mazin - 12-08-2009, 14:12
U mnie wsteczny wchodzi - tak jak wsteczny, tak samo jak wchodzil w poprzednich samochodach. Czasem zgrzytnie, czasem trzeba powachlować wajchą, żeby wlazł, czasem nawet trzeba podjechać 2 cm do przodu, żeby dał się wcisnąć. Ale dokładnie tak samo było w poprzednich autach, więc nie ma tu zdziwienia. Zdziwienie natomiast budzi brak synchronizacji przy wrzucaniu biegu drugiego (tylko z pierwszego), który czasem sie objawia seriami, czasem przez kilka dni nie pojawia się wcale. Anonymous - 12-08-2009, 20:43 Moim zdaniem powinieneś cisnąc ASO i postawić na swoim, masz prawo do tego, auto jest na gwarancji!!! mazin - 13-08-2009, 07:56
Wiesz co, ja ich raz "cisnałem", żeby mi zamontowali alarm i potem dwa razy musiałem wymieniać ECU-ETACS... niech oni już lepiej sprzedają ogórki czy pietruszkę, a nie grzebią przy moim aucie. sla - 13-08-2009, 15:18
I to się nazywa zaufanie do fachowców z ASO, a oni przecież tacy mądrale. Na pewno po prostu nie umiesz zmieniać biegów w tak nowoczesnym samochodzie 
mazin - 13-08-2009, 15:36
Za kazdym razem, jak tam jestem, to widze inne twarze - czyżby PUP podsyłał im na niesięczne staże coraz to nowych bezrobotnych do przyuczenia? Całkiem możliwe, że tak własnie jest, stażystom się nie płaci... roobku - 13-08-2009, 20:49
dokładnie mam zrobione tak samo z małym wyjątkiem bo światła mi się zapalają automatycznie jak robi się szaro na zewnątrz, serwisantowi zajęło włączenie funkcji świateł dziennych ok 2 min Radassss - 13-08-2009, 21:48
mazin powiedz im zeby lepiej dali Ci czesci do wymiany (wkoncu fura na gwarancji), a sam sobie je wymienisz...  bedzie pewnie bardziej profesjonalnie hehe 
bastek - 15-08-2009, 09:27 a ja mam nowy(i chyba pierwszy) problem objawy odstawienia..... lancerka od 2 tyg. na urlopie, jeszcze trzeci wyjdzie, i w zasadzie przez te 2 tyg. zrobiłęm 250 km (jedna wycieczka). tak lancerek stoi w garażu, a my kursujemy starym autkiem na działkę (było kilka rzeczy budowlanych do przewiezienia, więc szkoda nowego brudzić....) nawet go nie oglądam, nie mówiąc o jeżdżeniu..... buuuu tęskni mi się jutro wieczorkiem chyba skoczę do garażu popatrzeć sobie.... 
Cezarito - 15-08-2009, 09:49 Raz na jakiś czas go odpal i przejedź się kawałek ! To niezdrowo, żeby tak tylko stał... A ponadto, z samochodami jest jak z ludźmi - lepiej się zyżywać niż rdzewieć !
sla - 15-08-2009, 16:02
Jeszcze bardziej niezdrowo jest odpalić i przejechać tylko kawałek. Uprzedzam Twoje pytanie o konkrety i zachęcam do przeczytania tego artykułu http://www.auto-swiat.pl/...h-,20341,1.html gzesiolek - 15-08-2009, 18:50 sla, zalezy od dlugosci tego kawalka o ktorym wspominal Cezarito...
i moze mam uprzedzenie, ale bardziej sie zgadzam z Toba i Twoimi radami niz wiekszoscia artykulow w motoryzacyjnej prasie niemieckiej wydawanej w Polsce...
no ale racja jest ze jezdzenie do 5km na zimnym silniku daje mu popalic no i odbija sie na spalaniu... choc przez ponad 2lata jezdzilem swoja Honda rowno 2km do pracy przez 70% roku i nie odbilo sie to w zaden sposob na zywotnosci silnika... nawet aku w najwieksze zimy nie szwankowal... no ale to wyjatek potwierdzajacy regule... el_diablo - 19-08-2009, 09:11 Zaliczyłem pierwszy problem - rozładowałem sobie akumulator zostawiając samochód na światłach. Z "pożyczonego" prądu odpalił bez problemu i w kilka minut naładował się na tyle, zeby samodzielnie odpalać. Oczywiscie to moja wina a nie samochodu, ale... wkurza mnie trochę to elektroniczne sterowanie wszystkim. Światła gasza się albo nie, zależnie od tego czy manipulujemy włącznikiem przy włączonym czy wyłączonym zapłonie i jeszcze zależnie od tego czy otworzyliśmy drzwi czy nie. Tak samo jest z uzbrajaniem alarmu wewnętrzną blokadą drzwi. Trochę to bywa irytujące. Luk - 19-08-2009, 10:27 el_diablo, to może musisz jakoś inaczej ustawić opcje świateł w serwisie? U mnie jest tak: dzień - zawsze włączone, razem z zapłonem. silnik off -> światła off. W nocy - przełącznik świateł na ON (tylko po to, żeby się podświetlenie deski świeciło) - silnik off -> światła się świecą dalej -> otwarcie drzwi -> światła gasną. Nie ma możliwości zostawienia na światłach. el_diablo - 19-08-2009, 10:34
Tylne też ci wtedy świecą? Faktycznie takie ustawienie jak twoje bardziej by mi odpowiadało. Luk - 19-08-2009, 10:47 Tak, tylne też. Po prostu nie ma możliwości, żeby się światła nie świeciły przy odpalonym silniku. Dla mnie wygodne, bo nigdy nie zaponę włączyć świateł np. w nocy Aha, jak przełączę na pozycyjne, to mijania gasną. Wtedy można zapomnieć i tak ruszyć.
Tych ustawień serwisowych jest sporo, bo np. koledze jaca71 (amerykańska wersja) w dzień świecą się długie, ale słabiej. |
||||||||||||||||||||||||||||
