czy łatwiej potem ewentualnie sprzedać kolor bardzie neutralny czy oryginalny. Czy po prosty nie ma to zupełnie znaczenia bo prawdopodobieństwo znalezienia kupca jest takie same.
Old JDM - 28-02-2014, 11:41
tatahani napisał/a: | Aleś się czepił. Mam wątpliwości to pytam. To, że kupię to auto to wiem. |
Nie czepiam sie, tylko wyluszczam ci nie do konca spojne rzeczy ktore wypisujesz.
tatahani napisał/a: | Nie wiem jeszcze tylko z którym silnikiem i jaki kolor i to rozważam. Dla mnie to dość poważny zakup i powód by właśnie w ten sposób do tego podchodzić i tak analizować. |
To kolego, otworz sobie Excela i zrob kalkulacje. Zestaw sobie te dwie wersje o ktorych ciagle mowisz, zrob zestawienie finansowe, dolicz ewentualne prowizje, doposazenie, koszty dodatkowe. Nastepnie w tej samej kalkulacji sporzadz plan finansowy i czasookres do kiedy chcesz go domknac. Zrob symulacje splaty i przelicz na swoje obecne mozliwosci finansowe. To jest ANALIZOWANIE. A nie pisanie i zadawnie kilkunastu pytan na zasadzie - "A moze?" "A moze nie?"
tatahani napisał/a: | Jeśli ty podchodzisz do tego inaczej, twoja sprawa i nie mi to oceniać i ciebie też proszę byś się powstrzymał. Denerwują cie moje pytania to nie czytaj, nie odpowiadaj. |
Owszem. W ciagu 3 miesiecy praktycznie dzien w dzien zmieniala sie kalkulacja zestawionych 3 glownych rywali (Outlander, CRV i RAV4) oraz ich 4 wersje wyposazeniowe. Dzieki temu wiedzialem - co wychodzi najkorzystniej. Nie meczylem setkami pytan uzytkownikow tutaj.
I tego samego ci zycze. Tylko musisz wlozyc troche pracy. Forum jest otwarte, kazdy sie wypowiada. Nota bene z tego co widze to temat Outlander pierwsze wrazenie, wiec wypowiadaja sie tu wszyscy, ktorzy cos z tym samochodem wspolnego maja.
tatahani napisał/a: | Też mi się wydaję, że akurat marka Mitsubishi te jedna z lepiej trzymających ceną. Wystarczy zobaczyć po ile chodzą 3-4 dobrze utrzymane OII. |
Owszem jest. Ale kazdy z modeli cene trzyma inaczej. Wystarczy zapoznac sie z Allegro.
tatahani napisał/a: | I teraz kwestia czy łatwiej potem ewentualnie sprzedać kolor bardzie neutralny czy oryginalny. Czy po prosty nie ma to zupełnie znaczenia bo prawdopodobieństwo znalezienia kupca jest takie same. |
A skad niby ktokolwiek tutaj ma to wiedziec ? Nie wiadomo nawet jak bedzie przebiegala sprzedaz O3 w stosunku do O2 (ktory byl rynkowym liderem przeciez). A co dopiero mowic o kolorze, ktory przeciez w poprzedniku nie wystepowal. To tak jak bym spytal tutaj ludzi - jakie beda numery LOTTO na kolejne losowanie. Kazdy cos powie - a tak naprawde liczb nie zna nikt. I podobnie jest w tym przypadku. Czysta loteria.
krzychu napisał/a: | Ale patrząc ogólnie na rankingi utraty wartości to Mitsubishi całkiem dobrze trzymają cenę... Więc bez przesady. |
Nie zrozumiales merytoryki. Jesli ktos rozwaza zakup, od razu nadmieniajac o sprzedazy - wspomagajac sie okresleniem "Pragmatyzm" - to moj drogi te rzeczy niewiele maja ze soba wspolnego. Bo kazdy Pragmatyk wie, ze samochod nowy w ciagu pierwszych 3 lat traci srednio od 30% (najnizszy wskaznik samochodow popularnych) do nawet 60% wartosci. Nie mowie ze Passat straci mniej czy wiecej. Mowie ze zawsze niezaleznie od wersji/silnika go sprzeda z latwoscia. A juz uzywanego to ho ho Zreszta podobnie jest z Lancerem, na ktorego tez jest ssanie na rynku uzywanych
tatahani - 28-02-2014, 12:09
Na prawdę nie mam czasu ani tez nie chce mi się toczyć z Tobą takich dyskusji. Jest forum, toczy sie dyskusja, zadałem pytanie. Kto chce odpowiada, wypowiada swoje zdanie lub nie. Ty zaś zacząłeś oceniać pytania i mnie i mówisz o merytoryce. I nie umiem też obsługiwać exela. Bez odbioru.
Old JDM - 28-02-2014, 12:25
Podszedlem po prostu merytorycznie do tego co piszesz. Logiczne. No to skoro umiesz obslugiwac Excela - to do dziela. Mysle ze w krotkim czasie bedziemy sie cieszyc tutaj kolejnym zadowolonym uzytkownikiem Outlandera III w obojetne jakiej wersji
tatahani - 28-02-2014, 12:29
Miało być, że nie umiem. Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy.
Old JDM - 28-02-2014, 12:58
A rozumiem. No nie szkodzi, nie kazdy musi umiec wszystko. Odbierz PM-a. (prywatna wiadomosc).
KowaliK - 01-03-2014, 14:00
tatahani, na Twoim miejscu kupiłbym taki, jaki Ci się najzwyczajniej w świecie podoba. W przypadku późniejszej odsprzedaży liczy się przede wszystkim stan techniczny samochodu - a lakier, kolor - grunt, żeby był pierwszy i oryginalny. Jeśli ktoś poszukuje auta używanego pod względem koloru lakieru, tapicerki to chyba jednak powinien poszukać w salonie a nie na rynku wtórnym... takie jest moje zdanie na ten temat. Kupując nowe auto masz ten komfort, że będzie ono dokładnie takie jak TY chcesz - nie sąsiad, wujek, ciotka, dziadek, szef...
tatahani - 02-03-2014, 23:10
Czy ktoś dysponuje danymi przyśpieszenia benzyny w manualu od 60-100?
Niestety nigdzie w mojej okolicy nie mają auta testowego w skrzyni manualnej benzyny więc chyba nie będzie mi dane się nią przejechać.
sla - 05-03-2014, 21:27
Dzisiaj zobaczyłem z perspektywy tramwaju na Marszałkowskiej , podmiot dyskusji. Miedziany, z czarnymi klamkami i na nieproporcjonalnie małych kółkach. Pewnie najtańsza wersja. I mnie olśniło, to jest WANNOLOT Tytusa Z bliska w salonie nie wydawał się aż tak szkaradny.
mitsu00 - 05-03-2014, 22:03
sla napisał/a: | Dzisiaj zobaczyłem z perspektywy tramwaju na Marszałkowskiej , podmiot dyskusji. Miedziany, z czarnymi klamkami i na nieproporcjonalnie małych kółkach. Pewnie najtańsza wersja. I mnie olśniło, to jest WANNOLOT Tytusa :lol: Z bliska w salonie nie wydawał się aż tak szkaradny. |
Dobre.....
Dj Lexus - 05-03-2014, 23:32
sla napisał/a: | Dzisiaj zobaczyłem z perspektywy tramwaju |
A co z Audi A5, niedomaga.
I muszę Cie trochę zmartwić, w styczniu sprzedaż Outlander'a osiągnęła wartość 120 sztuk.
A w lutym jeszcze więcej , bo aż 142, czyli jest coraz większe zainteresowanie tym ''brzydalem''. To dla tych którzy lubią śledzić rankingi sprzedaży.
http://carmarket.com.pl/r...ztwo=0&powiat=0
''Edytka'': W lutym Audi A5 znalazło 67 klientów, ''zawrotna'' wartość. i chyba ''zawrotna'' cena..
|
|
|