Nasze Miśki - Galant 2,5 V6 1998 by fj_mike
fj_mike - 25-06-2013, 06:18
Wszyc napisał/a: | kup w końcu jakiś samochód a nie galanta |
Jest kilka takich ale musisz mi oddać nerkę
Ty nadrabiasz czas z innym silnikiem. Ja na 2.0 się nie przerzucę
polaff - 25-06-2013, 06:57
fj_mike, 555 teraz taki syf robi, że strach kupować o montażu do auta nie wspominam. Ja niedawno wymieniałem końcówki drążków i górnego wahacza i już złom jest ze strasznymi luzami...
Owczar - 25-06-2013, 09:06
Ja drążki i końcówki wymieniałem w 2010 roku, w maju. Drążki 555, a końcówki yamato. Końcówki pały po roku i wrzuciłem Hyoundai-a
No lepiej byłoby porównywać V8. Ale co nam pozostanie potem? V12?
polaff - 25-06-2013, 09:54
Owczar napisał/a: | w 2010 roku | wydaje mi się, że 555 robiłe jeszcze dobre graty. Wtedy robiłem generalny remont przodu w pokraku i do dziś się trzyma - wymieniłem komplet na 555.
fj_mike - 25-06-2013, 20:33
Owczar napisał/a: | No lepiej byłoby porównywać V8. Ale co nam pozostanie potem? V12? |
A jak
Owczar - 25-06-2013, 22:34
Jakby nie było to ja mam już bliżej do V12, bo jakby nie było to mam 3 cewki od V12
fj_mike - 26-06-2013, 06:23
Rozmawiałem wczoraj z byłą jak się okazało właścicielką czerwonego Galanta E3.
Sprzedała go za 7tys koron norweskich. Był z nim jakiś problem, ale sama nie potrafiła mi powiedzieć co. Raz odpalał, raz nie.
Warsztat za naprawę zaśpiewał około 9tys kr.
Szkoda, że nie wypaliło z tym Galantem. W momencie kiedy go sprzedawał nie było mnie na miejscu w Rosendal.
Krzyzak - 26-06-2013, 08:04
fj_mike napisał/a: | Raz odpalał, raz nie. | Pewnie kondensatorki do przelutowania - 2 zł i byłby gotowy... szkoda
fj_mike - 26-06-2013, 20:38
Krzyzak napisał/a: | .. szkoda |
No szkoda. Gdybym o tym wiedział (nie było mnie w tej miejscowości jak się posypał) od razu bym go brał.
fj_mike - 11-07-2013, 16:59
W poniedziałek minęły 4 lata od zakupu miśka.
Dla przypomnienia, tak wyglądał w dniu zakupu:
Widać, że lewy nivomat miał już dosyć
Obecny przebieg to 216912 km. Od zakupu zrobił u mnie 56413 km.
To trochę ponad 14 tys rocznie. Szału nie ma
Jutro wymiana wysprzęglika
ABE nie dał rady przez dwa lata.
Także jutro wymiana końcówki drążka, wskakuje Hyundai:
Skompletowałem farbę do konserwacji podwozia:
Oraz test nowego smaru do prowadnic zacisków hamulcowych:
Hugo - 11-07-2013, 19:59
fj_mike napisał/a: | Skompletowałem farbę do konserwacji podwozia: | Co to jest? Farby nie służą do konserwacji
fj_mike - 11-07-2013, 21:46
Hugo napisał/a: | Co to jest? |
Jotacoat aluminium
Hugo napisał/a: | Farby nie służą do konserwacji |
Dlaczemu?
Hugo - 11-07-2013, 22:46
fj_mike napisał/a: | Dlaczemu? | Farby do malowania, a do konserwacji są specjalne środki
fj_mike - 11-07-2013, 22:55
Hugo napisał/a: | a do konserwacji są specjalne środki |
No właśnie, jakie konkretnie?
Karta charakterystyki tej farby:
http://www.jotun.com/jotu...f5?OpenDocument
Da radę, powiem nawet, idealnie
Marcino - 11-07-2013, 23:40
Spory baniak.... straczy na łódkę..... albo i na 2 galanty, jak coś to się piszę:)
ale co ty na to że w karcie pisze...
Cytat: | Inne podłoże
Powłoka może być stosowana na innym podłożu. Więcej informacji można uzyskać w najbliższym oddziale firmy Jotun |
|
|
|