Nasze Miśki - Sir Lancelot
Misiek :) - 30-07-2017, 09:35
MKV napisał/a: | Obszycie kierownicy to nie problem |
W tym rzecz, że chciałem mieć za jednym zamachem kieronicę i tapicerkę bo
1. kierownica/gałka/mieszek/lewarek/ręczny będzie idealnie pasować do reszty
2. Do w/w elementów będzie duża zniżka jak robię całkowitą tapicerkę
Owczar - 30-07-2017, 10:40
Przecież to wszystko kwestia zaniedbań. Jeśli robisz wszystko na bieżąco, to nie dopuszczasz do takiego stanu.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Jak ktoś zrobił wgniotki parkingowe na masce?
Misiek :) - 30-07-2017, 10:47
Owczar napisał/a: | Jak ktoś zrobił wgniotki parkingowe na masce |
Na masce mam 3 rysy jak by od paznkci (tak wyglądają, choć paznokciem trudno na folii zrobić cokolwiek).
Wgnioki mam na drzwiach, przednich i tylnych błotnikach.
MKV - 30-07-2017, 11:55
Wgniotki narazie olej - skup się na ważniejszych sprawach.
Hornet - 30-07-2017, 19:21
Misiek napisał/a: | Na masce mam 3 rysy jak by od paznkci (tak wyglądają, choć paznokciem trudno na folii zrobić cokolwiek). |
Wygląd na działanie jakiegoś zwierzaka - obstawiam kota. U mnie na parkingu, szczególne w chłodniejsze dni, jest taki jeden co grzeje tyłek. Ale to swojski sierściuch, schodzi delikatnie. Natomiast z doświadczenia wiem co potrafią zrobić pazury przestraszonego kota
Piwor - 04-08-2017, 19:16
Owczar napisał/a: | Przecież to wszystko kwestia zaniedbań. Jeśli robisz wszystko na bieżąco, to nie dopuszczasz do takiego stanu. |
Toś mu pojechał Marcinie.
Misiek , łącze się w "bulu i nadziei". U mnie też jest jeszcze troszkę pierdółek do zrobienia.
Misiek :) - 02-09-2017, 16:25
Zlot zaliczony.
Zastanawiam się nad sprzedażą Lancera. Wołał bym 25000zł, ale chyba nikt by za tyle nie wziął. A za kasę za jaką chodzą fabryczne to bym nawet Protona nie skończył.
Wkurza mnie już ilość pierdółek.
mkm - 02-09-2017, 20:22
Misiek napisał/a: | Wołał bym 25000zł, ale chyba nikt by za tyle nie wziął. |
Życzę powodzenia, ale tak jak napisałeś... chyba nikt nie weźmie.
Może spróbuj go puścić na zachód - w przeliczeniu na "ojro" kwota nie szokuje... tyle, że pierdółki i tak byś musiał usunąć
Owczar - 02-09-2017, 23:20
Zgadza się. Lepiej zrobić wszystko i sprzedać w pełni sprawne za więcej niż puścić za pół darmo z usterkami.
Swoją drogą zamiast ubolewac co trzeba zrobić, lepiej przygotować plan to do i krok po kroku usuwać usterki.
Misiek :) - 03-09-2017, 13:10
Jak zrobie w calosci to nie sprzexam.
Jesli chodzi o zachod to niemcy moga miec klopot z rejestracja bo tuv i normy euro sa niezgodne dla budy i silnika. Niedawno rozmawialem o tym z niemcem.
Teraz dla mnie priorytet to skonczenie Protona przed wakacjami 2018 czyli lakier audio i kilka duperelków.
Misiek :) - 18-11-2017, 14:21
Mam już dosyć...
Około 2 tygodnie temu zostałem zaatakowany od tyłu... Niestety Policja uznała winę moją, ponieważ za skrzyżowaniem wjechałem na zły pas...
Całe szczęście mam tylko zarysowany zderzak oraz wyskoczył z zaczepów....
Ale wczoraj się przelała czara goryczy.
Na resztkach benzyny dojechałem na stację paliw... Niewiem ile było w baku, ale jeszcze jechał. Zalałem (benzynę i Gaz) i nie odpalił. Kręcił... czasem załapał na dwa obroty i nie odpalił. Przez noc ostygł i dalej nic...
Niestety z uwagi na miejsce pobytu musiałem auto zostawić u nie znanego mi mechanika. Moi rodzice tam robią swoje auta. Mam nadzieję, że auto zostanie ogarnięte szybko i w miarę bezboleśnie dla mnie.
LAncelot już mnie wkurza do granic możliwości.
Owczar - 18-11-2017, 14:31
Misiek , Ty tak poważnie? Zajechales komuś drogę i w Ciebie uderzył, potem jeździsz na oparach paliwa zacierajac pompę paliwa i masz dość tego auta? A w czym ono tym razem zawinilo?
Misiek :) - 18-11-2017, 15:59
Owczar napisał/a: | Zajechales komuś drogę i w Ciebie uderzył, |
Byłem kilka długości przed tamtym autem, a on celowo uderzył we mnie uderzył żeby była moja wina. Wcześniej o mało we mnie nie uderzył i potem jadąch chciał mnie koniecznie obetrzeć....
Nie było to zajechanie - jak wjeżdżałem na pas nie musiał zmieniać prędkości...
Ale przecież wiesz lepiej, byłeś widziałeś.
Z resztą też nie kłóciłem się o winę z Policją bo sytuacja sporna.
Owczar napisał/a: | potem jeździsz na oparach paliwa zacierajac pompę paliwa |
Jak by padł układ paliwowy, to by na Gazie jechał...
Owczar napisał/a: | i masz dość tego auta? A w czym ono tym razem zawinilo? |
Tak, już mam dosyć. Co roku jest jakaś stłuczka (większość nie z mojej winy). Zaczyna się robić kapryśny, jest multum drobiazgów, które mnie wkurzają.
Ziemba. - 18-11-2017, 16:06
Misiek napisał/a: | Zaczyna się robić kapryśny, jest multum drobiazgów, które mnie wkurzają. |
Usuniesz te drobiazgi i dalej będziesz szczęśliwym posiadaczem Lancera 2.5 V6
Misiek :) - 18-11-2017, 16:20
Ziemba. napisał/a: | Usuniesz te drobiazgi i dalej będziesz szczęśliwym posiadaczem Lancera 2.5 V6 |
Jak coś robić, to już konkretnie, czyli:
Generalny remont silnika. Powinno dać około 200 koników.
Zakup foteli z EVO IV-VI i całkowita tapicerka...
Kilak drobiazgów lakierniczych, oklejenie auta folią
Renowacja alufelg
Zakup opon letnich
Wymiana przedniej zmatowionej lampy
Wymiana głośników, zrobienie zabudowy (tu chodzi o konkretną zabudowę do danego bagażnika a nie przykręcenie byle jak) audio w bagażniku, wstawienie głośników w tylne drzwi (razem ze wzmacniaczem, wygłuszeniem)
Z chęcią bym wymienił tłumik na cichszy
Zrobienie konkretnego dolotu razem z otworami w masce
Wymiana kompletu hamulców na komplet z O1t/Galanta VR4
zrobienie hydrografiki na nieszczęsnych plastikach we wnętrzu...
Tyle co paiętam. Wiele tych rzeczy bym robił niezależnie czy Lancer, czy inne auto.
|
|
|