To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...

bbandi - 01-10-2013, 20:02

arturj123 napisał/a:
Po dodaniu preparatu do oleju przez pierwsze 1500 kilometrów nie powinieneś jeździć dynamiczne i przekraczać 2500 obr/min.


Bzdury piszą w tym artykule, proponuje czytać tylko i wyłącznie adnotacje producenta - jeździ się 200km nie przekraczając 2500k/obr, przez 1500km nie powinno się zmieniać oleju po dodaniu preparatu.


Może się komuś to przyda, jest to bardzo fajny poradnik na temat popychaczy...
PORADNIK

Marcino - 01-10-2013, 22:05

Ja dolałem do pełna i przestało cykać... ale przy okazji też go przegoniłem do odcinki parę razy..:) Nie mozna przeciez mulić ciągle...:P
Hugo - 01-10-2013, 22:35

Vtec88 napisał/a:
Lepiej nie pytaj, teraz to dopiero cykaja, i wogole jakos dziwnie silnik chodzi..
Jak 2,5 ma tak samo rozwiązane zasilanie popychaczy w olej jak 2,0 SOHC (kanały w walkach pośrednich) to chyba wiem dlaczego Ci jeszcze bardziej cyka... Jeśli nie to to może kiepsko odpowietrzyłeś popychacze? Ile już przejechałeś? Może przestaną.
Vtec88 - 01-10-2013, 23:12

On ich wogole nie odpowietrzal bo nie wiedzial jak, tylko zalozyl te co mu dalem. Przejechalem juz ponad 1 tys i bez poprawy.
arturj123 - 02-10-2013, 10:26

Vtec88 napisał/a:
On ich wogole nie odpowietrzal bo nie wiedzial jak...


To był błąd. Odpowietrzenie i sprawdzenie czy trzyma ciśnienie to podstawa

malina_drizzt - 02-10-2013, 12:10

Vtec88 napisał/a:
On ich wogole nie odpowietrzal bo nie wiedzial jak, tylko zalozyl te co mu dalem. Przejechalem juz ponad 1 tys i bez poprawy.

Odpalenie zimnego silnika z suchymi popychaczami bez odpowietrzania mogło je zabić.
Możesz spróbować procedury odpowietrzania bez rozbierania całości.
Rozgrzewasz silnik do temperatury roboczej.
Następnie otwierasz przepustnicę delikatnie od obrotów na jałowym do 3000 tak żeby zajęło to 15 sekund.
Potem puszczasz całkiem gaz, czekasz 15 sekund na jałowym i znowu dodajesz gazu jak na początku.
Cykl dodanie gazu 15s i 15s przerwy powtarzasz 10-30 razy.
Jeśli to nie pomoże trzeba zrobić porządek z popychaczami tak jak podają w manualu.

Hugo - 02-10-2013, 17:05

Vtec88 napisał/a:
On ich wogole nie odpowietrzal bo nie wiedzial jak, tylko zalozyl te co mu dalem
Myślałem, że sam to robiłes. Zdejmowane były wałki pośrednie czy tylko popuszczone śruby mocujące?
Vtec88 - 03-10-2013, 11:23

Tego to Ci nie powiem bo nie widzialem, wiem ze mial polozone na stole te dzwigienki gdzie wchodza 2 popychacze i jedna musialem wymienic bo lozysko sie przesunelo.. ale walki musial miec sciagniete jak wymienial ta dzwigienke...
Hugo - 03-10-2013, 15:16

Vtec88 napisał/a:
walki musial miec sciagniete jak wymienial ta dzwigienke...
Zgadza się. Mógł założyć wałki obrócone o 180 stopni i popychacze mają odcięty dopływ oleju i pracują na sucho (o ile jest to tak rozwiazane jak w 2,0 16V SOHC). Cały czas stukają czy są sytuacje, że przestają?
Vtec88 - 03-10-2013, 20:41

caly czas stukaja, przed ingerecja mechanika raz cykaly raz nie....
Hugo - 03-10-2013, 21:11

No to sprawdź wałki dźwigienek.
malina_drizzt - 03-10-2013, 21:40

Jeśli wałek jest odwrócony i popychacze zamontowane na sucho to musi być totalna sieczkarnia. :)
Ja jednak stawiam na zapowietrzone albo uszkodzone popychacze.

Vtec88 - 04-10-2013, 09:53

Jak znajde jakas osobe, ktora ogarnie temat to Wam napisze co bylo przyczyna. Poki co nie ma mechanika w Tczewie do silnika w galancie :P
Krzyzak - 04-10-2013, 11:25

Vtec88 napisał/a:
Poki co nie ma mechanika w Tczewie do silnika w galancie
Do 16 jest, potem wracam do domu.
Marcino - 04-10-2013, 13:55

Krzyzak napisał/a:
Vtec88 napisał/a:
Poki co nie ma mechanika w Tczewie do silnika w galancie
Do 16 jest, potem wracam do domu.

Tys prowda.

To kiedy spotkanie w garażu u Ciebie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group