SHARK1979 - 12-07-2011, 23:24 rolnikon, Witam serdecznie  a co do spotów napewno się dowiesz czytając dział np ¤ Spot Mitsułodziaków 
gringo66 - 20-07-2011, 14:56 Witam. Proponuję utworzenie osobnego tematu pt,,UBEZPIECZENIE''w naszym regionie.Aby można było podzielić się wadami , zaletami oraz hakami -Firm czy agentów ubezpieczeniowych.Pozdrawiam pamar - 20-07-2011, 15:58 Myślę, że nie ma takiej potrzeby, temat ubezpieczeń jest dość szeroko rozbudowany w dziale -> Fora tematyczne - Ubezpieczenia http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=186 Chyba, że masz na myśli - co kto i gdzie może załatwić w naszym regionie
Anonymous - 21-07-2011, 10:55
Z tego co widzę Pamarku, to nie chodzi o temat co i gdzie.... pamar - 28-09-2011, 09:45 Nie chcę "zaśmiecać" tematu o naszych spotach, a że w tamtym temacie -
to streszczę wam jak i co się stało w drodze na sobotni spocik! Ok godziny 15 dojeżdżaliśmy do skrzyżowania Demokratyczna - Starorudzka, minutę wcześniej rozmawiałem z Forestem jak mamy dojechać na miejsce spotu, umówiliśmy się, że Andrzej będzie na nas czekał na Chocianowickiej. Nagle usłyszałem krzyk mojej Pati (niecenzuralny acz popularny), poczułem uderzenie i zobaczyłem biały dym/gaz z poduszek wewnątrz Mazdy, auto prowadziła Patrycja, ja siedziałem na miejscu pasażera a za mną moja Magdalenka, wszyscy mieliśmy zapięte pasy. Sprawcą wypadku była młoda dziewczyna (ok 25lat) która wyjechała nam z lewej strony nie zatrzymując się na stopie, jechała prosto jak by tam w ogóle nie było skrzyżowania! Po uderzeniu, okazało się, że przesunęliśmy Matiza na chodnik a ten uderzył w ogrodzenie posesji, nas (nie wiem jakim cudem) obróciło o 180° i uderzyliśmy w Matiza również tyłem. Świadek wypadku, który jechał za nami, natychmiast zadzwonił po pogotowie, ja po straż pożarną i do Foresta! Wysiadłem z auta i nie wiedziałem gdzie jestem  Wyciągnąłem żonę z tylnego siedzenia, bo baliśmy się z Patrycją, że wieka plama z przodu Mazdy to może być też paliwo! Magda stała chwilę a potem osunęła się i musiałem ją posadzić na siedzeniu! Pogotowie przyjechało bardzo szybko (dwie karetki) a jeszcze szybciej pojawił się Forest! Mnie, moją żonę i pasażerkę Matiza zabrali do szpitala, a Pati stwierdziła, że czuje się dobrze i została na miejscu z Andrzejem, on załatwił szybciutko lawetę i zajął się wszystkim pierwszorzędnie!
Za parę minut była już na miejscu reszta mitsułodziaków, bez mrugnięcia okiem pomagali nam jak tylko mogli, rolnikon przyjechał do nas do szpitala, po wszystkich badaniach, zapakował nas do lancelota i zawiózł z powrotem na miejsce wypadku, tam już wszystko było załatwione (szacun Forest   ) Po wszystkim, Tomczyn z rodzinką, rolnikon i Forest-family pojechali z nami zabrać graty z Mazdy i.....
Pojechaliśmy do nas do domciu, dokończyć to co zaczęło się tak fajnie, a przez nieuwagę kierowniczki z Matiza o mało nie skończyło się tragicznie! Kochane MitsuŁodziaki, jesteście po prostu THE BEST! Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc, dotrzymanie towarzystwa w trudnych chwilach i za to, że mogliśmy na was liczyć! Niech wszyscy biorą z was przykład, tak właśnie powinni czynić i zachowywać się MitsuManiacy! BRAWO! yaro1976 - 28-09-2011, 09:58
o żesz twoja niecenzuralna mać, to faktycznie się porobiło, na szczęście nikt nie ucierpiał poważniej z tego co piszesz, całe szczęście, tak to jest, faktycznie dość niebezpieczne miejsce tam jest SHARK1979 - 28-09-2011, 16:17 pamar, Wyprawa na spot z mocnymi przygodami  dobrze że jesteście cali i nic wam się nie stało bo z opisu grubo było
jacek11 - 28-09-2011, 16:37 łolerny matiz 
dobrze,że z Wami wszystko ok. Anonymous - 28-09-2011, 21:50 Nie czuję się jakiś zasłużony, aby specjalnie mi dziękowac. Myślę że każdy z nas zachowałby się i zrobił to samo. Co do zdarzenia.... Jak tylko podjechałem...wyglądało to bardzo tragicznie. Maździanka skasowana bardzo solidnie (nie do naprawy) Matizowi to aż drzwi połamało. Kupa płynów, kupa szkła i kupa zamieszania.... Suma sumarum, rozmawiając z pamarem o zajściu zdarzenia, jechałem co najmniej do jednej nieprzytomnej osoby.. Szczęście w nieszczęściu że okazało się nie tragicznie. Wracajcie do zdrowia. Tomczyn - 29-09-2011, 07:32 Oby nigdy więcej takich zdarzeń ale jakby co to polecam się na przyszłość 
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
sniegu - 29-09-2011, 23:17 Pozdrowienia Dla Ciebie pamar i szybkiego powrotu dla wszystkich uczestników "zdarzenia" do zdrowia szczególnie dla małżonki żeby na nastepnym spocie miałą możliwość degustacji następnej jeżyny. Miałem być, musiałęm zostać w robocie może i dobrze bo gdybym usłyszał że ktoś od nas ma problem przycisnął bym i nastepne nieszczęście gotowe Harry79 - 03-11-2011, 18:33 Nie wiem czy można ale mam pytanie: Oddam w dobre ręce małe jamniczki (tzn. mama jest rasowa a tata nie bardzo). Będą to jamniki ale mogą być troszkę wyższe na nogach chociaż tatuś nie był duży. Oszczeniła się dzisiaj - 3 suczki i piesek. Czy ktoś podejmie ryzyko wychowania małych potworków? 
vendetta - 03-11-2011, 19:27 Harry79 jak troszkę podrosną dawaj fotkę i wrzuć na ogólne. Może się ktoś zakocha
pamar - 23-11-2011, 14:32 sniegu, dlaczemu w twoim rewirze tyle nieoznakowanych radiolek lata? rany julek, normalnie w szoku byłem! Pasek granatowy przed komendą trzymał jakiegoś tira, a potem skodzinę widziałem naprzeciwko cmentarza. Jak wracałem w poniedziałek wieczorem, to na cb też słyszałem o jakichś nieoznakowanych, kręcących się na ósemce i od strony Kluczborka. Strach tam jeździć normalnie
koszmarek - 23-11-2011, 14:40
za późno  ale my nie mamy warunków do psiaka 
|
||||||||||||||
