To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

krzysiakxxx - 10-07-2013, 16:09

Sorki że post pod postem... pewnie Wojtek się niedługo pochwali. Galant idzie do sprzedania... wszyscy chętni uderzać do właściciela :mrgreen:
Jogurt - 10-07-2013, 22:07

evo kupił że Gal idzie do ludzi ?
Wojciech Bogacz - 10-07-2013, 23:30

EEEeeee tam - po prostu jakby był dobry kupiec to bym chętnie zamienił maszynkę na coś innego - może dla odmiany autko tanie w utrzymaniu ????

Pożyjemy zobaczymy bo u mnie plany zmieniają się niewiarygodnie szybko 8)

Póki co zamierzam jeszcze ogarnąć jedno ognisko rdzy bo zagraża mocowaniu jednego z tylnych wachaczy i jeszcze zmienię te malutkie gumowe osłony stabilizatora bo się tłuką już niestety. Póki co na razie czekam na gotówkę :)

krzysiakxxx - 11-07-2013, 10:08

Z takim podejściem nie sprzedasz go... rozumiem Cię w sumie. Ja gdybym miał sprzedać swoje auto to musiałbym zlecić sprzedanie go komuś innemu, bo sam bym nie potrafił :mrgreen:
wojtas - 11-07-2013, 17:29

Wojciech Bogacz napisał/a:
EEEeeee tam - po prostu jakby był dobry kupiec to bym chętnie zamienił maszynkę na coś innego - może dla odmiany autko tanie w utrzymaniu ????


A co Wojtku masz na myśli? Czy gal jest aż tak drogi w utrzymaniu? Te auta z racji wszechogarniającej je rdzy znikają w zastraszającym tempie, włożyłeś sporo efekt jeszcze nie zadowala? Doinwestuj więcej :) , brakuje funduszy? Wstaw w garaż niech czeka na lepsze czasy. Nie piszę że będzie lekko i tanio, ale ile takich Galantów przyjeżdża na zloty? Za 5-10 lat możesz być jedyny. :wink:

krzysiakxxx - 11-07-2013, 17:54

Wojtek albo zrób inaczej... pośmigaj na tym busie ze 3 miesiące i zarobisz akurat na zrobienie gala na tip-top :)
krzysiakxxx - 11-07-2013, 17:56

wojtas napisał/a:
włożyłeś sporo efekt jeszcze nie zadowala?

Powiedzmy że musi włożyć w niego lekko 10tys jeszcze żeby można powiedzieć "wszystko gra". Oczywiście już wliczam tu malowanie budy, bo potrzebuje tego.

edit
myślałem że połączy.

wojtas - 11-07-2013, 18:16

No to nie tak źle, ja zakładałem koło 20tyś. Myślę, że właściciel musi się głęboko zastanowić co dalej, Czy jest totalnie zakręcony i pompuje kasę tam gdzie każdy racjonalnie myślący leming by tego nie zrobił, czy idzie w zaparte i osiąga upragniony cel...chyba, że cel jest inny.
mkm - 11-07-2013, 18:31

Wojciech Bogacz, nie pękaj :wink:
Olej lakier, albo daj kilka stówek jakiemus malarzowi, żeby schludnie wyglądał :wink:

kaczka81s - 12-07-2013, 00:21

mkm napisał/a:
Wojciech Bogacz, nie pękaj :wink:

Popieram, nie poddawaj się. Mojego rozebrałem i zwątpiłem, ale nie poddam się. Będzie nas kilka osób i damy jakoś radę :biggrin: :biggrin: :biggrin:

krzysiakxxx - 12-07-2013, 09:21

mkm napisał/a:
Wojciech Bogacz, nie pękaj :wink:
Olej lakier, albo daj kilka stówek jakiemus malarzowi, żeby schludnie wyglądał :wink:

Nie że odradzam Wojtkowi to, ale z własnych doświadczeń wiem że później się żałuje gdy się to robi za kilka stówek i koniec końców oddaje się lakiernikowi który jeden element maluje za te kilka stówek... a mieszkamy w tej samej okolicy więc też może żałować :D No chyba że go zadowoli efekt malowania na pół roku.

Wiadomo że lakier na początek nie jest ważny przy innych wydatkach które ma, ale byłby taką wisienką na torcie... wtedy by to auto zaczęło naprawdę ładnie na żywo wyglądać :)

Marcin-Krak - 12-07-2013, 09:25

Naucz się Wojtek oklejać auto folia ;)
Wojciech Bogacz - 12-07-2013, 11:19

Cytat:
evo kupił że Gal idzie do ludzi ?

Evo jakoś mi już przeszło ;) Taki etap w życiu miałem ale teraz wolę co innego heh.
wojtas napisał/a:
A co Wojtku masz na myśli? Czy gal jest aż tak drogi w utrzymaniu?

Myślę, że za mało zarabiam i stąd relatywnie Gal drenuje kieszeń. Technicznie z rok nawet nie muszę nic wkładać i objeżdżę jakby trzeba.
wojtas napisał/a:
Te auta z racji wszechogarniającej je rdzy znikają w zastraszającym tempie, włożyłeś sporo efekt jeszcze nie zadowala? Doinwestuj więcej , brakuje funduszy? Wstaw w garaż niech czeka na lepsze czasy. Nie piszę że będzie lekko i tanio, ale ile takich Galantów przyjeżdża na zloty? Za 5-10 lat możesz być jedyny.

W niemczech jak widziałeś to w tym roku był jeden Gal E5, a E88 to jeszcze nigdzie na żadnym zlocie nie widziałem. To jest właśnie ta pokusa - być tym jedynym i mieć coś wyjątkowego.
krzysiakxxx napisał/a:
Wojtek albo zrób inaczej... pośmigaj na tym busie ze 3 miesiące i zarobisz akurat na zrobienie gala na tip-top

Jakbym taką możliwość miał to i tak bym pewnie zrobił.
wojtas napisał/a:
No to nie tak źle, ja zakładałem koło 20tyś. Myślę, że właściciel musi się głęboko zastanowić co dalej, Czy jest totalnie zakręcony i pompuje kasę tam gdzie każdy racjonalnie myślący leming by tego nie zrobił, czy idzie w zaparte i osiąga upragniony cel...chyba, że cel jest inny.

Sądzę, że te 10k zrobiło by praktycznie całą robotę. Jakby to dobrze zrobić to i za mniej może by się udało. Jednak właśnie z tym celem jest lekki zgrzyt - bo po prostu nie wiem, czy będę w Polsce, czy za granicą itd... Możliwe, że wyjadę do pracy gdzieś - nigdy nie wiadomo.
kaczka81s napisał/a:
Popieram, nie poddawaj się. Mojego rozebrałem i zwątpiłem, ale nie poddam się. Będzie nas kilka osób i damy jakoś radę

Może i tak być - ale na razie po prostu zrobię parę drobiazgów, które muszą być zrobione a reszta czeka bo może heh. No i cóż tutaj mówić - miło by było wreszcie spotkać drugiego właściciela E88 na żywo i wymienić wrażenia.
Marcin-Krak napisał/a:
Naucz się Wojtek oklejać auto folia

Taką możliwość też dopuszczam - możliwe, że efekt byłby całkiem ciekawy.

Póki co jeżeli nie będzie zdecydowanego (i konkretnego) kupca to autko zostaje - bo wiem co mam i co trzeba w nim zrobić :)

Poza tym tak jakoś by mi głupio było przyjechać na spotkanie czy zlota jakimś Peugeotem czy Alfą (chociaż te pięęęęęękne są).

krzysiakxxx - 12-07-2013, 11:42

Jeśli miałbyś jechać za granicę to galant do garażu, przykryj prześcieradłem i niech czeka na lepsze czasy :) Zarobisz, wrócisz, zrobisz... być może i w innym kolorze o czym gadaliśmy kiedyś :D

Co do "głupio przyjechać inną marką"... na spotkania się jeździ dla aut czy dla ludzi? :mrgreen:

Wojciech Bogacz - 12-07-2013, 12:02

Cytat:
Co do "głupio przyjechać inną marką"... na spotkania się jeździ dla aut czy dla ludzi?


Ja jeżdżę dla ludzi, a w 10% dla aut. Jakbym czymś innym przyjechał to na pewno odrobinki przyjacielskiego ostracyzmu bym nie uniknął :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group