To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.

Anonymous - 11-08-2009, 21:39

tomekrvf napisał/a:
.... zobaczyłem że wbija bieg szybciej niż skrzynia DSG to się wszystko wyjaśniło.


żyleta? :mrgreen:

ja miałem zrobione prawie 40kkm swoim autem, a moja jak pojeździła tydzien to musiałem "regulować" sprzęgło :D

tomekrvf - 11-08-2009, 21:41

mazin napisał/a:
Wada fabryczna to jedyne wytłumaczenie - synchronizator nie wyrabia.

Lub cecha produktu......
Zauważ mazin że jesteś w grupie niewielu osób (lub nawet jedyną) co narzeka na dwójkę. To chyba coś znaczy.

Anonymous - 11-08-2009, 21:51

mazin napisał/a:
jaceksu25 napisał/a:
To Panowie widzę 2 możliwe rozwiązania:
1. zbiorowa halucynacja :D
2. normalna cecha auta


Raczej 2. -mój ma to samo - pstryknięcie przy ruszaniu. Podobnie jak zgrzytająca dwójka, niezależnie od temperatury zgrzyta jak cholera. Są dni, kiedy nie zgrzyta, potem zgrzyta przez kilka dni przy każdym przekładaniu z jedynki na dwójkę. Ten typ tak ma. I już. Jakbym nie pożałował 12-14 tysięcy więcej, miałbym corollę i nic nie zgrzytałoby ani nie pstrykało, a tak mam przebój ukraińskich dróg i musze sie pogodzić ze zgrzytaniem i pstrykaniem - no i z tym, że MMC ma klienta w... rurze wydechowej :-(

Z tym pstryknięciem to jest tak że jak auto dłużej postoi to przy wyjeżdżaniu z garażu tyłem pstryknie ale ja podejrzewam że to wina zawilgocenia tarcz hamulcowych które momentalnie łapią rdze i tym samym przytrzymują lekko klocki i stąd przy ruszaniu jest lekkie "pstryk". IMHO żaden nienormalny objaw.

Zbigi - 11-08-2009, 21:52

tomekrvf napisał/a:
mazin napisał/a:
Wada fabryczna to jedyne wytłumaczenie - synchronizator nie wyrabia.

Lub cecha produktu......
Zauważ mazin że jesteś w grupie niewielu osób (lub nawet jedyną) co narzeka na dwójkę. To chyba coś znaczy.


U mnie dwójka wchodzi jak w masełko.Jeden z lepszych iegów :lol:

[ Dodano: 11-08-2009, 21:55 ]
Zorro123 napisał/a:
mazin napisał/a:
jaceksu25 napisał/a:
To Panowie widzę 2 możliwe rozwiązania:
1. zbiorowa halucynacja :D
2. normalna cecha auta


Raczej 2. -mój ma to samo - pstryknięcie przy ruszaniu. Podobnie jak zgrzytająca dwójka, niezależnie od temperatury zgrzyta jak cholera. Są dni, kiedy nie zgrzyta, potem zgrzyta przez kilka dni przy każdym przekładaniu z jedynki na dwójkę. Ten typ tak ma. I już. Jakbym nie pożałował 12-14 tysięcy więcej, miałbym corollę i nic nie zgrzytałoby ani nie pstrykało, a tak mam przebój ukraińskich dróg i musze sie pogodzić ze zgrzytaniem i pstrykaniem - no i z tym, że MMC ma klienta w... rurze wydechowej :-(

Z tym pstryknięciem to jest tak że jak auto dłużej postoi to przy wyjeżdżaniu z garażu tyłem pstryknie ale ja podejrzewam że to wina zawilgocenia tarcz hamulcowych które momentalnie łapią rdze i tym samym przytrzymują lekko klocki i stąd przy ruszaniu jest lekkie "pstryk". IMHO żaden nienormalny objaw.


Po długiej jeździe to samo, wiec to nie klocki :)

gzesiolek - 11-08-2009, 22:05

mazin, uwierz mi na slowo ze to nie problem Toyoty Mitsu czy innej marki... tylko pecha ktorego masz ze swoim egzemplarzem... nie ma pewnosci, czy przy Toyocie trafilbys tak jak ostatnio...
Ja na Mitsu na razie nie narzekam. Wczesniej mialem Honde z Anglii o ktorej mozesz na forach wyczytac wszystko co najgorsze o Hondach... i co... i moja to byl przyklad idealu bezawaryjnosci ;)
inna sprawa ze MMC nie popisuje sie na zadnym kroku... :(

tomekrvf - 11-08-2009, 22:14

gzesiolek napisał/a:
inna sprawa ze MMC nie popisuje sie na zadnym kroku...

To znaczy?

gzesiolek - 11-08-2009, 22:24

tomekrvf, tzn. ze obsluga klienta jest na niskim poziomie...

przygody mazina juz gdzies byly... jak i kilku osob dot. serwisu itp.

ja natomiast mam za zle MMC, ze przy zakupie centrala wprowadzala w blad...
no i nie traktuje sie klienta ktory chce wydac ponad 60k PLN jako petenta zaklocajacego czas i odsyla sie go "a popytaj sie u najblizszego dealera", bo chyba po to jest obsluga klienta, zeby potraktowac go jak najlepiej... wiem ze to Polska, ale jednak malo braklo a po takim potraktowaniu zrezygnowalbym z Lancerka...

mazin - 11-08-2009, 22:34

tomekrvf napisał/a:
mazin napisał/a:
Wada fabryczna to jedyne wytłumaczenie - synchronizator nie wyrabia.

Lub cecha produktu......
Zauważ mazin że jesteś w grupie niewielu osób (lub nawet jedyną) co narzeka na dwójkę. To chyba coś znaczy.


No to zdecyduj się - cecha produktu - czyli wszyscy ją mają, albo ma ją tylko mój egzemplarz i wtedy to jest wada. Ale na tym forum czytałem - nie pamiętam tylko wątku, a nie chce mi się szukać teraz - przynajmniej kilka osób ma ten sam problem. Serwis oczywiście niczego nie widzi, wychodzi na to żemam urojenia. A raczej przynajmniej kilka osób ma zbiorową halucynację.
Może spotkamy się na jakimś zlocie, to sam zobaczysz, czy to halucynacja, czy cecha tego egzemplarza.
Dodam, że zgrzytająca dwójka to najmniejszy problem, jaki miałem z lancerem - o czym pisałem w tym wątku od strony nr 17 zdaje się.
Zakładam, że jesteście w większości wypadków zadowoleni ze swoich lancerów, ja -mimo różnych wpadek, też. To z MMC nie jestem zadowolony, a zwłaszcza z autoryzowanego przez nich ASO.

Ooo, znalazłem wątek, zajrzyj:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=36777
No to jak, tylko ja mam ten problem?

Anonymous - 11-08-2009, 22:42

mazin, będziesz na najbliższym spocie?
Może trzeba jeszcze dobrze "ułożyć" Twojego Lancerka? :wink: :D

mazin - 11-08-2009, 22:49

jaceksu25 napisał/a:
mazin, będziesz na najbliższym spocie?
Może trzeba jeszcze dobrze "ułożyć" Twojego Lancerka? :wink: :D


W Żywcu - nie, choć mam dość blisko. Ale kto wie, może do Krakowa się wybiorę, bo tam mam jeszcze bliżej. Jeśli uda się to połączyć z jakimś innym interesem, czy załatwieniem, to z pewnością sie pojawię.
A lancer raczej ułożony, takie przynajmnije po 6 tysiącach sprawia wrażenie :-)
W piątek w nocy wyruszam w trasę, prawie 700 km w jedną stronę - wreszcie urlop (Bory Tucholskie) - przedmucham mu dysze jak dzieci i żona zasną :-)

Anonymous - 11-08-2009, 22:55

Z mojej strony to jest tylko jedno zastrzeżenie, nie dotyczy to konkretnie tylko Lancera jak i nie tylko mitsu. Wiele marek ma te same uwagi klientów. Wraz z ekologia i nowymi lakierami, w bardzo znaczący sposób pogorszyła się jakość powłok lakierniczych. Ostatnio widziałem hyundai-a, to na progach lakier odchodził płatami. W hondzie odpada miejscowo, w innej marce jest coś niedomalowane.
Znajomi jak pytają jaki lakier używa mój kolega lakiernik - odpowiadam, lepszy jak fabryczny :D i po czym poznać że auto było u niego robione? bo wygląda lepiej od oryginału :D

roobku - 11-08-2009, 23:02

no moja dwójka też zgrzyta i chętnie gdzieś w Krakowie bym sobie to porównał z innym modelem gdzie nie zgrzyta, może mam prawą rączkę przemęczoną .... trzymaniem myszki komputerowej :)
spowiednik - 11-08-2009, 23:18

jesteście pewni, że dobrze wysprzęglacie motor?
tomekrvf - 11-08-2009, 23:23

spowiednik napisał/a:
jesteście pewni, że dobrze wysprzęglacie motor?

Przecież już padło hasło że jest to wada fabryczna. Użytkownik samochodu nigdy nie robi niczego źle :D

Anonymous - 11-08-2009, 23:55

U mnie biegi chodzą z lekkim oporem, ale nigdy nie było żadnego zgrzytu :? Czasem jedynka trochę haczy, ale ogólnie skrzynka ok. Myślę, że to kwestia ułożenia samych podzespołów i z czasem będzie ok u kolegów. Co do dziwnych dźwięków podczas ruszania autem, to na pewno jest to diagnostyka esp/abs i jest to oznaka poprawnego funkcjonowania układu a nie awarii.
Co do lakieru, to w golfie 5 niespełna rocznym też jest ten sam problem z lakierem, a przecież to mistrz w swojej klasie, made in germany :P i w ogóle najlepsze auto na świecie :badgrin:
Za to mnie wkurza czasem hałasujący zatrzask od schowka i na pewno zgłoszę to w ASO:)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group