MKV - 18-04-2012, 14:25
Twój Galant jest na granicy - w niektórych firmach jeszcze się go da ubezpieczyć - w innych już nie - już to sprawdziłem wcześniej. Tomek - 18-04-2012, 14:30
w niektórych TU do 10, w niektórych do 12, a w jeszcze innych można i do 15 lat wszystko jest kwestią ceny i warunków tommyc1 - 18-04-2012, 16:46 Pewnie zależy od firmy. Ja od lat mam w Hestii i tam tylko do 10 lat. Tzn. przedłuzać mogę sobie w nieskończoność, ale jesli wykupuję pierwszą polisę to dla auta starszego jak 10 lat nie mogę AC. A z Hestii raczej nie zrezygnuję, bo mam tam ultra dobre warunki  .
To na co się Derpin przesiadasz? Bo to ciekawa kwestia, wiem po sobie, że cieżko jest po Galancie znaleźć coś... no chyba, że ma się odpowiednio duży budżet 
Anonymous - 18-04-2012, 17:20
12 lat skończy 24.stycznia.2013 czyli jeszcze 9 miesięcy, do granicy jeszcze daleko.
mBank, i link4 na pewno do 12 lat.
dlatego jak wystawiłem pierwszy raz to po chwili stwierdziłem, że jednak bez sensu jest zmieniać mi dobre auto dokładając tylko kilka tys bo nic sensownego poza vagiem się nie znajdzie, ale vag przy galancie nie jest jednak godnym następca dlatego jeżeli zmieniać gala aktualnie na coś innego sensownego, bez 4 dyszek nie ma co się rozglądać...
gigant87 - 18-04-2012, 18:46 To co pisze Rafał to mi pasuje na Seata Exeo... robertdg - 18-04-2012, 20:24
Krzyzak - 18-04-2012, 22:10
SPIDER-ek - 18-04-2012, 23:03 Po co AC do takiej wartości samochodu. Nawet jak coś się stanie, to wyrwać z AC jakąś kasę przy takiej wartości nie ma sensu bo od razu podniosą składki że będzie tym bardziej nieopłacalne. Więc nawet jak wybiją szybę, uszkodzą blacharkę to nie opłaci się tego zgłaszać, więc po co takie AC. Nie lepiej sobie kupić Asistansa Starter24 www.starter24.pl i mieć chociaż jakieś wsparcie za drobną kasę, wiadomo że nie jest to AC ale jest wsparcie w razie awarii. Anonymous - 18-04-2012, 23:14 SPIDER-ek, wychodzę z takiego samego założenia, galant nie jest autem które należy też do grupy ryzyka i ktoś się na niego będzie czaił, tych aut się nie kradnie to nie passat, co do AC to w carismie mieliśmy AC, szyba czołowa była robiona właśnie na AC, i jak policzyć pieniążki które za to dali czyli jakieś 5 stówek, a wzrost składki o 20% to w ogóle się to nie opłacało.... 
a w swoje umiejętności wierzę na tyle żeby raczej żadnego kuku Misiowi nie zrobić. Krzyzak - 18-04-2012, 23:17
faktem jest, że za AC płacę grosze a zniżki w razie kupna nowego auta mam... bo normalnie po 2 latach przepadają a co do realnej wartości auta - miałem całkiem niedawno propozycję kupna za kwotę większą niż jesteś w stanie wyciągnąć za swojego rekina i nie sprzedałem... więc może pomińmy tą kwestię
Hugo - 18-04-2012, 23:19
Rafal_Szczecin - 18-04-2012, 23:23
to juz wtedy idzie z OC sprawcy Krzyzak - 18-04-2012, 23:27
a jak orzekną współwinę? - znam przypadki 100% winy, gdzie są orzekał współwinę Rafal_Szczecin - 18-04-2012, 23:32
to w takim razie nie wychodzmy z domu , tuz za rogiem moze czekac zlo  co gorsze, nawet w domu moze stac nam sie krzywda
Misiek nie popadajmy w skrajnosci fajnie jest miec ac, ale bez niego rowniez da sie zyc. Anonymous - 18-04-2012, 23:40
po tylu latach kontynuacji i wartości auta wg ubezpieczalni ciężko byłoby żebyś płacił 3 koła jak za auto z salonu zresztą posiadanie AC tylko z powodu tego, że kiedyś tam sobie wypracowałeś na te AC zniżki też nie jest teraz argumentem, co chwila jakiś ubezpieczyciel oferuje "promocję" przepisania zniżek z OC na AC.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
