Nasze Miśki - Galant Sport Edition '98 A/T
Cezar - 03-03-2011, 17:29
Ja przed zalozeniem lpg wlozylem swiece NGK - 28tys km i zadnego falowania. Teraz kupilem Denso - wymine moze w nastepnym tygodniu
Hugo - 03-03-2011, 18:43
Dobra pobawiłem się z miernikiem i oto efekty:
Regulacja przepustnicy:
- wkręciłem śrubkę zgrubną 1 i 1/4 obrotu, skontrowałem,
- linka gazu luźna,
- odpiąłem wtyczkę z TPS-a, miernik ustawiłem na zakres do 200 Ohm, podpiąłem się pod piny 1 i 4 i miernik wskazał wartość 4,79 kOhma, w manualu chyba jest napisane, że ta wartość powinna zawierać sie w granicach 3,5-6,5 kOhma, wychodzi na to, że sam czujnik jest sprawny, dobrze to zbadałem czy popełniłem jakiś błąd?,
- podpiąłem wtyczkę TPS-a, wbiłem się w kabel dochodzący do pinu nr 2, drugi kabel do masy, niernik ustawiony na zakres do 200 V prądu przemiennego i wartość 0,04 V, poluzowałem śrubki mocujące TPS i ustawiłem wartość 0,08 V. W skrajnych położeniach miernik wskazuje 0,00-1,17 V, dobrze to ustawiłem?.
- dokręciłem TPS-a i wyregulowałem obroty śrubką główną,
- nadal falują, ale to może być przyczyna starych świec.
Dobrze wyregulowałem przepustnicę?
EDIT:
Zapomniałem dodać, że zrobiłem dzisiaj trasę prawie 700 km i zmierzyłem dokładnie spalanie na nowych przewodach NGK . Powiem tak, auto zbiera się jak porąbane, co wiąże sie z tym, że znacznie "ostrzej" zaczynam jeździć, dzisiaj jechałem ok. 150 km autostradą do Konina i prędkość baaardzo mocno przekraczała dopuszczalną , na lokalnych drogach, z racji niewielkiego ruchu i fajnych krętych dróg w okolicach Płońska również nie było wolno, zatankowałem LPG do pełna i wyjechałem do zera. Nie byłem w stanie uwierzyć ile spalił... Kazałem bratu 3 razy przeliczyć litry z kilometrami Otóż przy takiej "dzikiej" jeździe spalił ok. 9,5 l LPG/100 km. Jestem w totalnym szoku, wcześniej przy takiej jeździe spalał ok. 12 l LPG/100 km. Wynik jest genialny, oby tak dalej! Aha i stwierdziłem, że uwielbiam nim jeździć, wije się po zakrętach niczym żmija, prowadzi się jak po szynach, pięknie mruczy i wygląda bosko. Naprawdę go lubię...
Saqu - 03-03-2011, 20:51
Krzyzak napisał/a: | w instrukcji to napisali?? |
No.. trudno w uwierzyć... dla innych wartości ten błąd był mniejszy ale akurat dla tej był taki.. dlatego mi w głowie utknął
Hugo napisał/a: | niernik ustawiony na zakres do 200 V prądu przemiennego |
Z tego co mi wiadomo w samochodzie masz prąd stały
Andrew - 03-03-2011, 20:58
Hugo napisał/a: | Aha i stwierdziłem, że uwielbiam nim jeździć, wije się po zakrętach niczym żmija, prowadzi się jak po szynach, pięknie mruczy i wygląda bosko. Naprawdę go lubię... | W końcu miłe słowa o aucie Hugo napisał
idas - 03-03-2011, 21:02
A to tego TPSa nie ustawia się tak samo jak w 4G92? Tam trzeba bylo mierzyć opór i znaleźć punkt w którym TPS wskazuje rozwarcie (nieskończony opór), tymczasem u Ciebie jakieś pomiary napięcia (pomijąc fakt że tak jak napisał Saqu w aucie masz stałe napięcie - zakres do 20V na mierniku).
Hugo - 04-03-2011, 08:17
Saqu napisał/a: | Z tego co mi wiadomo w samochodzie masz prąd stały | Tak, pomyliłem się po prostu. idas napisał/a: | A to tego TPSa nie ustawia się tak samo jak w 4G92? | http://forum.mitsumaniaki...3&highlight=tps zobacz pierwszy post kolegi MEMMITS. Wychodzi na to, że nie jest tak jak w 4G92. andrew84 napisał/a: | W końcu miłe słowa o aucie Hugo napisał | niech ma. Jest spoko. Każdy ma swoje słabsze dni...
stary alfer - 04-03-2011, 13:07
Hugo napisał/a: | Każdy ma swoje słabsze dni... |
Znowu się pomyliłeś
Miesiące
Hugo - 04-03-2011, 14:30
stary alfer napisał/a: | Miesiące | A Ty co? Cierpisz co miesiąc? Myślałem, ze jestes mężczyzną
Hugo - 04-03-2011, 14:31
EDIT.
stary alfer - 04-03-2011, 17:13
Hugo napisał/a: | A Ty co? Cierpisz co miesiąc? Myślałem, ze jestes mężczyzną |
Hugo napisał/a: | A Ty co? Cierpisz co miesiąc? Myślałem, że jesteś mężczyzną |
I jeszcze do tego się powtarzasz
A do tego to Ty marudziłeś jak baba
ps. Co by OT nie było, to się cieszę, że Galant wrócił do łask
Hugo - 04-03-2011, 21:20
stary alfer napisał/a: | A do tego to Ty marudziłeś jak baba | Jak kobieta? Nie marudziłem tylko pisałem wszystko czym mnie to auto zaskoczyło. Dobra, jesteśmy kwita
Dzisiaj wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną uszczelki na pozostałych trzech drzwiach oraz pod klapą bagażnika, również została wyczyszczona płaszczyzna na drzwiach, do których przylegają uszczelki. Następnie w uszczelki na wszystkich drzwiach został wtarty "suchy smar". Najwięcej piachu było na pionowej płaszczyźnie przednich drzwi od strony błotnika, przy kołkach mocujących, pomiędzy uszczelką a drzwiami. Czyli w miejscach skąd teoretycznie mogą pochodzić szumy. Na tylnych drzwiach było nieźle.
Hugo - 05-03-2011, 20:10
Przyznacie chyba, że wygląd kolektora wydechowego oraz bloku silnika z odpadającą farbą w EA 2.0 16V nie robi wrażenia, dlatego wpadłem na pomysł montażu osłony kolektora. Myślę, ze bez większych problemów możnaby przeszczepić osłonę z modelu wcześniejszego, taką o: http://allegro.pl/mitsubi...1489687164.html
Co Wy na to?
Saqu - 05-03-2011, 20:48
kolektor wydechowy możesz owinąć sobie taśmą termiczną, czy jak to tam się zwie, będziesz miał "tuningowy" wygląd i do tego nie będzie tak grzał w komorze silnika
A jak nie to to taka osłona wyczyszczona i pomalowana w jakimś ładnym srebrnym czy coś jak najbardziej
Hugo - 13-03-2011, 23:20
Wczoraj postawiłem Gala na czterech kobyłkach, zrzuciłem koła i najpierw wymieniłem płyn hamulcowy. Był mały problem z odkręceniem tylnego lewego odpowietrznika, ale trochę WD-40 i poszedł. Reszta no problem. Miałem małą strzykawkę i nie chciało mi się nią wyciągać w nieskończoność starego płynu ze zbiorniczka, więc płyn wypompowałem pedałem hamulca przez tylny, lewy odpowietrznik. Cała operacja wymiany płynu poszła niebywale gładko, zajęło ok. 15 min. razem z odpowietrzeniem oczywiście. Pedał hamulca twardy jak skała i hamulce "brzytwy". Nie da sie ukryć, że stary płyn był mętny i jakiś taki nieciekawy. Zalałem DOT-4. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zniknęły jakiekolwiek drgania podczas hamowania na rozgrzanych hamulcach, czyżby stary płyn sie gotował i powodował drgania? Wszystko na to wskazuje...
Po tym zabiegu czyszczenie zacisków hamulcowych oraz tarcz, odtłuszczenie i lakierowanie zacisków ponownie na czerwień karminową, a tarcz w czarny półpołysk.
Na koniec oczywiście założenie nowych alu . Dopiero podczas montażu zauważyłem, że brakuje jednego pierścienia centrującego, na szczęście na tylnym kole. Pora się przejechać... Felgi idealnie proste, nie ma żadnych drgań, z zimówkami mam coś nie tak, bo podczas jazdy auto lekko "dygotało", teraz płynie. Ponadto nie zauważam różnicy w komforcie jazdy na 17" felgach, mimo opon o profilu 40. Tylko dziury bardziej czuć (zawieszenie bardziej "ostro" je tłumi). Podczas przejażdżki auto dość mocno ściągało na prawo, od razu na stację benzynową, sprawdzenie ciśnienia w kołach, w prawym przednim brakuje 0,2 at. Po dopompowaniu zero ściągania, jedzie jak po sznurku. Niestety opony, które mam założone są kiepskie, w dodatku 2 szt. (lewy przód i prawy tył) są założone odwrotnie, tj. kręcą się nie w tą stronę co trzeba i tylna trochę wyje. Nowe opony 215/45 R17 już zamówione.
Jak auto wygląda na nowych kołach? Podjechałem do kolesia, chciał zobaczyć, przez kilka minut wpatrywał się w auto i nic do mnie nie mówił, po czym stwierdził, że musiał nacieszyć oko Dawno nie widział tak pasującego zestawu koła-samochód. Pojutrze wkleję foty, bo niestety na razie Gal jest potwornie brudny i nie ma czasu go umyć.
PiotrekSL4 - 14-03-2011, 22:04
Ciężko będzie wytrzymać do jutra... czekając na te fotki. Rób szybko bo to auto można pożerać wzrokiem.
|
|
|