[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Rozrząd i serwis w Galancie EAxx
Krzyzak22 - 09-08-2011, 13:48
Do postu ponizej.
Masz kolego racje.
Wykasowane,choc temat o rozrzadzie i serwisie
Tomek - 09-08-2011, 14:25
Krzyzak22 napisał/a: | Witam ponownie.
Na poczatek wrzuce trzy zdjecia mojego Sharka .
Moze w wekeend beda mial wiecej czasu to porobie ich wiecej.
[url=http://images43.foto...6cm.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://images43.foto...31m.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://images45.foto...64m.jpg]Obrazek[/URL]
Teraz do rzeczy.
W pierwszym moim poscie pytalem o fachmana od Sharkow w Krakowie lub okolicach.
Oczywiscie na Was zawsze mozna liczyc,wiec nie musialem dlugo czekac na odpowiedz.
Problem w tym ,ze wyjazd na kilka dni do Krakowa nie wypalil i juz raczej w tym roku nie wypali.
Stad moja druga prosba.
Na pewno bede w polowie wrzesna w moim rodzinnym Toruniu,wiec wtedy raczej uda mi sie sie znalesc czas aby "odmlodzic" autko.Planuje pelen serwis.
Pytanie tylko ,gdzie w Toruniu lub okolicach mozna oddac Galanta w pewne rece?
Macie jakis sprawdzonych ludzi? |
i jestes pewien, ze chciałeś to wrzucić do tematu o rozrządzie ??
XAWIERD - 20-08-2011, 22:27
Witam .Czy znacie jakiś specjalistów Do GALA z Szczecina ale dobrych.I raczej nie chodzi o autoryzowany serwis. Wiadomo koszty .Możecie kogoś polecić. Dzięki.
Anonymous - 23-08-2011, 17:33
Czytałem temat i zgłupiałem - raz mowa o rozrządzie do 2.0 raz o 2.5. Niebawem czeka mnie wymiana rozrządu w EA5W. Pompa wody i napinacz wymienione były przy poprzedniej wymianie, więc teoretycznie mogę sobie to odpuścić. Co więc potrzebuję?
- pasek rozrządu
- rolki
- uszczelniacze rozrządu
O niczym nie zapomniałem?
SPIDER-ek - 23-08-2011, 20:21
kuzi, uszczelniaczy teoretycznie nie trzeba wymieniać, praktycznie lepiej to zrobić. Ale to co wymieniłeś to wszystko. Ewentualnie można paski wieloklinowe skontrolować i wymienić jeżeli nie były nigdy wymieniane.
p.s ja chciałem uszczelniacze wymienić i wymieniałem je 3 razy, bo raz miałem no namowe, drugi raz w serwisie mi spaścili zakładając krzywo elringi, aż się wkórzyłem i kupiłem w ASO takie jak powinny być czyli NOKa, i teraz wszystko jest ok. Więc z uszczelniaczami ostrożnie.
polaff - 24-08-2011, 00:16
SPIDER-ek napisał/a: | kuzi, uszczelniaczy teoretycznie nie trzeba wymieniać, praktycznie lepiej to zrobić. Ale to co wymieniłeś to wszystko. Ewentualnie można paski wieloklinowe skontrolować i wymienić jeżeli nie były nigdy wymieniane.
p.s ja chciałem uszczelniacze wymienić i wymieniałem je 3 razy, bo raz miałem no namowe, drugi raz w serwisie mi spaścili zakładając krzywo elringi, aż się wkórzyłem i kupiłem w ASO takie jak powinny być czyli NOKa, i teraz wszystko jest ok. Więc z uszczelniaczami ostrożnie. |
a po co ruszać uszczelniacze jesli nie ciekną?
SPIDER-ek - 24-08-2011, 00:20
polaff, uszczelniacze z czasem twardnieją, jak to guma. Moje pomimo tego że nie ciekły, po demontażu było widac ich zużycie.
Dlatego jak kuzi napisał że bedzie je wymieniał, to mu napisałem żeby do tego podszedł w odpowiedni sposob, bo niby nie trzeba bo nie ciekną, ale są zuzyte bo twardnieją pod wpływem temperatury itd. Więc wiesz jest to materiał eksploatacyjny tak samo jak napinacz czy pompa.
Po co do tego wracać jakby zaczely cieknąć po 5 tyś. Ludzie później zamiast wymienić uszczelniacz, zalewają olejem mineralnym silniki A tak jak jest pożądnie zrobione to mozna syntetyk lać.
polaff - 24-08-2011, 00:27
SPIDER-ek napisał/a: | polaff, uszczelniacze z czasem twardnieją, jak to guma. Moje pomimo tego że nie ciekły, po demontażu było widac ich zużycie.
|
od 2005 roku robie 100 - 120kkm rocznie i nigdy w żaa.dnym aucie nie wymieniałem uszczelniaczy razem z rozrządem fakt, że pajero kupione w 2009 jest moim pierwszym autem na pasku ale to samo tyczy się np. tyłu wału tam jest przeciez identyczny simmering jak na górze. Kiedyś miałem nissana sunny jak go kupilem miał 550 kkm jak go zarżnąłem miał 765kkm i silnik do samego końca był suchy i czysty. Nie wiem, może się mylę ale wychodzę z założenia, że jeśli fabryka złożyła to ruszam dopiero jak problem się pojawia bez względu na to czy to uszczelnienie czy coś innego. No chyba, że mowa o częściach wymienianych okresowo wg. zaleceń producenta.
ps. Tydzień temu wymieniałem w pajero wszystkie uszczelniacze (przód) ale pod osłoną rozrządu było 25kg błota....)
SPIDER-ek - 24-08-2011, 00:34
polaff, co człowiek to opinia. Jeden mówi że nie trzeba a drugi mówi że warto. A z innej beczki znam mechaników, do których co pojechałem (oczywiście z innymi samochodami) to mówili żeby podgłośnić radio i będzie. Bo np. popychacze głośno zaczeły pracować. No więc sam widzisz. Chyba że niektórzy mechanicy mają dużo pieniędzy i nie łapią się takich napraw::)
Ale ogólnie to masz racje, jak sie nic nie dzieje to lepiej nie ruszać, tylko że pewne elementy moga miec wpływ rownież na inne mówiąc ogolnie. I jeżeli nie zostanie wymienione coś na czas to przy okazji będzie i cos innego do wymiany. To tak ogólnie.
Decyzja nalezy do osoby która robi rozrzad albo zleca robotę.
Ja robiłem wymiane uszczelniaczy i wiem że gdybym odrazu kupił NOKa to bym nie robił ich 3 razy:) Ale to tak z wieloma rzeczami jest.
polaff - 24-08-2011, 00:36
SPIDER-ek napisał/a: | Ja robiłem wymiane uszczelniaczy | -> ale pewnie gdyś ich nie ruszył to było by sucho do dziś
SPIDER-ek - 24-08-2011, 00:39
polaff napisał/a: | SPIDER-ek napisał/a: | Ja robiłem wymiane uszczelniaczy | -> ale pewnie gdyś ich nie ruszył to było by sucho do dziś |
Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. Bo jak je zdemontowalismy, to było widac na nich żużycie. Ale kto wie może z 100tys by przejechały, a może 10tys.
Wiec tak nie dobrze i tak niedobrze:)
polaff - 24-08-2011, 00:49
SPIDER-ek napisał/a: | polaff napisał/a: | SPIDER-ek napisał/a: | Ja robiłem wymiane uszczelniaczy | -> ale pewnie gdyś ich nie ruszył to było by sucho do dziś |
Tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. Bo jak je zdemontowalismy, to było widac na nich żużycie. Ale kto wie może z 100tys by przejechały, a może 10tys.
Wiec tak nie dobrze i tak niedobrze:) |
każdy ma swoje podejście, oby nam się wszystkim udawało i było ok Możesz mieć rację (podobnie jak ja )
SPIDER-ek - 24-08-2011, 00:49
polaff, dokładnie tak jak mówisz:)
Jogurt - 24-08-2011, 14:56
polaff napisał/a: | ale pewnie gdyś ich nie ruszył to było by sucho do dziś | ja już się nauczyłem zmieniać przy każdej wymianie rozrządu. raz w colcie nie zmieniłem na wałku bo gość mi dał zły rozmiar. była sobota popołudniu i tak bym nie dostał na już więc zostawiłem. po 30kkm uszczelniacz puścił i znowu zmieniałem cały rozrząd bo przy połowie przebiegu nie było sensu go zostawiać.
m6riano - 24-08-2011, 17:30
SPIDER-ek napisał/a: | czyli NOKa |
w pudełkach CORTECO-koszt ok 65zł/5szt.
|
|
|