fj_mike - 23-12-2010, 00:05
Będą pasowały
Zgłupiałem 
Daj numer VIN twister47 - 23-12-2010, 00:09 JMBSNEA5A1Z000376 znalazlem fajna stronke, jest sporo czesci zwiazanych z tematem 
http://e-autoparts.pl/cat...-c-500_502.html Hugo - 23-12-2010, 08:16
Anonymous - 23-12-2010, 10:10
bo mało kto wie że po ostatnim lifcie powinna być już tarcza 26mm grubości nawet większość katalogów podaje że podchodzą obie tarcze. twister47 - 23-12-2010, 19:45 szczerze mowiac to nawet gosc w sklepie byl zaskoczony ze chce 276/26, powiedzial ze katalog pokazuje 276/24 ale pozniej poszukal jakos inaczej i wyszly mu grubsze tarcze. A to kolejna przydatna stronka: http://www.motoneo.pl/m-M..._hamulcowa.html malina_drizzt - 26-12-2010, 10:46 Chyba trzeba przyzwyczaić się do częstej wymiany tarcz w naszych miśkach. Kilka miesięcy temu wymieniłem komplet tarcz i klocków na trw do tego zestawy naprawcze na każdy zacisk. Przednie po regulaminowym dotarciu wytrzymały 6-7tys. w miarę spokojnej jazdy. Miesiąc temu założyłem stare przetoczone, 2 tys. km i znowu krzywe. Dodam że tył hamuje prawidłowo, a mój gal ma hamulce po lifcie. Zastanawiam się czy przetaczać trw czy kupić coś lepszego? Przetoczone pewnie wytrzymają maximum 2 tys, a z tego co piszecie w zasadzie nie ma tarcz do gala które prędzej czy później się nie krzywią. Myślałem nad tarczami mikoda (nawiercane i nacinane), jednak komplet to spory wydatek większy niż 2 komplety trw. Może wypowie się ktoś kto nie skrzywił tarcz z przodu powiedzmy minimum 10-15tys. jaką firmę wybrać?? 
Ewentualnie jakie klocki założyć żeby tył hamował mocniej? Rafal_Szczecin - 26-12-2010, 12:16 ja pokrzywilem mikode , nawet sprawilem, ze pekla
KaWu - 26-12-2010, 13:40
Nie jezdze wyczynowo i sporo wiecej juz mam na Mikodach z przodu. No i na mniejszych tarczach niz u Ciebie. twister47 - 26-12-2010, 15:25 po tym co wywnioskowalem czytajac temat uwazam ze najmniejszy problem i Najbardziej wytrzymale sa tarcze 256/24, poliftowe z 2tloczkowymi zaciskami hamulce (jak wszyscy wiedza) mialy tarcze 276/24 i wlasnie z tymi tarczami jest najwiecej problemow i wydaje mi sie ze nie bez przyczyny w marcu 2000 koncern mm powrocil do zaciskow 1tloczkowych i tarcze zmieniono na grubsze 276/26. Jedyne na co mozna sie pokusic przy zaciskach 2tloczkowych to sprobowac upchnac tarcze 276/26 ale w takim przypadku trzeba szukac klockow o mniejszej grubosci 15mm jednak takowych jeszcze nie widzialem, najmniej 15,5mm albo planowac klocki jak ktos juz pisal po 1mm kazdy. Wydaje mi sie ze zastosowanie grubszej tarczy powinno rozwiazac problem z wywijaniem sie ich. KaWu - 26-12-2010, 15:52 twister47, slabo poczytales 
Najwiecej problemow jest na przedliftowych tarczach, czyli fi 256mm. twister47 - 26-12-2010, 15:58 no ja wlasnie wyczytalem ze sa z 276/24... m6riano - 26-12-2010, 16:08 Ja mam mikody(GT 256/24) już kilka miesięcy/(tys.) i na razie no problem ps. to chyba właśnie te większe(276) się bardziej gną malina_drizzt - 26-12-2010, 17:17 Zostają jeszcze EBC turbo groove 500zł za sztukę
A jakie klocki polecacie na tył żeby zwiększyć siłę hamowania tylnej osi?? EBC red stuff na tył? Ewentualnie do kompletu twardsze EBC green stuff na przód? sampler - 26-12-2010, 21:29 ogolnie zeby bylo jasno bo widze ze niektorzy moze nie do konca wiedza co sie dzieje z tarczami w poszczegolnych latach: tarcze 256/24, zacisk pojedynczy 60 mm - za mala srednica doosiagow. Tarcze sie przegrzewaja i gna.Trzeba stosowac tarcze i klocki z najwyzszej polki i dobry, swiezy plyn. Zaciski raczej nie sprawiaja problemow. tarcze 276/24, zaciski dwutloczkowe SE - chyba najgorsza opcja. Tarcze wieksze juz sie nie grzeja ale sa za cienkie i sie gna. Najwiekszy jednak problem to podwojne zaciski. Tloczki 2x 43 mm nierowno pracuja powodując niesymetryczna pracę klocka. Bardzo szybko MMC przeszlo spowrotem na zaciski 1x 60mm tarcze 276/24 i tloczek pojedynczy. Okazalo sie ze tarcze dalej sie potrafia gnac i po drugim lifcie... tarcze 276/26 i tloczek pojedynczy. Chyba jedynie te hamulce tak naprawde dzialaja skutecznie. Pod warunkiem ze nie zalozymy tarcz 24 mm do takiego zestawu
Marcino - 27-12-2010, 08:12 Ja przejechałem na speedmax'ach 256mm juz 40tyś km, do tego klocki akebono ciągle mają sie dobrze. CO do bicia to jakieś tam sie zaczęło, ale pojawiło się głownie w momencie kiedy wymieniałem amorki i wahacz z przody, przypuszczam ze podczas wymiany, kiedy koło jest odkręcone tarcze nie sa sztywno przykręcone i dostał sie pod nie jakiś pył. Zamierzam je przetoczyć i dalej używać, myślę ze warte swojej ceny. |
||||||||||||||||
