mjsystem - 13-07-2015, 18:51
WreX - 15-07-2015, 11:06 Bez dramatu, jeszcze sonda się nie oberwała i się trzyma może będzie ok, jak nie to kupie może jakieś lepsze zaciski na kable. Żona po wizycie u ginekologa tzn po przeglądzie. Troche byłem zaskoczony chyba nawet trochę za bardzo bo byłem pewien że już wytrzaskałem zawieszenie i powoli myślałem nad jakąś glebą itd a na przeglądzie wyszło 80% i 77% niby wiem że to wielowahacz i zawsze dobrze wychodzi ale gość mówił że takie wyniki nówki osiągają. Dość dogłębnie sprawdzono luzy wahacze itd i nic kompletnie nic, byłem pewien ze coś już tam wytrzaskałem no ale skoro mówią ze dobrze... jedynie co to powierzchowna ruda próbuje mi odbić żone, ale moze kiedyś się rzucę na penetracyjną impregnacje dołu. Sveno chcesz wiedzieć jak mój hamuje? ;p Przód: lewy 4,03KN prawy 3,6KN ;d tył w okolicy 2kn Ktoś ostatnio pisał ze textar ssie no nie wiem u mnie się bardzo dobrze sprawuje, trochę popiskuje czasami ale delikatnie. eremita - 15-07-2015, 12:14 Z tego co piszesz to bardzie u ortopedy była 
Ja tego też nie ogarniam bo niby badanie pokazuje ok a wcale tak może nie być. To jaki sens jest robienia takiego badania i czy da się to sprawdzić
WreX - 15-07-2015, 19:36
Ktoś wpadł na to jak sprawdzić skuteczność amorów w miśku i zawieszenia dobrze? Tak btw ładne halogeny? mam teraz takie 4, które są najładniejsze? 
eremita - 16-07-2015, 09:10
Też szukam podwójnych ale za szybką
WreX - 16-07-2015, 10:26 eremita, hah to są dopiero unikaty... eremita - 16-07-2015, 10:39
Wiem już się zastanawiałem czy tych się jakoś nie da przerobić 
sveno - 16-07-2015, 12:43
WreX - 16-07-2015, 17:14
Jakieś fotki gdzieś są? co tam stworzyli? bo może bym jedną pare na moda podesłał ;> sveno - 16-07-2015, 18:52 WreX, widziałem tylko jeden halogen w trakcie przeróbki na jednym radomskim spocie. Musisz zapytać u źródła
mkm - 16-07-2015, 22:25 WreX, Twój post z halogenami został zgłoszony jako handel. Edytuj sie, a ofertę zamiesć we właściwym miejscu. Osobę zgłaszającą uprzejmię proszę o przyhamowanie, bo będę musiał się przyglądnąć się czy aby zgłoszenia nie mają "drugiego dna". WreX - 16-07-2015, 22:39 mkm, Widzę, że najpierw Owczar, póżniej Hugo i jeszcze kilku innych i jeszcze Ty, a teraz ja? ;d wrzuciłem tylko luźną informację domyśliłem się że pewnie to będzie niezgodne ale spoko stworzę konkretny post w dziale sprzedam o ile nie zostane uznany za handlarza czy coś
jacek11 - 16-07-2015, 23:20 WreX, nie masz sobie nic do zarzucenia  to tylko nadgorliwość "dobrych dusz" 
ps.w imię prawa,ten post też proszę zgłosić jako OT  
WreX - 18-07-2015, 00:53 Gorzkie żale ciąg dalszy: Dzisiaj wolne wziąłem i calutki dzień aż do tej chwili w sumie poświęciłem żonce... szkoda że się kaszmira nie potrafi odwdzięczyć no ale mniejsza. Kurierów dzisiaj u mnie było prawie wszystkich możliwych w polszy i na dodatek większość przywiozła mi uszkodzone dary... super to już drugi błotnik w KOLORZE KTÓRY ZAMAWIAM I PRZYCHODZI ZDEZINTEGROWANY tylko tym razem nie udało się bez płacenia za paczkę, protokół spisany i będę jutro walczył albo z kurierem albo z januszem biznesu który mi bubel wcisnął. W każdym razie nie chce mi się rozwodzić to chociaż pokaże co moje oczy zastały: Było tak: 
Jest tak: 
Niestety kurier chyba po tym skakał bo ma małe pęknięcie... a miało być tak pięgnie... Maska... Stara: 
Tak tak wiem, nie mówcie mi pięgna jak ja i me lico I było tak: 
"NOWA" 
Troche mnie ścieło jak "to coś" zobaczyłem może tego dramatu nie widać na zdjęciu ale dobzre to to ona nie wyglądała, w akcie rozpaczy wziąłem wiertarke i przepolerowałem trochę... 
Pięknie widać że ze 2cm pas jest cofnięty, mam nadzieje że mi to dobrze wyklepie i naprostuje... tego błotnika nawet nie pokazuje bo nie chce się denerwować. W każdym razie w skrócie, spakowane było prawie "dobrze" gdyby nie fakt, że karton którym była ownięta maska i błotnik nie porysował owych dodatkowo, błotnik ma fale dunaju jakby ktoś sprawdzał siłe nacisku mięśni kegla na nim i sporo rys i odpryśnięć lakieru generalnie do malowania, a takiego nie chce. Szkoda tylko że sprzedawca twierdził, "IGŁA IDEAŁ NIC NIE MA PANIE" myślę że stan lakieru to wina sprzedawcy a fale dunaju kuriera. Generalnie nie daruje tego. Na zdjęciach widać przewlekły agresywno wściekły okres który nie chce przejść, ale chłodniczka z której cieknie od płynu wspomagającego prowadzenie bestii już czeka na wymianę. Co do wnętrza, to jak już to zagra jak powinno to może się pochwale jak będzie czym. Bizi78 - 18-07-2015, 07:20 Części blacharskie najlepiej kupować na miejscu, oczywiście jak jest przyzwoita odległość do pokonania .
Niestety ludzie mają różne pojęcie o stanie ideał  .
Drzwi pod kolor do swojego znalazłem w Ostrowcu Świętokrzyskim 190km i czekam na jakąś okazję aby tam zawitać po drodze .
|
||||||||||||||||||||
