RalfPi - 15-04-2013, 16:23 A więc właśnie jestem po trzecim przeglądzie gazowym u Pana Sławka - po wymianie filtrów jakoś troszkę głośniej/słabiej pracuje silnik.. ale może to subiektywne wrażenie - może musi się ułożyć 
Ale sprzedam lepszy temat - widziałem zagazowane Porsche (ten suv - Cayenne? ) z silnikiem jakieś 350 KM 
bastek - 15-04-2013, 19:57 jak byłem na regulacji po 1000 km, to stało jakieś suvowate infinity. a jak kupowałem miśka, to w periodyku mituwisi co w salonie leżał był art. o zagazowaniu evo w czakramie w tarnowie... Drone - 17-04-2013, 17:26 Odebrałem auto z zagazowania ze 2 tygodnie temu. Muszę jechać na pierwszy przegląd. Zrobiłem jakieś 1500km. Poturlałem się trochę po mieście i dwie trasy Warszawa-Lodz-Krakow (i drogę powrotną) Jedyna uwaga, to że moim zdaniem troche za duzo pali gazu. Wszystkie moje poprzednie auta były na LPG, więc jakies tam doświadczenie mam. Komputer Lancera pokazuje teoretycznie spalanie benzyny np 7/100, a gazu zeżarł 9,5/100. Moim zdaniem powinien gazu przy takim wskazaniu komputera, łyknąć w przedziale 8,5-9/100 Sprzedam tą uwagę na przeglądzie i może coś ustawią. A tak to zero uwag. Mam skrzynię CVT i trochę się bałem że będą się jakies cuda działy. W sumie sam nie wiem czemu 
Fotkę wlewu dawałem w innym wątku, ale w sumie ten też jest o LPG 
Auto odebrałem z warsztatu jak jeszcze leżał śnieg, a temperatury oscylowały w okolicach zera. Przełączał się na LPG po około 1,5km. Teraz jak jest ciepło, właściwie dotaczam się do pierwszego skrzyżowania (200m) i jak zerknę, to juz jest na gazie
Dodam, że pierwsze tankowanie po wyjeździe od gazownika było za 2,35PLN/litr. To była dobra i zła wiadomość. Dobra, bo koniec z przepłacaniem na stacji. Zła...że czekałem pół roku aż się zdecydowałem. Szkoda tych pieniędzy wydanych na benzynę. krzychu - 17-04-2013, 18:17 Drone - dolicz 25-30% do benzyny. Wtedy jest szansa, że luzy zaworowe będą niewiele szybciej niż na benzynie się kasować. A oszczędnością na dawce gazu tylko głowicy możesz zaszkodzić. karol20 - 18-04-2013, 07:52 Witam. 9,5 l LPG to jak najbardziej prawidłowe spalanie . To moja średnia od prawie 3 lat na miśku 1,8 a przejechałem na nim już 58 tys. Spalanie LPG mieści się w granicach 8,5 - 10,5 l . A moja średnia spalania z komputera za tamten rok to 7,7 l BP . Pamiętaj kolego o sprawdzeniu luzów zaworowych po 40 tys. SkOniAk - 18-04-2013, 08:10 Nie odradzali Ci wlewu w tym miejscu? Bo też miałem taki pomysł i mi gazownik odradził, mówił że często rdzewieje itp przez to.. ;/ 9,5 to i tak mało ; ) Mi na trasie Radom-Warszawa na ekspresówce spalił 14 litrów gazu na 100km ; ) Poniżej 10l/100 ja nie potrafię zejść : ) Uwex - 18-04-2013, 10:43 Przy dobrze dobranej i zrobionej instalacji gazowej auto musi palić więcej gazu- nawet do 15 %. Tak działa funkcja VSR- dotryskiwanie małej dawki benzyny- zabezpiecza to właśnie zawory przed wypalaniem. Chodzi oczywiście o silniki, które nie są fabrycznie przygotowane pod gaz, jak np. Lancer 1.8 bez fabrycznego pakietu "gaz". plecho1 - 18-04-2013, 10:50 A w jaki sposób takie dotryski zapobiegają wypalaniu się zaworów? Moim zdaniem jest to zbędne tak samo jak lubryfikacja. Jeśli instalacja jest dobrze ustawiona, to temperatura spalania podczas pracy na LPG jest podobna jak na benzynie i jazda na LPG nie ma żadnego wpływu na podzespoły silnika. Jeśli jest to silnik z bezpośrednim wtryskiem, to oczywiście takie dotryski są potrzebne aby nie zapiekły się wtryskiwacze benzyny które chłodzi i smaruje przepływające przez nie benzyna. bastek - 18-04-2013, 14:12 z tym wlewem to faktycznie mi się poluzował 1 blachowkręt. rdzewieć nie rdzewieje (pzrez 2,5 roku), ale jak nakręcam krótki adapter, to sie zrobiła nieszczelnośc i musze odkręcic najpierw wlew Pb, nakręcić adapter. albo używać dł€ższego adaptera. tyle, że mi zamontowali niżej - na godz 3 w stos do wlewu RalfPi - 25-04-2013, 07:53 http://moto.wp.pl/kat,551...1078f&_ticrsn=5 jaca87 - 25-04-2013, 09:37 Hej zakupiłem właśnie pięknego Lancera SB 2008 z silnikiem 1.8 i zastanawiam się nad zakupem instalacji gazowej. Robię około 19 000 km rocznie. Planuje autem jeździć około 5 lat więc instalacja w moim przypadku ma sens. Znam dobry zakład instalacyjny w Bytomiu. Już robiłem u niego jedną instalacje i po 60 000 km nie ma problemów. Dostałem następującą propozycje od mechanika, czy ktoś podejmie się oceny ? "zestaw stag 300 premium, wtryskiwacze hana 2001, do tego reduktor ac stag i wlew pod klapką całość 3000 złotych" A może warto zajrzeć do ASO ? RalfPi - 25-04-2013, 09:41
Ale fakt - moja instalacja kosztowała 3900 (jestem mega zadowolony). Generalnie chłopaki podawali sporo zestawów (każdy swój ).
Jak poszukasz w wątku (tym czy innym) to z pewnością znajdziesz:) Pozdrowienia! PS Gratuluję udanego zakupu:) plecho1 - 25-04-2013, 09:42 Zestaw ok ale cena trochę duża. Za 4 - 5 godzin roboty liczą sobie około 1500zł
jaca87 - 25-04-2013, 10:00
A gdy za tanio to mechanik zły? A z tego co wiem to przy instalacjach najważniejsza jest jakość instalacji. A to nie działa tak że za 4-5 godzin roboty biorą 1 500 zł bo dobrze wiecie że w skład takiej ceny wchodzi wiele czynników (robocizna, narzędzia, warsztat, doświadczenie itp.) Jeśli jest drogo to jaka instalacja powinna być w tej cenie ? plecho1 - 25-04-2013, 10:17 Cena jak wiadomo zależy od wielu czynników i dla jednego będzie OK a dla innego będzie za drogo. myślę, że taki komplet można założyć nawet za 2600 a montować droższe elementy raczej nie warto. Na takich podzespołach auto powinno przejechać około 100tys km lub więcej oczywiście przy dobrym montażu, dobrych filtrach, właściwym strojeniu i okresowym serwisie. Może jedynie założył bym inny reduktor bo z tymi AC czasem bywają problemy. |
||||||||||
