Nasze Miśki - Galant Marcino historia jednego z pierwszych EAW na MM
Marcino - 19-09-2019, 10:47
Fragu napisał/a: | Marcino napisał/a: | 256/26mm |
chyba 276x26mm |
Dokładnie tak. Już poprawiłem.
Czujni jesteście i czytacie.
jacek11 - 19-09-2019, 16:27
Czyli reszta układu jest ori ? Ładnie to hamuje U mnie nie wydusiłem więcej niż 2,6 KN z przodu, i 1,8 KN z tyłu. Z przodu mam założony komplet z Cari z tarczami 281 mm.
Marcino - 19-09-2019, 20:07
A jescze miałem plan korektor wywalić...
jacek11 - 19-09-2019, 22:11
Korektor wywaliłem jak wymieniałem rurki hamulcowe. Dwa komplety tarcz już pokrzywiłem od tamtej pory ale to chyba nie ma związku skoro u Ciebie wytrzymują większą siłę. Piszę o tarczach tył
Marcino - 20-09-2019, 10:06
Mam lekkie drgania ale bardziej budy niż mierownicy jak lekko hamuje a raczej zwalniam przy większych prędkościach. W mieście i jak mocno dosciskam tego nie czuć.
Obstawiam jakieś luzy lub stare gumy w wahaczach. Napewno cukierek w bananie nie pomaga...
Marcino - 29-10-2019, 11:43
Mały update:
Naprawione spryskiwacze - pomogło czyszczenie styków
Nowe wycieraczki Eximo
Niestety pojawiają się pierwsze problemy wieku 20 letnich samochodów
- zaczyna pekać guma osłonowa przeguby wew strona prawa, zauważyłem smar na silniku, dodtakowo jakby ten przegub łapał luz w skrzyni i tam się poci??? dziwne to dlaczego tak.
- peknieta osłona prawego drążka kierowniczego
Krzyzak - 29-10-2019, 13:51
Oximo?
Marcino napisał/a: | zaczyna pekać guma osłonowa przeguby wew | w czwartek robiłem to Sebastianowi od czarnego sedana, może potrzebujesz pomocy?
Marcino napisał/a: | peknieta osłona prawego drążka kierowniczego | 16zł za Lemforder płaciłem
jacek11 - 29-10-2019, 16:15
Krzyzak napisał/a: | 16zł za Lemforder płaciłem |
Jak zmieniałem magiel, to od razu obie osłony zmieniłem na takie właśnie. Jak pamiętam, mała opaska była za mała Po za tym sama guma pasowała jak należy
Krzyzak - 29-10-2019, 21:44
jacek11 napisał/a: | mała opaska była za mała | fakt, ale tu można założyć starą albo cokolwiek co pasuje - byle się nie suwało
jacek11 - 29-10-2019, 21:54
I tak też właśnie się stało, że ori opaska trafiła na swoje poprzednie miejsce wspomnieć należy, że pomimo upływu lat, nadal jest sprężysta, i dobrze spełnia swoje zadanie
Marcino - 30-10-2019, 00:32
Krzyzak napisał/a: | Oximo?
Marcino napisał/a: | zaczyna pekać guma osłonowa przeguby wew | w czwartek robiłem to Sebastianowi od czarnego sedana, może potrzebujesz pomocy?
Marcino napisał/a: | peknieta osłona prawego drążka kierowniczego | 16zł za Lemforder płaciłem |
Dzięki Darek. Muszę części kupić tylko gdzie ? Odezwę się.
Zrobię po weekendzie bo mnie nie będzie.
Krzyzak - 30-10-2019, 14:38
Marcino napisał/a: | tylko gdzie ? | brałem z alle....
https://allegro.pl/oferta/oslona-drazka-kierowniczego-galant-96-03-8456039353
bierzesz 2 i masz wysyłkę za free jeśli masz smart
Marcino - 30-10-2019, 21:51
Mam
Dzięki.
Marcino - 13-11-2019, 09:11
Osłona drążka wymieniona na Lemforder. Stara wytzymała chyba z 10 lat bo zakładałem jakoś w 2009 przed rozpoczęciem budowy. Przeliczyłem oboty i zamontowałem identycznie. Koniówka drążka 555 z kalamitka ma się dobrze. Dołożony nowy smar, gumka z cyckiem do nadmiaru w stanie idelanym, nawet nie wiem kiedy to zakładałem.
Przy okazji zlokalizowany wyciek z uszczelniacza długiej półosi na skrzyni. Jakoś dziwnie lata mi tam przegub. Z początku myślałem ze to z niego leci smar ale to jednak sączy się olej ze skrzyni i bryzga dookoła.
Jako ze już byłem pod spodem, to profilaktycznie wosk Noxudol 750 został użyty w zakamarkach i podłużnicach z przodu. Kontrolnie psiknięte na wózek i inne elementy.
Zbliżał się przedłużony weeknd, wiec i czasu więcej bez wyjazdów to pomyślałem ze po 2 latach od remontu zadbam o lakier. Umyłem go w końcu pierwszy raz od zlotu z Sierpniu. Umyłem 2 razy, z grubsza myjka na stacji + gąbka, i jeszcze raz w domu ręcznie.
Odtłuszczony, glinka używana z wodą+płyn do mycia samochodu jako poślizg. Po glinkowaniu umyłem a bardziej opłukałem raz jeszcze, i powycierałem do sucha - jakieś magiczne ściereczki zony poszły w ruch:) Magiczne bo szyby myje samą wodą tzn jedną myję a drugą ściereczka wyciera na sucho i się błyszczy.
Następnie to już sobota...... zabieram się za polerowanie. Pasta Mezerna 3in1 leżała 2 lata ale się nadawała do użytku. Bałem się na poczatek czegoś mocneijszego. Załuje ze nie pomierzyłem lakieru bo nie wiem nawet jaka jest grubość. Gąbki dwie średnia - pomarańczowa i miękka czarna.
W międzyczasie jak tylko się zabrałem to mam wezwanie i pomagam znajomym w przeprowadzce, 2 kursy z przyczepka z meblami i sobota leci i robi się popołudnie.
No ale finalnie przez niedziele - znowu przeprpwadzka i goście na kawę, i poniedziałek znowu przeprowadzka i goście na kawę udaje się skonczyć we wtorek.
Ogólnie stan lekieru jest słąby, odkywam pełno dziurek (nie wiem co ten lakiernik odwalił) i jakaś taka jakby kropkowana stryktura miejscami. Dach w fatalnym stanie, nie był a miał byc cały lekierowany. Najlepiej wyglada klapa tylna. Odświeżyłem też relingi co widać na zdjeciach.
Na wszytko poszedł wosk Colonite.
Co moge powiedzieć to moja robota blacharska się trzyma dobrze, żadna poważna rdza nie wychodzi, niestety jest kilka odprysków i obić które muszę zatuszować.
Krzyzak - 13-11-2019, 13:57
szyby przyciemnij wreszcie
a tak to świetna robota, szczególnie podoba mi się jak relingi wyglądają
|
|
|