tyku - 24-06-2015, 16:31 lurek, Co ja napisałem post wyżej 
lanser - 24-06-2015, 17:09 Dzięki za utwierdzenie mnie w przekonaniu. Umówiłem się na przegląd gdzie indziej. Jak nie trzeba, to nie będę wymieniał świec, ani tym bardziej ruszał zaworów. 
lurek - 24-06-2015, 19:36
Wiesz, tą są koszty więc któraś półkula mojego mózgu uznała że to nie było skierowane do mnie
no nic zrobi się po wakacjach lanser - 01-07-2015, 22:46 Ostatecznie zrobiłem przegląd w lokalnym serwisie Boscha (pomyślałem, że będzie coś pośredniego pomiędzy ASO i "panem Kaziem"). Wymiana filtrów (kabiny, oleju, powietrza), oleju (Castrol Edge 5W30), serwis klimy z odkażaniem - wszystko 820 zł. Mało nie jest. 
A będzie więcej, bo zdiagnozowali m.in. luz i stuki w przekładni kierowniczej (w czasie jazdy stuków jakoś nie zauważyłem, ale podobno przekładnia do regeneracji), skorodowanie przewodów hamulcowych, tarcze z przodu wkrótce do wymiany. 
Przegląd bardzo szczegółowy (odhaczone pozycje na 4 strony A4) i chyba solidnie podeszli do rzeczy. Zrobili to, z czym do nich przyjechałem i nie nagabywali ani nie próbowali wciskać innych rzeczy. Myślę, że wrócę tam, żeby zrobić resztę. Uwex - 02-07-2015, 08:56
w aucie z przebiegiem 44 tys. ?  no nie wiem ....
Lancer był kupowany u nas czy sprowadzany ? lanser - 02-07-2015, 16:49
Kupiony w salonie, do tej pory serwisowany w ASO. Przebieg rzetelny, auto świetnie utrzymane, jestem drugim właścicielem. Też mnie ta diagnoza zaskoczyła. Zanim zacznę coś ruszać jeszcze to zweryfikuję. Trik - 02-07-2015, 17:01 Luzy i stuki w kolumnie kierowniczej mogą być choćby z hamowania w dziurze np. na drodze gruntowej. Felg nie pokrzywi ale kolumnę lub jej mocowanie może wykrzywić. Na stuki mogą też wpływać luzy w końcówkach drążków kierowniczych. Wcale nie trzeba dużego przebiegu. lanser - 05-07-2015, 22:00 Inny mechanik luzów się nie dopatrzył. I bądź tu mądry. Nie będę wobec tego ruszał przekładni, a za jakiś czas zajmę się pozostałymi pierdołami, ale to już zwykła eksploatacja.
LBA - 19-09-2015, 20:36 Kilka dni temu zrobiłem przegląd po 5 roku w ASO. 650 zł przegląd z ich elementami. 99 zł rejestracyjny. 75 zł nadwozie z korektami lakierniczymi z ich strony (miałem swój zestaw do zaprawek). Jeszcze jakieś żarówki i klipsy się pojawiły więc kolejne kilkadziesiąt złotych wpadło. Wymianę świec zapłonowych i regulację zaworów zostawilem sobie na następny rok gdy do 100 tys dobije. tyku - 20-09-2015, 11:58
 Dopilnowałeś, aby wyczyścili zaciski(mocowania klocków) i przesmarowali prowadnice(szczególnie z tyłu - lubią się zapiekać).
LBA - 20-09-2015, 13:54 W lokalnym ASO koło Sącza. Niczego nie pilnowałem 
Jestem typem klienta który zostawia samochód zabiera zastępczy i pojawia się za kilka godzin. W sumie mogę gościa zapytać o to czy coś przy zaciskach robili ale nie bardzo wiem jak to później sprawdzić wiec pytania nie mają większego sensu. Uwex - 21-09-2015, 07:59
bardzo prosto- po takiej "operacji" sam wyczujesz, że hamulce lepiej działają. LBA - 24-09-2015, 16:07
Nie wyczuwam jakiejś znaczącej zmiany w hamowaniu po przeglądzie. Nie odczułem jednak pogorszenia sprawności hamowania na przestrzeni lat. Do tej pory (5 lat) dopiero raz wymieniałem klocki z przodu pojazdu (rok temu). Z tyłu jeszcze jeżdżę na oryginalnych. Nie należę zatem do grupy mocno eksploatującej hamulce. Uwex - 25-09-2015, 07:57
więc widocznie nie robili tego. Ja robię przeglądy cały czas w ASO (już dawno po gwarancji) i wyraźnie lepiej hamuje po wyjeździe z warsztatu. lobuzek - 25-09-2015, 09:11 Przegląd po 40 kkm w ASO Tarnów. Cena za robociznę 230 zł (bez klimy, bo to robię częściej), swoje materiały za ok. 160 zł i ogólnie spoko. Można ich spokojnie polecić, tym bardziej, że znam chłopaków i dziadostwa nie robią. |
||||||||||||||||||||||||
